Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Sie 2015 Posty: 211 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Wrz 07, 2020 15:52
Nc w automacie fajna sprawa, jeździłem i wrażenia fajne, ale tak jak po devi to i po nc doszedłem do wniosku że nie umiem skręcać, więc kupiłem mrf 140 ttr w wersji sm, teraz będę się uczył skręcać w Kisielinie, polecam każdemu
Panda
Spokojnie właśnie o takie oceny ludzi z krwi i kości mi chodzi ze wszystkimi ludzkimi niedoskonałościami .
Nie chodziło mi o krasomówczo-pedalskie gadanie motobandziorów którzy nawet z chińskiego gówna zrobia szczyt techniki.
W zeszłą niedzielę sam Reverka zapuściłem się w szuter który przerodził się w piach i też prawie poległem , i mam powiedziec że nie umiem jeździć ?
No nie umiem tylko to nie jest mój fach tylko hobby.
Za to zauważyłem że przy całej tej miłości do mastodontów V2 powyżej litra nie dam im rady
Kocham ten ryk V2 1100 ale zapuszczę się na lesną ścieżkę i dupa.
A geneza NC super mi sie podoba nie jestem typem globtrotera dla mnie motor to nie objuczony osioł tylko koń .
[ Dodano: Sro Wrz 09, 2020 10:48 ]
Koń któremu można przykulbaczyć giwerę niczym jak w Harley-u WLA
Radziu
Dzięki będe miał czas to cofnę się kilka stron w tym temacie poczytam i ponapawam się tym co tam pisałem
Do Łukasza dzwonił póki co jeszcze nie będę póki obroku mam mało a mlec ozorem po próżnicy po co ?
Choć po Twoim wpisie weź garnek i jedź zobacz , iskierka się we mnie zapaliła
O czystych intencjach Łukasza przekonywać mnie nie trzeba moja Reverka jest od niego
Cioku[b]
Sens X byłby fajniejszy gdyby kapcie mial dualowe z przodo powiedzmy 19 z tyłu 17
Pomógł: 3 razy Wiek: 41 Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1757 Skąd: Betzdorf (DE)
Wysłany: Pią Wrz 11, 2020 11:51
Cytat:
Mam podobny silnik, 1200ccm. 110 koni, 120 Nm. I w ogóle nie uważam, żeby to było niemrawe, a jeżdżę różnymi sprzętami. Można tym jeździć spokojnie, można pokręcić. Ciężkie? Tak, ale mega stabilne i świetnie wyważone. Jedno co możesz zapisać na plus swojej Hondy to praca skrzyni biegów, poza tym w żadnej kategorii nie masz startu do R9T.
Chyba, że miałeś jakiegoś skrojonego na francuski rynek ogryzka z zepsutymi wtryskiwaczami, to ok.
Kolego, ja tam wiem ze swojego sie broni, ale nie lubie fanatyzmu. Wsiadz na Bandita 1250, wrzuc szosty bieg i odkrec gaz przy 3000 obrotow. Wtedy sie przekonasz co znaczy, ze kon sie odpycha.
R9T byl nowy, z niemieckiego salonu, a nie zaden sztrucel. Ladny, mulowaty i nie brzmi.
_________________ SHL M11 '65, zwłoki Osy i WSKi .
Michał
Śliczna jeżdziłbym nią wszędzie albo trzymał pod kilkoma prześcieradłami .
Honda w tym motocyklu czerpie pełnymi garściami ze swojej historii .
UJM tak powinien wyglądać motor przynajmniej wiadomo gdzie ma gębę a gdzie dupę .
Troszkę chromu , szprychowane koła , analogowe zegary etc...
Pytanie tylko jak Hondzie udało spełnić się wymagania ekożydów , bo to chyba olejak jest .
W suzuki przecież WIELKI płacz był że euronorma zabiła Prometeusza jedyny prawdziwy silnik motocyklowy R4 olejak etc.. .
A tu ewidentnie są żeberka i mała chłodnica raczej ciśnieniowa i jej budowa jednoznacznie sugeruje że radiator od oleju .
Caffe to budują gnojki , starzy chyba też i napalają się że będą dzięki temu młodsi tylko to są chyba od kilku-kilkunastu kilometrów .
Nie do pykania 100 i więcej wokół komina
Ostatnio zmieniony przez Leszek692 Nie Wrz 13, 2020 21:38, w całości zmieniany 1 raz
Hot wheels to takie zabawki w kształcie tuningowanych samochodzików. Koszmarki takie. Chyba dzieci, co się nimi bawiły dorosły i zostały projektantami samochodów i motocykli. Większość współczesnych samochodów i motocykli teraz tak wygląda: motory mają zadarte dupy, lampy jak łeb szerszenia, mnóstwo podoczepianych pierdół i osłonek. Wszystko musi mieć tak zwanego "zęba".
Zajarzyłem , nazwa jednocześnie sugeruje płonące koło .
Zapomniałem o samochodzikach nie miałem możliwości się doszkolić .
Nie jestem specem ale motory jarają mnie od czasu gdy tato wsadził mnie za kierownicę WSKi i nauczył jeździć .
Oni w tym materiale wrócili do prawidłowego/starego nazewnictwa motocykli
Nie naked , ROADSTER !!!
Przy okazji nie wie Ktoś skąd załatwić takie chromowane ringi na klaksony ?
Leszek692, Łukasz Garasz z Pobiedzisk (firma Moto Garasz) jest moim dobrym kolegą, którego znam od małego. Jest osiem lat młodszy ode mnie, chodził z moim bratem do jednej klasy w podstawówce, gimnazjum i liceum. Razem upijaliśmy się na 18 mojego brata, na kawalerskim i weselu mojego brata. Mam do niego pełne zaufanie i ciągle w uszach jego słowa: RADZIU, GóWNA CI NIE SPRZEDAM (oczywiście poza standardowymi: "Ze mną się nie nie napijesz?" i oczywiście "Bo ja Cię szanuję...") Jeśli chodzi Ci po głowie zakup u niego, zadzwoń, pogadaj, umów się na któryś dzień, może być nawet sobota. O każdym motocyklu prawdę Ci powie, da się przejechać (zabierz kask, jak jedziesz autem) i poczęstuje kawą. Oczywiście powołaj się na mnie. Łukasz prowadzi firmę ze swoim ojcem, mają też serwis z którego korzystam. Porządni ludzie.
Radziu, z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojego dobrego kolegi, ale wychwalanie ponad niebiosa firmy Moto Garasz trochę się mija z prawdą Przynajmniej podam to na swoim przykładzie. 2,5 roku temu mój ojciec szukając nieco wygodniejszego motocykla niż Honda XBR 500, zdecydował się na BMW F650. Znalazłem więc dwie oferty, obie znajdowały się właśnie w Moto Garasz. Jeden z tych egzemplarzy był dla mnie totalną demolką... Luźne plastiki, jakieś otwory w owiewkach, przełączniki do niczego nie podłączone... Cena jednak nie wskazywała by motocykl był nieco zmęczony życiem, a jego stan był określany na bardzo dobry. Drugi egzemplarz był przedliftowy, nieco tańszy i w trochę lepszym stanie technicznym, ale i tak uszczelniacze na lagach ciekły już u nich... Ojciec kupił właśnie ten drugi egzemplarz bo był bardziej do ogarnięcia. Chociaż i tam znalazło się kilka kwiatków jak np. woda w zbiorniku paliwa. Racja jest jak dupa, każdy ma swoją. Ale przedstawiam swoje spostrzeżenia z punktu klienta Przy tej ilości motocykli, które posiada nie zawsze da się iść na jakość, a bardziej na ilość... Niestety. Wiadomo też, że masz z nim zupełnie inny układ.
Do tej pory spotkałem jednego handlarza, któremu nie miałem nic do zarzucenia. Tam faktycznie była jakość, a nie ilość bo w ofercie miał kilka motocykli i wszystkie utrzymane w mega dobrym stanie. U niego kupiłem swoją TDM i wszystko było zgodnie z opisami. Jak powiedział: chce sprzedać motocykle w takim stanie w jakim sam chciałby go kupić.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Lip 2017 Posty: 477 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Wrz 14, 2020 21:52
Zawsze coś się znajdzie...
Deauville kupowałem od mechanika, który ściągał ją dla siebie i nią jeździł 2 czy 3 lata. Motorek niby chodził świetnie, ale plastiki miał kruche jak w każdym NT650V, a "uszy" na czaszy, czyli te wystające wąskie kawałki przy szybie musiałem poprawiać wklejając metalowe wzmocnienia. To tego pęknięcie plastiku pod siedziskiem i mocno zjechane, choć podobno w miarę nowe opony, które ślizgały się nawet na suchym asfalcie.
R1100RT od handlarza, ładny, świeżo sprowadzony, odpicowany, zadbany, ale jak przyszło co do czego, to podgrzewania manetek nie miał w ogóle (choć w ogłoszeniu miał, i to działające), czasem nie załączała się kontrolka luzu (a szkoda, bo piękna, zielona i wielka na pół deski), a czasem (bardzo rzadko) nie załączał się ABS (choć to może akurat była wina słabego akumulatora, na naładowanym problem nie występował).
R1200RT piękny, odkupiony od motocyklisty, ale po jakimś czasie wyłazi problem, że jak ja mu daję ognia, to on zaczyna się krztusić i dławić. Kilka elementów wymieniłem zanim doszedłem do tego, że winę za to ponoszą zasyfione wtryskiwacze. Wyczyszczenie i przesmarowanie pomogło, moto znów chodzi jak z fabryki, ale trochę nerwów było...
W każdym można coś znaleźć. Ludzie miewają problemy nawet z nowymi sprzętami prosto z salonu. Testowa Yamaha Tracer 700 z nalotem niecałe 500 km odmówiła koledze współpracy, bo jej się komputer zawiesił. Jeszcze na mnie zwalał, bo wcześniej ja nią jeździłem. W motocyklach, które mają ileś lat i jeszcze więcej tysięcy kilometrów znalezienie usterki nie jest problemem. Problemem może być co najwyżej jej usunięcie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum