Fajny jest ten patent na montaż czujnika na ( w przypadku Deauville ) rurce między termostatem a chłodnicą. I pewnie trzeba będzie iść w tym kierunku jako że doszedłem do wniosku by jednak nie demontować fabrycznego rozwiązania czujnika "temperatury krytycznej".
_________________ Romet T 750 ( Pegaz ), Simson SR 50 , Honda Deauville 650
W sumie to jakieś 1.5 tygodnia temu odebrałem Hanie od mechaniora. Wymiana płynów, klocków, opon, świec. A dziś już drugi raz w tym roku zaliczyłem krótką trasę. Już się nie mogę doczekać kolejnych... Ahh...
A ja wczoraj dla mojej Białej Diablicy zrobiłem tyle, że oficjalnie rozpocząłem sezon. Dom-praca-dom, dziś to samo, motorek po zimie hula jak wściekły
Kurde, może by się wreszcie oficjalnie kiedyś zapoznać w Tarchomińskim gronie i razem gdzieś przejechać wokół komina...
a tak na marginesie to tłumik bez kata i nowy filtr powierza niesamowicie ożywił CSa, idzie aż miło... od dołu każda devila się chowa
Pomógł: 12 razy Dołączył: 23 Sie 2010 Posty: 1142 Skąd: Warszawa-Zachód
Wysłany: Pon Lut 18, 2019 12:36
Może nie tyle dla motocykla, co bardziej dla siebie: Zakupiłem tankbag GIVI XS307 z mocowaniem Tanklock. Fajny tankbag, używany i polecany przez kilka osób na forum. Jego wada (jak dla mnie), to noszenie go w ręku lub na pasku. Jako że nie jestem fanem metody "damskiej torebki", postanowiłem dorobić mu szelki. Wyprułem ze starego plecaka, doszyłem na górze karabińczyki, a na dolę klamrę do spięcia. Wykorzystałem oryginalne mocowanie tankbaga do kierownicy jako dolną część szelek.
Niestety, nie udało mi się dobrać identycznej klamry, testowałem ze 3 rodzaje i żadna nie pasuje w 100%. Można ją przeszyć, ale nie chciałem niszczyć oryginalnych szwów.
Podpięcie zajmuje chwilę:
To też się pochwalę. Wystawiłem przed garaż włożyłem Aku i nawet na stację zatankować pojechałem, ale okazało się że mam delikatny wyciek z pod pokrywy zaworów od strony filtra paliwa. Więc zamówiłem dwie uszczelki i przy okazji filtr powietrza jak już będę bak zdejmował. Zastanawiam się nad sprawdzaniem przy okazji luzu zaworów tylko muszę szczelinomierz odszukać i sprawdzić jakie były normy luzów. Dziś u mnie było 11 stopni normalnie prawie wiosna.
[ Dodano: Pon Lut 18, 2019 19:29 ]
A i jeszcze wczoraj obkleilem kask...
A to zależy o co pytasz, ja raczej na północ zawsze uderzam na wycieczki, ale jako że najwyższy w Warszawie jest ten na Kawęczynie to i na południowy wschód można udeżyć
Pomógł: 14 razy Wiek: 60 Dołączył: 24 Mar 2018 Posty: 1760 Skąd: WPR Mazowsze
Wysłany: Pon Lut 18, 2019 20:38
Brt napisał/a:
Może nie tyle dla motocykla, co bardziej dla siebie: Zakupiłem tankbag GIVI XS307 z mocowaniem Tanklock. Fajny tankbag, używany i polecany przez kilka osób na forum. Jego wada (jak dla mnie), to noszenie go w ręku lub na pasku. Jako że nie jestem fanem metody "damskiej torebki", postanowiłem dorobić mu szelki. Wyprułem ze starego plecaka, doszyłem na górze karabińczyki, a na dolę klamrę do spięcia. Wykorzystałem oryginalne mocowanie tankbaga do kierownicy jako dolną część szelek.
Niestety, nie udało mi się dobrać identycznej klamry, testowałem ze 3 rodzaje i żadna nie pasuje w 100%. Można ją przeszyć, ale nie chciałem niszczyć oryginalnych szwów.
Podpięcie zajmuje chwilę:
ObrazekObrazek Obrazek
Czekam na lato aby potestować zestaw w praktyce.
Właśnie nowego swojego przerabiam, ale ja poszedłem w stronę mocowanego na paski przerobionego na magnesy. W plecy to mocowanie tanklock się wbija, albo magnesy chrupią po krzyżu. Miałem duży tankbak od "Metro" z szelkami. Można było odczepić magnesy. Świetny i funkcjonalny, ale już stary i za duży.
Nie dość, że ja stary to jeszcze z tym plecaczkiem bym wyglądał jak garbaty, to sobie odpuściłem (opinia naczelnika na miotle ważniejsza)
_________________ Pozdrawiam Sławek Ciok
„poznaj swój kraj, ojczyźnie służ” - Mazowsze jest piękne, otwórz oczy. Karawanierzy Mazowieccy - sekcja moto
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Lip 2017 Posty: 477 Skąd: Polska
Wysłany: Pon Lut 18, 2019 21:57
PeterP napisał/a:
Emhyrion napisał/a:
no jest to jakiś pomysł. Gdzie ten komin?
A to zależy o co pytasz, ja raczej na północ zawsze uderzam na wycieczki, ale jako że najwyższy w Warszawie jest ten na Kawęczynie to i na południowy wschód można udeżyć
Północ brzmi nieźle, tyle że zapowiadają jakieś deszcze i ochłodzenie. Bardziej mi chodziło o to, jak daleko masz do tego komina.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum