Malunki ładne, nawet bardzo, masz zdolną żonę.
Ale czy Deauville mi się podoba w takim malowaniu tu już zupełnie inna kwestia. Mnie to jakoś nie pasuje, co oczywiście w niczym nie umniejsza zdolności i wkładu pracy. Tylko to nie ten motocykl na takie malowanie...
wiesz to kwestia gustu, ktoś może sobie pomalować moto w kwiatki i krówki- to jego sprawa i nic innym do tego, a swoją drogą malowanie super taki steampunk fajne
_________________ był : Romet Kadet, Awo Simson, CZ 350, Jawa TS 350, będzie Devilka - jeśli będzie
Jak widać więcej, to dlaczego nie korzystać. Uważam, że dobre produkty powinny dostać homologację, żeby byle g... ludzie nie montowali. Dotyczy się to również moich dodatkowych LEDów. Jak to działa na ulicy to jeszcze nie mam pojęcia. Chętnie się dowiem i nie mogę się doczekać testów drogowych w przyjaznej temperaturze.
_________________ Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem...
Przerwa w jeździe na moto to dobra sprawa, jest czas by zatęsknić... Oby nie za długo...
Pomógł: 8 razy Wiek: 65 Dołączył: 30 Sie 2017 Posty: 119 Skąd: Tychy
Wysłany: Nie Sty 07, 2018 19:31
rzempi napisał/a:
energy11 napisał/a:
Moze kiedys to sie zmieni.
Jak widać więcej, to dlaczego nie korzystać.
Rzecz w tym,że jak trafisz na upierdliwego milicjanta to Ci dowód rejestracyjny może zabrać.Oni wiedzą o tym,że żarówki led nie maja w Polsce homologacji i jak nie maja się już czego czepić to wyłapują to.
jak trafisz na upierdliwego milicjanta to Ci dowód rejestracyjny może zabrać
Odpukać ...alej przy wypadku (nie z własnej winy) jak trafi na upierdliwego gościa z ubezpieczalni, to mogą z kwitkiem odesłać i to będzie strata dopiero ! Znam gościa co miał tylne lampy machnięte czarną folią i ktoś mu w tyłek wjechał ... ten co wjechał zwalił na te lampy ( że nie widział stopów) i skończyło się na tym iż to on stał się winnym, a chciał tylko żeby fajnie wyglądało auto z tyłu .
Pomógł: 25 razy Wiek: 61 Dołączył: 21 Paź 2015 Posty: 759 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 08, 2018 08:13
A ja wczoraj z racji planowanych temperatur zamknąłem sezon 2017 i zaparkowałem obydwa moto w garażu.
Plany na najbliższe dwa miesiące to:
Devill:
- kontrola układu hamulcowego.
- wymiana łańcuszków rozrządu
- sprawdzenie przekładni wału (silnik)
- wymiana oleju
- naprawa mocowania zamka (boczne kufry).
Wczoraj devi dostała nowe lusterka. Te stare to jakieś takie pospawane, odrapane, kto to doprowadził do takiego stanu??? Ja nie mam pojęcia
_________________ Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem...
Przerwa w jeździe na moto to dobra sprawa, jest czas by zatęsknić... Oby nie za długo...
Pomógł: 8 razy Wiek: 65 Dołączył: 30 Sie 2017 Posty: 119 Skąd: Tychy
Wysłany: Czw Sty 11, 2018 17:59
Tak wygląda moja devi po dzisiejszej działalności w moim warsztaciku
zdjąłem owiewki,wylany olej i wymieniony filtr oleju,zdjęty zbiornik,wyjęty filtr powietrza (muszę zamówić nowy) wymienione świece.
Czekam na pomalowane proszkowo pokrywy boków silnika wówczas je wymienię i zaleję silnik olejem.
ja miałem chęci robić radyjko nawet założyłem temat ale koledzy mnie przekonali że będę słyszał tylko szum z nutką czegoś ala muzyka więc z chęci zrobienia czegoś wyspawałem sobie wózek pod stopkę centralną lub koło jak będę miał fotki to wrzucę
A ja dzisiaj wymieniłem pierwszy olej (i pierwszy raz), w przekładni Kardana.
Czekam na zestaw narzędzi z kluczem do świec - jak dotrze wymienię.
Kupiony filtr powietrza, paliwa - do wymiany, jak już wymienię świece.
Jutro płyny hamulcowe.
W weekend może chłodniczy i na koniec olej w silniku.
Pierwszy i własnoręcznie wykonany serwis po zakupie motocykla, w trakcie
Co za piękny dzień.
1.Naprawa pompy paliwa (zestaw naprawczy) + dioda. Faktyczne jest różnica. + wymiana filterka.
2. Wymiana filta powietrza. Subfilter bardzo ładnie wyglądał więc go zostawiłem. Tym bardziej że czytałem że niektórym się rozleciał przy płukaniu.
3. Wymiana płyny chłodzącego. Przepłukana instalacja i zalana nowym. Trochę się zdziwiłem bo weszło 1,7 litra. W serwisówce jest 2,2.
4. Wymiana oleju i oczywiście filta. Weszło zgodnie z tym co piszą w mądrych książkach .
5. Montaż grzanych manetek + pilot od intercomu.
Poskładanie wszystkiego do kupy. Trochę zeszło, 9 godzin. Ale robiłem wszystko pierwszy raz. Chyba najdłużej z plastikami. Ale jak złożyłem jedną stronę to druga poszła migiem . Jeszcze troche drobiazgów zostało, ale do wiosny daleko. Mechanikior ma zrobić główkę ramy i regulację gaźników i można się cieszyć jazdą .
Teraz zimny browar i chwila żeby się pochwalić
Lewa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum