Forum Honda NTV

Problemy techniczne - DYSKUSYJNY PRZEBIEG !!??

BLADY - Pon Cze 18, 2018 22:11
: Temat postu: DYSKUSYJNY PRZEBIEG !!??
KOLEDZY,
mam na oku egzemplarz z przebiegiem +- 175 kkm. Rok 2009.
Czy to dużo na ten silnik NTV i czy może być problem przy odsprzedaży???
PODPOWIEDZCIE LAIKOWI, PLSSS.

[ Dodano: Pon Cze 18, 2018 22:47 ]
...czy Ktoś zechce coś podpowiedzieć...

:?: :?: :?: :?: :?:
Kobrzak - Wto Cze 19, 2018 01:46
:
Ogólnie sprawa mocno dyskusyjna co do tego czy to dużo jak na ten silnik. 175tys km to jednak jest już dużo.
Przy takim przebiegu wszystko w motocyklu jest już nieźle zmęczone. Sam silnik to jedno ale reszta motocykla też dostaje w tyłek. Kwestia tego, co było przy nim robione jeszcze i wymieniane.
A o sprzedaniu to ciężko mówić jak u nas przebieg 50-80 tys i ludziska kręcą nosem.
Ciok - Wto Cze 19, 2018 01:55
:
Zgadzam się z poprzednikiem.
I mało i dużo. Jak była "dobrze" serwisowana i nie "palona" to pojeździ. Ale jak była pod kurierem to "liszka"
Nie wszyscy dbają o motki.
A tak po prawdzie to kwestia ceny. Ile po zakupie zostanie na remont ewentualny.
Jeżeli chodzi o przebieg to jak wejdzie ustawa o oszustach licznikowych, to się może okazać, że co drugie moto ma duży przebieg. :mrgreen: :wink:
BLADY - Wto Cze 19, 2018 06:00
:
PANOWIE,

Jakoś przez gafę, zmęczenie POMYLIŁEM przelicznik :!: :!: :!:

Moto ma 125 kkm, ale to pewnie też nie wiele zmienia i Wasze opinie się bronią.

Co szczególnie może wymagać remontu po 130 kkm???
Krzysztof_nowy - Wto Cze 19, 2018 08:56
:
BLADY, czy to jest moto z UK?
125kkm to sporo, ale niewykluczone, że większość sprzedawanych kilkunastoletnich devilek dobija do setki (mając na liczniku 35kkm)
Zacznij od oceny stanu pozostałych komponentów - tarcz, luzów na kołach, zawieszenia, korozji ramy itd itd. Jeśli to wszystko wymaga sporych wkładów, to bym w to nie szedł. Jeśli tam nie widać znacznego zmęczenia, to umawiaj się z mechanikiem, badaj kompresję, wtedy coś będzie można powiedziec.

Taki duży przebieg może sugerować, że nie został skręcony. To handlarz czy osoba prywatna?


Co do remontu - przejrzyj serwisówkę i zobacz na co wypada interwał serwisowy.
BLADY - Wto Cze 19, 2018 09:01
:
Krzysztof...
tak, to moto z UK, tyle, że rok jeżdżone w PL i od właściciela, nie od handlarza.
I właśnie dlatego, że przebieg wydaje się być oryginalny 78 tyś MIL - dość mocno mnie zainteresował. Mam zdjęcia dokładne podwozia, ramy, kół, silnika, tam gdzie tylko można cyknąć fotę i chyba wygląda to nieźle - nie znam się.
Mogę Ci podesłać na maila PRV, jeśli zechcesz ocenić...??? - będę wdzięczny.
hanys - Wto Cze 19, 2018 21:30
:
stan licznika..... raczej sie nie pomyle jak napiszę że u nas taki faktyczny stan ma ok 85% maszyn...
Dla mnie (ale ja to dziwny ponoć jestem) jako że z motoryzacyjnej branży jestem taki własnie przebieg (stan licznika) jest w porządku,normalny i akceptowalny.... Dziwi, odstrasza i skreśla automatycznie natomiast gdy pojazd dobija do 10 lat a na liczniku mniej niż 50 tk (w przypadku motocykla) i np mniej niz 200 tk w aucie typu kombi.... Zawsze na to patrze przez pryzmat swoich własnych doświadczeń...
u mnie jazda motocyklem tylko rekreacyjna i w 85 % tylko w weekendy,do tego nie przeginam z lataniem w lutym,marcu i listopadzie jak co niektórzy bo nie lubie szczękać zębami a i tak zazwyczaj pyknie ok 10tk...a na co dzien auta którymi wychodzi po ok 20 tk jednym i z 15 tk drugim.... A gdybym jeżdził tak jak kiedyś tzn na opak,każdego dnia i wszedzie gdzie sie da motocyklem a auto od wielkiego dzwona to pewnie bym za sezon dociągał do 20tk... Wtedy u mnie taki np 9 letni motocykl miałby ile?? nooo na pewno nie 27-48 tk jak ma 98% motocykli w Polsce....
Oglądasz pojazd? sprawdz wszystko a zapomnij wejzeć na licznik przebiegu... cyfry tam widniejące w niczym nie pomogą ani nie sprawią że pojazd będzie padliną ani igiełką. :)

[ Dodano: Wto Cze 19, 2018 21:34 ]
Blady, oględziny przy pomocy zdjęć to dość marna sztuka... jak sam nie masz wiedzy to jestem pewny że w Twoich okolicach znajdzie sie niejeden gość podobny do goscia w moich okolicach.. Mowie tu o ludziach którzy za pieniadze dokonuja oględzin i oceny motocykla..... niby 200+ (tyle brał jakiś czas temu) piechotą nie chodzi ale za te pieniądze masz szczera i fachową (przynajmniej u tego co o nim słyszałem) ocenę... Czasem warto "stracić" pare stówek i nie wpierd**** sie na minę która pożniej wyciągnie z kieseniu grube tysiące..... warto poszukać takiego gościa....
BLADY - Sro Cze 20, 2018 07:22
:
HANYS,
nt liczników zupełnie się zgadzam i takim też myśleniem się kieruję - DZIęKI :lol:
Co do GOŚCIA warto się rozejrzeć, ale jak już chcesz ich oderwać od codziennej roboty, bo przecież z reguły w warsztacie siedzą no już chcą "dniówkę" i całkiem zrozumiałe...

SZUKAM CIERPLIWIE...
Nomad_FH - Sro Cze 20, 2018 10:28
:
Hanys - co do licznika i przebiegu "typowego". I tak i nie. Wszystko zależy ile właśnie ktoś "lata", ile ma czasu na jazdy. Oraz czy ma jeden, czy dwa motocykle - bo wówczas ilości km mogą się znacznie różnić :)
Ale faktycznie trzeba liczyć te 5-15 tys. km rocznie...
Choć ja kupowałem devi z przebiegiem niecałe 50 tys z 99 roku. I stanu licznika byłem pewien.
BLADY - Sro Cze 20, 2018 12:53
:
NOMAD,
bywasz nadal w Krk...??
Nomad_FH - Sro Cze 20, 2018 19:04
:
Teraz byłem na szkoleniu w Olzie i 8 dni na Słowenii. Natomiast do Krk wybieram się w przyszłym tygodniu. Ew. będę jutro lub w piątek jechać na Mielec, wprawdzie przez sam Kraków nie przejeżdżam, ale będę leciał trasą na Pieskową Skałę i na Nowe Brzesko, więc się ew. można gdzieś po drodze ugadać. Ew. w drodze powrotnej (wtorek lub środa)...
BLADY - Pią Cze 22, 2018 19:12
:
Nomad,
na spokojnie, wracam do pracy, więc teraz trochę trudniej będzie.
Ale dzięki.
grzegpio - Czw Lip 05, 2018 12:50
:
Serwusik. Jestem z Krakowa i jeżdżę teraz 700 od 1 1/2 roku . Wcześniej 6 lat miałem 650 , ale ekspertem nie jestem . Korzystam z serwisu Wilcza Garaż przy Jana Pawła II naprzeciw dawnego sklepu Hermes tel. 503428332 .Goście zawsze chętnie pomocni . Może oni coś doradzą , albo zgodzą się na eksperta. Polecam spróbować , kontakt może się sprzydać. Pozdrawiam.
daryjusz - Czw Lip 05, 2018 13:14
:
Moja zaraz po ściągnięciu licznikowo miała nieco większy przebieg, z tym że to 1998 r. Ja jej dołożyłem kolejne 50 tys km przez lata i na razie nic nie robiłem z silnikiem. Kiedyś z ciekawości kazałem zajrzeć do zaworów, okazało się, że łańcuszek rozrządu już się trochę wyciągnął. Wymiana jest nieopłacalna w 650, lepiej kupić cały silnik zakladajac, że się trafi dobry. Na 90% moje moto jest po kurierze z UK, ale pali, jeździ bez problemów. Ostatnio przy okazji zmiany opon wymieniłem łożyska w kołach. Miały sporo ponad 50k przebiegu, fakt, niektóre wydarte, ale mechanik był i tak zaskoczony 😉. Poza tym jak Anglik to miejscami może odłazić lakier na utleniającym się aluminium.