Forum Honda NTV

Ogólne - Killu - problemator

Toma311 - Pią Lip 07, 2017 23:48
: Temat postu: Killu - problemator
W związku z totalną zlewnią naszego kolegi forumowicza, ps Killu, postanowiłem temat tutaj właśnie nagłośnić i przestrzec na moim przykładzie. Bez wchodzenia w detale, coby nie zanudzać wszystkich wielce:
- 09.06. otrzymałem info, że opony dla mnie ma na biurku i teraz wysyła. To ja tego samego dnia przelałem prawie 1 tys. zł na konto, aby człek nie czekał długo na forsę;
- 14.06. po kilku nieudanych próbach telefonicznych oraz SMS-ie, w końcu odebrał i usłyszałem, ze chłop zachorzał, lecz natychmiast posyła żonę z towarem do kuriera. No nic, zdarza się (szkoda, że bez żadnego info: chorym, paczkę poślę z opóźnieniem - dla przykładu);
- 16.06. no i wysłali... do Rzeszowa - widzę na śledzeniu paczki DPD. Kilka bezskutecznych prób połączenia z człowiekiem, nagrania na poczcie głosowej, w końcu SMS-y. Nic :evil: ;
- 20-22.06. odebrał 64-tą próbę połączenia: dobra już się zajmuje. No i nie mogą kuriery znaleźć takiego adresu w tym tam Rzeszowie (i jak się tutaj dziwić?). Killu deklaruje, że już załatwia przekierowanie na właściwy kierunek i da mi sygnał. I cisza. Chciałem dopytać, ale goowno, tradycyjnie... zostaw wiadomość blebleble :evil:
- 23.06. piszę człowiekowi, iż czuję się "dymany" bo: kasa poszła, towaru brak, info brak i Łoje za pasem, a komar na "łysielcach" stoi!
I tak zlewnia do 28.06. - odebrał i podwójnie zdziwiony: że towaru nie otrzymałem, i żem taki spokojny po wysłaniu prawie 1 tys zł za nic. Noszsz koorwa... No, ale on już zamyka budę i leci do DPD, bo zmiana musi być osobiście. No i oczywiście da info, zaraz po załatwieniu w DPD. I chłop zaginął, wpadł chyba w jakąś paradę LGBTQWERTY1234656789... :evil:
- 29 i 30.06 - 50 prób połączenia - zostaw wiadomość blebleble - w końcu wysyłam SMS-a: nie ma towaru (tzn. u mnie, bo w Rzeszowie już zaczął pączki wypuszczać!!!) i żądam zwrotu forsy natychmiast :evil:
- 05.07 - DPD wyrwało korzenie i odesłało paczkę do nadawcy (stosowny link: https://tracktrace.dpd.com.pl/parcelDetails?typ=1&p1=0000003699853j)
- do dzisiaj, tj. 07.07. (po następnej serii prób połączenia - zostaw...bleble, nagrań oraz SMS-a) brak dowodu istnienia Killa. Zabić gościa, to za mało :!: :!: :!:

M.in. dzięki niemu, nie pojawiłem się na z góry opłaconych Łojach - w takie ulewy, jakie wtenczas były na trasie mojego dojazdu i powrotu, zasuwanie na "łysielcach" byłoby proszeniem się o drewnianą jesionkę... Sądziłem, iż wysyłka towaru na 3 tygodnie przed zlotem, to wystarczająco dużo czasu na otrzymanie, wymianę oraz lekkie przetarcie gum. Obiecanki-cacanki...

Trudno mi sobie wyobrazić, jakie argumenty przekonają mnie do odszczekania tego, co teraz napiszę: nie polecam współpracy z tym forumowiczem w zakresie zaopatrzenia, przynajmniej w opony :idea: I to za praktycznie przedpłatą :!: Ne zrobił nic, aby swoje błędy naprawić, nie ma z nim kontaktu i sam pluje na swoje deklaracje o powiadamianiu w sprawie.
Dodatkowo nie oddał mi przelanej na jego konto sumy pieniędzy :!: Zażądałem tego już dwukrotnie, a tylko do 3-ch razy sztuka
molly1978 - Nie Lip 09, 2017 21:51
:
jak rozumiem mowa o moderatorze forum??? :/
adamdive - Nie Lip 09, 2017 22:20
:
No to czekamy co napisze Killu...
Toma311 - Pon Lip 10, 2017 01:06
:
adamdive napisał/a:
No to czekamy co napisze Killu...


Rzeczywiście. Będę oczekiwał z zaciekawieniem.

PS
Jako się okazuje, to nie jest jedyny przypadek - od napisania powyższego, znam już pokrótce trzy podobne opowieści.
No nic, "kapcie" zamówiłem już gdzieś indziej (o czym poinformowałem Killa stosownym SMS-em 30.06.), teraz czekam na zwrot forsy. A skrucha będzie miłym dodatkiem oraz wyrazem zdolności honorowej.
adamdive - Pon Lip 10, 2017 09:29
:
Toma311 albo będziesz miał drugi komplet kapci ;-)
Toma311 - Pon Lip 10, 2017 12:43
:
O, znakiem tego, drugi motocykiel cza nabywać :?: :mrgreen:
rzempi - Pon Lip 10, 2017 20:34
:
Killu, troszkę zapadł się pod ziemię... Ostatnia wizyta: Nie Mar 05, 2017 21:15 (Minut: 9). Jakby nie patrzeć Toma311, nie ma na czym śmigać... a frustracja rośnie wraz z mijającym jakże krótkim sezonem...
Toma311 - Pon Lip 10, 2017 23:47
:
rzempi, masz absolutną rację.

Widzę, że wklejony link do śledzenia DPD zdezaktualizował się - znaczy paczkę (cokolwiek w niej było) zwrócono nadawcy.

Inny szkopuł, to strona killa (http://motorpower.pl/) także się zdezaktualizowała... :evil: W telefonie b.z.

[ Dodano: Pon Lip 10, 2017 23:48 ]
molly1978 napisał/a:
jak rozumiem mowa o moderatorze forum??? :/


Tak Molka, o tem człeku wątek ten.
Romecki - Wto Lip 11, 2017 09:07
:
Z tego co pamiętam to nawet pod avatarem miał podpis.....
Tyle go widzieli....
kermadec - Wto Lip 11, 2017 11:07
:
Spróbuję złapać Kamila.
Toma311 - Wto Lip 11, 2017 13:36
:
kermadec, tynks from montajn :wink:
kermadec - Sro Lip 12, 2017 12:25
:
Toma311 napisał/a:
kermadec, tynks from montajn :wink:



Jakiś odzew?
hanys - Sro Lip 12, 2017 16:31
:
Koorwa... Chyba coś czuwa nademną.. bo juz jakiś czas temu przemyśliwałem że jeśli mi trafi jeszcze w tym roku kupowac gumy (zalezy ile sie nakręci) to zamiast dawac zarabiac obcym lepiej dac kasiorę komuś kto jest nie tylko w temacie moto ale i funkcyjny na tematycznym forum. A skoro ktoś mu funkcję powierzył znaczy że gość jest godny zaufania... A tu dupa blada....
Dzięki Toma za posta z ostrzeżeniem. Uchroniłes co najmniej 2 osoby przed stratami...
Mnie przed finansowymi ( to minimum) a tego 'jaśnie pana moderatora" przed utratą zdrowia. Bo przyznam sie że ja tak cierpliwy jak Ty nie jestem i znając siebie raz czy dwa dałbym sie zbyć ale potem mogło by być głośno w Opolu ze ktos tam połamał komuś ręce czy nogi lub zdemolowano dom czy mieszkanie...
Tym bardziej że od Opola mam rzut beretem. Ale za 1000 plnów byłbym w stanie i z drugiego końca kraju przyjechać,gościa odszukać i po prostu kasę wydrzeć i wpierdol spuścić.
powalla - Sro Lip 12, 2017 18:50
:
Cytat:
Ale za 1000 plnów byłbym w stanie i z drugiego końca kraju przyjechać,gościa odszukać i po prostu kasę wydrzeć i wpierdol spuścić.


Zaroz widać że swoj hłop !!!


Czytając ten temat od razu mi to przyszło na myśl jednak po chwili namysłu dla ochłody ja po prostu wydrukowałbym sobie korespondencję i przekaż wpłaty i udał się na Policję , bo nic nie przywraca tak do pozycji człowieka (z pozycji złamanego ciula) jak wizyta dzielnicowego z wezwaniem na przesłuchanie i wstyd przed sąsiadami. Policja takie sprawy lubi bo mają dowody na tacy łącznie z adresem, no i zawsze jedna rozwiązana sprawa o oszustwo i wyłudzenie fajnie wygląda w raportach i statystykach.
rzempi - Sro Lip 12, 2017 22:38
:
hanys napisał/a:
Tym bardziej że od Opola mam rzut beretem

hanys, jak masz tak blisko to może byś odwiedził killa (lub ktoś inny), żeby się chłopina wypowiedział i zajął jedyne słuszne stanowisko. Jakby nie patrzeć Toma311 ma zblokowaną kasę i związane ręce.
oldmotory - Sro Lip 12, 2017 22:46
:
hanys napisał/a:
Ale za 1000 plnów byłbym w stanie i z drugiego końca kraju przyjechać,gościa odszukać i po prostu kasę wydrzeć i wpierdol spuścić.


Skoro koleś przez 7 lat był głównym filarem forum, a teraz wykonuje jakieś dziwne ruchy?
Może się okazać ,że będzie na końcu kolejki ... do wpierdolu.

Czasem tak się życie popierdoli, że człowiek zaczyna świrować i głupoty robić.

Mam nadzieje ,że killu w końcu się wynurzy i jakoś obroni.
Może jeszcze będziemy autokar organizować i wtedy hanys jak Braveheart, poprowadzi nas żeby spuścić łomot tym co killa zepsuli. :twisted:
Krzysztof_nowy - Sro Lip 12, 2017 23:19
:
oldmotory, oby tak było.

Edit. W zasadzie to oby tak NIE było. Niech się okaże, że zjebał i zasłużył na wpierdol, a nie jest to skutek jakichś poważnych problemów.


Rozumiem zupełnie reakcję Toma i dobrze, że taki temat powstał. Rzeczowo przedstawione zarzuty i szansa na odpowiedź.

Nie znam Killa osobiście, z tego co pisał na forum wydaje się spoko gościem. Ludzie ot tak nie robią wolty i nie zmieniają się w złamanych oszustów. Chyba.

Od razu przypomniały mi się dwie sytuacje.

Studia. Praca licencjacka pisana w 4 os. Na rano mamy przygotować zwały makulatury i jeszcze trochę kodu dla promotora, jest późny wieczór a my w czarnej d. Siedzimy, każdy u siebie i kontaktujemy się przez maila. Kolega ma dostarczyć akapit rozdziału. Deklaruje, że za 2h będzie gotowy. Każdy zajmuje się swoją robotą, mijają 2 h, odzewu brak.
Piszemy - cisza.
Dzwonimy - cisza.
Na zajęciach kumpel się nie pojawia. Jesteśmy wkurwieni.
Dzwonimy, piszemy przez kolejne dni - cisza.
Mieszka w akademiku obok, nikt nie otwiera.
Zostawiamy kartkę w drzwiach. Następnego dnia kartki nie ma, kontaktu zero, w pokoju nikogo, nie oddzwania, nie odpisuje.
No wkurw 200%.
Mija tydzień.
Przypominam sobie gdzie koleś mieszka. Mała wieś. Wertuję książkę telefoniczną w poszukiwaniu nazwiska. Dzwonimy. 1/3 odebrane. Odbiera jakaś 5 woda po kisielu sąsiadka. mówi, że wie kto to, rano pójdzie do jego rodziców i przekaże temat.

Następnego dnia rano koleś oddzwania. Ze szpitala na Banacha, z neurologii :shock: . Tamtego wieczoru miał jakiś nawrót powikłań po wycięciu guza mózgu w przeszłości czy czegoś takiego, o czym nie wiedzieliśmy, z miejsca został zawieziony do Bydgoszczy, nie wziął telefonu. Kartkę odebrał jego współlokator, ale nie miał mu jak przekazać. Kolega nie miał jak albo nie był w stanie do nas zadzwonić.



Sytuacja druga, tez studia.
Egzamin z sieci.
Mija miesiąc, o wynikach cisza. Na dzień przed zamknięciem protokołu prowadzący pisze z przeprosinami za zwłokę i zapowiedzią wpisania wyników następnego dnia.
Milczy przez kolejny miesiąc. Ludzie wkurw, zaczyna się sesja poprawkowa, a nie ma wyników za pierwszy termin.
Wyniki spływają pod koniec września.
Tutaj nie wiem dokładnie co się wydarzyło, coś się człowiekowi w życiu posypało.




Nie wiem jaki scenariusz napisało życie w tym przypadku. Łatwo mówić, jak się nie ma zablokowanych 1000 zł bez wieści, ale domniemujmy niewinność, wstrzymajcie się z kupowaniem biletów do Opola na wpierdol ;)
Kobrzak - Sro Lip 12, 2017 23:21
:
Tylko mnie w to nie wciągajcie, bo może być słabo :D
Toma311 - Czw Lip 13, 2017 10:39
:
"Pax, pax między chrześcijany".

Aleście towarzysze do "rękodzielnictwa" wyrywni :razz:
Mając stale kontakt zawodowy z klientami, wyćwiczyłem się w okrutnie trudnej sztuce cierpliwości, choć sam z charakterku to chyba gdzieś o kol. Hanysa się byłem opierałem :mrgreen: Choć, jak to w naturze, gdzieś kiedyś trzeba upuścić nerwa i załączyć wentyl bezpieczeństwa.

Odczekałem myślę wystarczająco, podejmując swoje wysiłki oraz dałem możliwość reakcji Kamilowi.

Dobra, do rzeczy.
Kermadec, dziękuję za skuteczne działanie
Killu odezwał się był do mnie poprzez "rozmównicę przenośną" i przeprosił za zaistniałą sytuację. Powiedział, iż pomimo spraw które go rozproszyły, nie powinno się tak wydarzyć. Zwrot wpłaconych środków ma nastąpić tak rychło, jak się da.
Zatem, zdolność honorową Kamil ma, czekam tylko na jej potwierdzenie stosownym przelewem. Dam oczywiszą znać Forumowi, gdy temat zostanie załatwiony do jego końca.

PS
A Kobrzaka rzeczywiście w najazdy, abordaże, ambusze, etc. nie wciągajcie, boć to pacyfista i każdego ducha bojowego na drodze medytacji zgasić może
Skorpionwr - Czw Lip 13, 2017 11:09
:
Jakoś nikt ze "starej" wiary nie napisze nić pozytywnego o Kamilu.
Znam go od pierwszego zlotu a więc trochę wody w rzekach się przelało.
Zamawiałem kilka razy jakieś pierdoły zawsze było konkretnie i na temat. Wiele osób to potwierdzi.
Co się stało ? nie wiem, ale ktoś kto przez lata postępuje uczciwie raczej tak bez powodu nie znika.
Co się z domu wyniosło niesie się przez całe życie.
Po prostu coś mi nie pasuje z jego zachowaniem.
Mam nadzieję, że swoje zachowanie wytłumaczy w sposób racjonalny i konkretny.
Różne kłody w życiu nam upadają pod nogi i każdy reaguje na sytuacje stresowe w różny sposób.
Rozumie też doskonale drugą stronę i wcale się nie dziwię koledze.
sgtcop13 - Czw Lip 13, 2017 11:57
:
Skorpionwr napisał/a:
Jakoś nikt ze "starej" wiary nie napisze nić pozytywnego o Kamilu.
.................


Oczywiście mam powód aby napisać coś "pozytywnego" o Kamilu.
Ten "temat problematora" bardzo mnie zaskoczył. Chcąc być neutralnym, nie pisałem nic sądząc, że jedyną osobą która powinna wpisać coś rozsądnego jest Killu.
Z wypiekami na mordzie czekam, aż stanowisko zajmie sam Killu. Głęboko wierzę, że nie będę musiał zmieniać o nim zdania.
Jak wyżej chłopaki piszecie w życiu różnie bywa. Ważne, aby się ten problem w końcu wyjaśnił.

Pozdrawiam
kermadec - Czw Lip 13, 2017 12:01
:
Cieszę się, że pomogłem.
Proszę na przyszłość jednak o wstrzymanie się od komentarzy typu "połamał bym ręce". Co jak co ale Kamil jest moderatorem tego forum od wielu lat, zawsze pomagał jak mógł itd.
Ma małe dziecko, od zajechania roboty w sezonie. Coś się zrypało no i wyszło jak wyszło ... Nie usprawiedliwiam ale groźby na forum???

PS Toma, a mogłeś najpierw do mnie napisać z prośbą o interwencję zamiast wywlekać brudy na forum ;) . Przy czym powtarzam: rozumiem w 100% twoje rozgorycznie i żal z powodu Łojów ...
aligator - Czw Lip 13, 2017 14:21
:
kermadec napisał/a:
PS Toma, a mogłeś najpierw do mnie napisać z prośbą o interwencję zamiast wywlekać brudy na forum ;) . Przy czym powtarzam: rozumiem w 100% twoje rozgorycznie i żal z powodu Łojów ...

Popieram Toma i to jak to załatwił. Też bym napisał na forum. Dał Killu wiele czasu na reakcję. Dał nawet więcej niż ja bym wytrzymał tylko próbując się dodzwonić/mailować itd ;-)
Po miesiącu, tysiak w kosmosie, i jeszcze przekreślone plany wyjazdowe? Podziwiam spokój Toma, serio. Nie zależnie co było powodem Kilu powinien teraz razem z przelewem wysłać przynajmniej flaszkę "przeprosinową". I to jak najszybciej!
Toma311 - Czw Lip 13, 2017 17:11
:
Drodzy moi.
Nigdy nie było, teraz nie jest, a i ufam że nie będzie moim zamiarem kogoś opluwać. Staram się nie działać pochopnie, choć niekiedy wszystko we mnie tak by chciało... :oops:
Prosiłbym tutaj, o nie odnoszenie tematu sprawy poza kwestie zawodowe Kamila; prowadzi biznes, jam był jednym z wielu klientów, których jako sam przyznał, nie obsłużył profesjonalnie, czy należycie. W konsekwencji zostałem klientem niezadowolonym.
Nie ma chyba podstaw do zmiany zdania o Kamilu, jako osobie prywatnej -choć nie znam człowieka osobiście- lecz można brać mój przypadek (oraz już 4 "z podziemia", na moje ucho), jako kwestię do zastanowienia się przy zakupach.

kermadec napisał/a:
PS Toma, a mogłeś najpierw do mnie napisać z prośbą o interwencję zamiast wywlekać brudy na forum ;) .

Kermadec, nie wpadłem na to, że możesz mieć taką moc :wink: Jednakowoż, byłem bliski tego rozwiązania: napisałem 2 dni przed założeniem tego tematu, prośbę o skontaktowanie się z Killem w moim imieniu, z żądaniem o pilny kontakt, w poście pt. "Opony". Właśnie po to, aby nie musieć pisać, com w końcu napisał. Zatem... czuję się usprawiedliwiony :smile:
hanys - Czw Lip 13, 2017 22:30
:
By nie było.... bo widzę że już ktoś bierze moje słowa jako nawoływanie do przemocy...
Nigdzie ani jednym muknięciem nie zasugerowałem że chciałbym aby ktoś komus łamał coś tam...
Można wrócić do posta i poczytac ze zrozumieniem.
Powtórzę bo może trudno czasem dociera do glowy. Napisałem ze dziwie się wybitnie spokojowi w jaki do tego podchodzi Toma i że ja na taki spokój i WYBITNIE pokojowe działanie w relacji sprzedawca-klient bym sie nie zdobył...predzej by mi nerwy pusciły i całkiem możliwe że do jakies formy przemocy by doszło...jestem jaki jestem i troche siebie znam więc po co mam udawać kogoś innego
A juz WCALE nie dotyczy to usera (moda) o nicku Killu który moze mieć ogromne zasługi dla forum których nie neguję w żaden sposób, (co też już insynuowano) ale przedsięborcę który uprawia handel i i zlewa ciepłym moczem klienta który nie tylko zamówił towar ale już za niego zapłacił...
Niech mi ktoś mówi co chce ale mamy jakby nie było 21 wiek,Opole to też nie jest żaden trójkąt bermudzki czy jakaś czarna dziura drogowo,pocztowo,bankowo,telefoniczno internetowa....Nie uwierze ze przez taki czas nie było możliwości kontaktu z Jego strony. Szacunek dla klienta to dziś podstawa działania firmy.... Nie dał rady sie skontaktowac?? hmm kto chce szuka sposobu,kto nie chce szuka powodu...
dla mnie temat skończony. Jak i firma tego człowieka.

[ Dodano: Czw Lip 13, 2017 22:36 ]
Toma....a to "najszybciej jak sie da" to co znaczy? bo wiesz...wybitnie mętne to jest... to może być juz jutro ale......
Swego czasu spotkałem sie z podobnym sformułowaniem i znajomek pół roku nie mógł sie doczekac i w końcu o sąd się oparło... i też ciągle słyszal przeprosiny i zapewnienia że "najszybciej jak się da"...
Oby tu tak nie było
molly1978 - Pią Lip 14, 2017 06:14
:
kermadec - osobiście uważam, ze takich spraw sie pod dywan nie zamiata.
Obojętnie jakie dolegliwości osobiste ma kolega moderator - jego zasranym obowiazkiem było dotrzymać umowy lub skontaktować się z klientem i informować go na bieżąco co się dzieje.
Takie działania przypominają mi znienawidzony przeze mnie typ klienta typu wiszę kasę i nie odbieram telefonów. W tym przypadku wiszę towar lub kasę. Na allegro i w sklepach internetowych nie bez powodu są opcje komentarzy. Swoją drogą miał chłopak szczęście, że nie trafił na mnie, bo nie byłoby tak kulturalnie jak z Toma311.
Możecie pisać, że ma problemy itp... do mnie to nie dociera. Jakoś w 2008 po wypadku samochodowym, na skutek którego ocknęłam się w szpitalu z obrzękiem mózgu pierwsze co zrobiłam, to obdzwoniłam klientów przepraszając, że nie dotarłam na umowione spotkania, odwołałam te na kolejne dni i przekazałam co trzeba, by mnie zastąpiono. Po operacji kręgosłupa w 2014 również odbierałam tel od klientów. Nikt mi nie wmówi, że dziecko i od zajechania roboty w sezonie jest wytłumaczeniem olewania klientów. Swoją drogą, kto nie ma od zajechania roboty w dzisiejszych czasach?
p.s. Toma311 w 2018 tak się zorganizuj, żeby już na Olzę dojechać :)
Toma311 - Sob Lip 22, 2017 13:06
:
No, to epopei ciąg dalszy czas okazać...
Dn. 14.07. otrzymałem od Kamila SMS-a: wpłaciłem, dzisiaj masz kasę na koncie.
Odpisałem 17.07., że jednak nie przelał szmalu :???:
Na to on "ZeteMeSem" dzień później: sprawdzę, jak będę przy kompie.
Sprawdził we środę, 18.07. - "popieprzyłem w koszyku (...). Wysyłam dzisiaj ING, to kasę masz jeszcze dzisiaj. Sorry".
No i jeśliby wierzyć człowiekowi, to nadal powinniśmy mieć w kalendarzach datę 18 lipca 2017 r. Może tylko u mnie czas się nie zatrzymał...?
kermadec napisał/a:
Ma małe dziecko, od zajechania roboty w sezonie. Coś się zrypało no i wyszło jak wyszło ...

Niestety, mnie to nie wygląda na ten przypadek, ino na egzemplum jednoosobowego przedsiębiorcy, bez płynności finansowej oraz ogromnym przez to chaosem. Potwierdzeniem tego są, także zasłyszane w opowieściach off the record, terminy wywiązywania się Kamila ze zobowiązań względem kolegów/klientów forumowych: 2 - 3 miesiecy :!:
Tym bardziej, nie odszczekuję swojej opinii o Killu-przedsiębiorcy, jeno wzmacniam ją w dwójnasób :!:
Jeżeli zaś w poniedziałek nie zobaczę zaksięgowanej jego wpłaty, zamierzam uruchomić zaprzyjaźnionych ludzi ogólnopolskiej firmy z sąsiedniego do Opola miasta. Oczywiście za fatygę pobiorą od dłużnika stosowną kwotę, wg swoich stawek, nadgodzinowych.

PS
Dziękuję w temacie opon Rzempiemu, któren to z wielkim zaangażowaniem zaopatrzył mnie w opony
rzempi - Sob Lip 22, 2017 20:18
:
Toma311 napisał/a:
Dziękuję w temacie opon Rzempiemu, któren to z wielkim zaangażowaniem zaopatrzył mnie w opony

Proszę cię bardzo :mrgreen: . Po tych wszystkich perypetiach zależało mi dużo bardziej niż bym kupował dla siebie. Kamień z serca mi spadł jak zadzwoniłeś, że oponki są już w bagażniku Twojego auta. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Radziu77 - Sob Lip 22, 2017 21:59
:
Nie chciałem się w tym temacie wypowiadać, bo stosunkowo świeży tu jestem. Ale są tu z pewnością przyjaciele i przyjaciółki, którzy Killa znają osobiście, a może mają i nr tel. Dajcie sygnał, niech się wyjaji co jak... Kiedyś kolega coś organizował i nagle Bóg mu trzustkę wyłączył. i ... Patrzę sobie z boku i zastanawia mnie brak jakiegokolwiek sygnału od Killa
hanys - Nie Lip 23, 2017 15:03
:
czyli pisząc w ostatnim poscie na temat określenia "tak szybko jak tylko sie da" wychodzi że się nie pomylilem.... :( nie powiem żebym sie z tego cieszył :(
Inna sprawą jest to czy osoba tego typu a mówiąc wprost oszust i kanciarz powinna dalej miec uprawnienia moderatora?
Cóż, tu jestem ledwie zielonym jak ogórek nowicjuszem ale w necie od lat szlajam sie po róznego typu forach i z reguły nie do pomyślenia jest by osoba której wyszly na jaw tego typu jazdy nadal mogla zasiadac w gronie funkcyjnych....
Ale jak zawsze powtarzam to tylko ja,a ja z lasu jestem
joker74 - Nie Lip 23, 2017 15:33
:
C Wy pierdolicie..koleś zajebał kasę i tyle w temacie. Albo się szanujemy albo lecimy w hu..a. Z tego co czytam z "moderatorem" jest kontakt więc żyje tylko nie ma kasy.
hanys - Nie Lip 23, 2017 20:50
:
dokładnie joker dokladnie
molly1978 - Nie Lip 23, 2017 22:07
:
Nie ma wytlumaczenia dla lecenia w chuja AMEN :)
sgtcop13 - Pon Lip 24, 2017 13:36
:
Nie wiem, czy dobrze sprawdzam, ale Killu ostatnio chyba zaglądał tutaj 5 marca. Czyli forumowymi sprawami zainteresowany jest średnio.... a chyba nie o to chodzi jeśli jest się "moderatorem".
Ja w sprawach internetowo- bankowych nie jestem asem, ale wykonywałem już setki przelewów /czasami będąc na bani :mrgreen: / i żadnego przelewu nie spieprzyłem, a kasa docierała najdalej na drugi dzień.

Toma311 wykazał się i tak już wielką cierpliwością i cokolwiek teraz zrobi będzie usprawiedliwione :wink:
Toma311 - Pon Lip 24, 2017 23:28
:
No, ostatecznie dzisiaj stosowna suma wróciła, skąd była wyszła - na moje konto.
Jeśli ktoś zakulisowo przyczynił się do tego, ja jemu dziękuję. A i Killu także powinien, bardzo nawet serdecznie powinien.
Ta sprawa formalnie się zakończyła, lecz niechaj będzie lekcją dla mnie samego oraz innych forumowiczów.

"p.s. Toma311 w 2018 tak się zorganizuj, żeby już na Olzę dojechać :) "
Molka, ja to coś w pierwszej połowie roku szczęścia nie miałem: przed Olzą pseudo nabywca, przed Łojami ten temat. Nic to, nie poddam się i pójdę za Twą radą :smile: