Forum Honda NTV

Ogólne - Wypadek motocyklisty w okolicach Łukowa

syniokk - Sob Wrz 24, 2016 11:51
: Temat postu: Wypadek motocyklisty w okolicach Łukowa
W dniu wczorajszym miał miejsce wypadek motocyklisty :cry: http://www.lublin112.pl/n...w-drzewo-foto/.
Mam nadzieję, że to nikt z "naszych".
rzempi - Sob Wrz 24, 2016 20:33
:
:shock: No i masz... ...uj bombki strzelił. Trzymam kciuki za kierownika.
radzieckii - Nie Wrz 25, 2016 11:13
:
W Warszawie w 6 dni 4 śmiertelne. Tragiczna ta końcówka sezonu.
Nomad_FH - Sob Paź 01, 2016 00:56
:
Niestety - końcówka tragiczna. Śląsk - 4 dni - 3 śmiertelne (w tym 2 w jeden dzień - obydwa z winy innych, jeden zajechanie przy skręcie w lewo w środku miasta (moto ruszało z świateł na przejściu dla pieszych), drugi to wypadek w złych warunkach widoczności - wieczorem - cofający w niedozwolonym miejscu TIR ), 1 stan krytyczny :/ a takich co to "tylko połamani" to masa...
boskijolo - Nie Paź 02, 2016 20:28
:
Kurcze, Devi jak moja :-(
buu-84 - Nie Paź 02, 2016 21:11
:
Kolejna tragedia, tym razem warmińsko-mazurskie :cry: http://barczewo.wm.pl/387...l#axzz4LwwUrbhW
rzempi - Nie Paź 02, 2016 21:29
:
Smutne temty, na Moto Iwicznej czytanie nazwisk, którzy zginęli trwało naprawdę długo i było słychać nazwy miejscowości z moich okolic. Na pewno każdy z nas usłyszałby nazwę własnego czy sąsiedniego miasta lub wioski :sad:
ziubor - Pią Paź 07, 2016 11:56
:
częściowo winne są ch... drogi, na których pojawiają się nowe dziury i nikt tego nie łata. Pucha przeleci, z nami może być różnie
Kobrzak - Pią Paź 07, 2016 14:43
:
Dlatego po drogach, których się nie zna jedzie się wolniej. Jak to było w pewnej mądrej książce: musisz być przygotowany na wszystko i zawsze gotowy do zmiany toru jazdy.

Jak na razie mi bardzo pomaga i jak nie znam drogi to nie zapier##am tak. Albo staram się jechać za puszką dosyć daleko, widze wtedy co ona robi itd, czy podskakuje czy coś omija
oldmotory - Pią Paź 07, 2016 17:48
:
Kobrzak napisał/a:
musisz być przygotowany na wszystko i zawsze gotowy

Sztuki walki i jazdy motocyklem u podstaw mają to samo założenie:
Unikać kłopotów... a jak już przyjdzie co do czego, to ... żeby nie przegrać :idea: :mrgreen:
lońka - Nie Paź 09, 2016 16:16
:
Wszystkiego się nie przewidzi.Mam zawsze dylemat , czy zabierać w dalszą trasę żonę.Nie daj boże jak jakiś dzwon to najwyżej sam ucierpię!
Kobrzak - Nie Paź 09, 2016 18:14
:
Noe ma co popadać w przesade :) idąc po ulicy też ktoś może w nas wjechać, a to nie oznacza, że mamy siędzieć tylko w domu :) zdrowy rozsądek i tyle :)
PSzydlowski - Pon Paź 10, 2016 11:49
:
Niestety warunki pogodowe pogorszyły się diametralnie :(
Kilka dni temu jadąc rano samochodem (6:30) zmieniałem pas i przejechałem w odległości 15 metrów od Gościa na motorze, który jechał międzypasem. Zawsze patrzę bardzo dokładnie czy nie jedzie ktoś na moto. Daję słowo nie widziałem gościa. Deszcz, ciemnica, czarny motocykl z Kimś bez kamizelki i z "kagankową" lampą z przodu. Odległość była spora i być może On tego nie zauważył ja jednak poczułem się głupio :( Po drodze minąłem jeszcze ze trzy motocykle. Na wszystkich byli kierownicy bez kamizelek !!!
Wg. mnie to świadczy o tym, że po części sami prosimy się o wypadek :( Przykre ale prawdziwe. Powiedzcie sami na 10 mijanych 2oo ilu kierujących miało kamizelkę?

Pozdrawiam i uważajcie na siebie zwłaszcza w taką pogodę jaka była ostatnio. Może ten międzypas w taka pogodę warto odpuścić ...
Kobrzak - Pon Paź 10, 2016 12:33
:
Ja mam zawsze :) dlatego też tygrys dostanie komplet halogenów i diód, żeby świecił jak choinka :)
PSzydlowski - Pon Paź 10, 2016 12:39
:
Na zimę planuje przeróbkę tylnego kufra. Mam w planie założyć dodatkowe światła (zdublowane). Halogeny w planie może też w zimie. Zobaczymy.
Toma311 - Pon Paź 10, 2016 14:05
:
PSzydlowski napisał/a:
Po drodze minąłem jeszcze ze trzy motocykle. Na wszystkich byli kierownicy bez kamizelek !!!


PSzydlowski, trochę to stosowanie kamizelek nocą jest wyolbrzymione. Mówię to oczywiszą, przy założeniu normalnym motocyklu/motorowerze (czy nawet "ryżopędzie"). Jeśli są sprawne światła przód/tył, jeśli włączone i jeszcze z dodatkową "choinką", to kamizelka jest tylko poprawiającym samopoczucie gadżetem (natomiast dobrze sprawdza się jako wiatrochron :razz: ) . Jeżeli po ciemnicy ktoś nie zauważy świateł, to i te odblaski umkną jego oczom.
Natomiast kamizele robią swoje za dnia, szczególnie z białymi paskami - wielu "puszkarzy" przestaje wyprzedzać na 3-go. Okazuje się, że prawa noga potrzebuje trochę odpocząć od dociskania gazu, robi się więcej miejsca na jezdni, etc.

PS
Aby zaoszczędzić sobie , dodaję info o posiadaniu oraz używaniu "kubraczka" z białymi paskami oraz naszywkami naszego, jedynie słusznego foruma :smile: . Kiedy widno jest .

[ Dodano: Pon Paź 10, 2016 14:12 ]
Kobrzak napisał/a:
Dlatego po drogach, których się nie zna jedzie się wolniej. (...). Albo staram się jechać za puszką dosyć daleko, widze wtedy co ona robi itd, czy podskakuje czy coś omija


A jeśli ktoś musi dusić , to niechaj podpisze dwie ważne "wypasione" umowy : u agenta ubezpieczeniowego oraz u notariusza. :mrgreen:
boskijolo - Pon Paź 10, 2016 15:10
:
PSzydlowski napisał/a:
Na zimę planuje przeróbkę tylnego kufra. Mam w planie założyć dodatkowe światła (zdublowane). Halogeny w planie może też w zimie. Zobaczymy.


Ja tak samo, plan jest taki żeby na kufrze umiejscowić stop i kierunki...

A z innej beczki to zawsze się zastanawiałem jaki sens kamizelek jak masz z tyłu za sobą kufer centralny wielkości stodoły...
PSzydlowski - Pon Paź 10, 2016 17:28
:
Toma311 nie do końca się zgadzam z pojęciem kamizelki jako gadżetu.
Faktycznie przy tandetnych kamizelkach typu szmacianego faktycznie tak to wygląda.
Nasze kamizelki klubowe (mam dwie z tej samej firmy) zachowują się trochę inaczej. Pryzmatyczne taśmy 3M stosowane przez firmę Jagatex (nie jest to reklama firmy tylko technologi) wyłapują odrobiny światła i odbijają. Nie twierdzę, że w takiej kamizelce od razu kogoś się zauważy ale myślę, że szansa na to wzrasta przynajmniej o 30-50%.

Boskijolo tylny kufer faktycznie pogarsza odblask z kamizelki chociaż ramiona przy moich 180cm trochę wystają ponad. Sam kufer w sobie też ma jakiś element odblaskowy, który wzmocnię jakimiś LED-ami.

Fakt jazda w kamizelce sprawia mnóstwo frajdy zwłaszcza jak się do kogoś dojeżdża z tyłu :) Efekt policji natychmiastowy. Nie spotkałem się chyba z nikim kto by przy takim najściu z tyłu złamał jakiekolwiek przepisy ruchu drogowego. Sytuacja radykalnie się zmienia jak już wyprzedzę a kierujący puszką odczyta napisy. Jakoś tak wtedy wszystkim na prawej nodze zwiększa się grawitacja.

Reasumując jestem zwolennikiem jazdy w kamizelce i uważam że oprócz własnego lepszego samopoczucia zwiększam również bezpieczeństwo i to znacząco.
Kobrzak - Pon Paź 10, 2016 18:46
:
Podsumowując: lepiej założyć kamizelkę i mieć ew poczucie, że zrobiłem wszystko co się da aby poprawić widoczność, niż potem pluć sobie w brode "a co by było gdybym ją miał jak mi ten gość wyjechał".

Każda rzecz może pomóc. Ja jeżdże zawsze w kamizelce
tomaszk - Pon Paź 10, 2016 19:17
:
Zastanawiam się nad "efektem policji". Szczerze mówiąc nie spotkałem policjanta jadącego na moto w kamizelce odbaskowej :D Panowie chyba to jest złudzenie, że kierowcy samochodów uważają takich za policję. Być może parę lat temu był taki odbiór. Dzisiaj zbyt duży odsetek motocyklistów używa kamizelek. Pomijam napis "Polska" na piersi praktycznie nie do odczytania w lusterku. Uważam, że kierowcy samochodów jadą ostrożniej widząc moto na tylnym zderzaku, bo nie wiedzą, jak zachowa się motocyklista. Wiemy wszyscy doskonale, jak nasi koledzy potrafią zaskoczyć użytkowników dróg :(

Co do widoczności to motocykla przez innych użytkowników dróg: odpowiednie oświetlenie jest podstawowym elementem naszego bezpieczeństwa.
Ale to tylko moje zdanie :)
Toma311 - Pon Paź 10, 2016 19:39
:
tomaszk napisał/a:
Zastanawiam się nad "efektem policji"


tomaszk, jest realny - wzmocnić go można białymi hełmofonami, efekt gwarantowany. Nawet jeden z naszych forumowych kolegów z okolic Łukowa, opowiadał onegdaj, jak to z koleżanka małżonką zajechali gdzieś po ciemnicy, nieświadomie "robiąc za MO" :smile: Chłopaczkowie mieli lekkie pretensje za zmarnowane flaszki browara: z tymi kamizelkami i w tych białych kaskach (...) nie chcieliśmy mandatów za spożywanie.
Krzysztof_nowy - Pon Paź 10, 2016 22:47
:
Nawet, jak nie widac kamizelki zza kufra, to pomoze uniknac jakiejs glupiej sytuacji po zejsciu z motocykla.
Kobrzak - Pon Paź 10, 2016 22:50
:
Mnie się w sklepach ciągle ludzie pytają "Pan z Policji?", a jak mówie, że nie to że myśleli, że na plecach mam policja. Mam biały kask i możesz nie wierzyć, ale ile razy już miałem tak, że jak do.kogoś dojeżdżam, to nagle zaczyna przepisowo jechać.
Karol CB 500 - Wto Paź 11, 2016 08:00
:
Kobrzak napisał/a:
Mnie się w sklepach ciągle ludzie pytają "Pan z Policji?", a jak mówie, że nie to że myśleli, że na plecach mam policja. Mam biały kask i możesz nie wierzyć, ale ile razy już miałem tak, że jak do.kogoś dojeżdżam, to nagle zaczyna przepisowo jechać.


Ja tak miałem (czasami jeszcze teraz mam) bo jeżdżę 5-ty rok Oplem Signum (przód Vectry C) i jak mam na dachu 2 anteny bo jedna od CB a druga od nawigacji/radia to przepisowo jadą przede mną.
Chociaż teraz już mniej takich akcji bo Police ma Fordy Mondeo, Superby i Insignie.
stator - Wto Paź 11, 2016 09:04
:
I żeby nie być gołosłownym :
https://youtu.be/dX5ip13k8yk
tomaszk - Wto Paź 11, 2016 10:16
:
stator napisał/a:
I żeby nie być gołosłownym :
https://youtu.be/dX5ip13k8yk


Powiem szczerze dla mnie dziecinada ...
Można jeszcze założyć jakieś niebieskie ledy z przodu, syrenę, koguta na jakimś podwyższeniu to wtedy dopiero będzie się działo ;)

Uważam, że bardzo dobrym pomysłem jest dodatkowe oświetlenie z przodu i z tyłu. Mam tu na myśli jakieś ledy, które służą nie tyle do oświetlenia dodatkowego jezdni (chociaż przydałoby się, bo światło w Devi nie powala) ale abyśmy się wyróżniali w gąszczu samochodów. Z tyłu mamy więcej ograniczeń technicznych ale z tego, co wiem jest to możliwe. Chyba Kobrzak coś wspominał o dodatkowym oświetleniu z tyłu moto. W poprzednich motocyklach miałem kufry alu i naklejałem segmentową taśmę odblaskową 3M. Wyglądało to estetycznie i spełniało swoją funkcję.
Kobrzak - Wto Paź 11, 2016 10:27
:
http://www.bikevis.com/pr...running-lights/

Tutaj macie te co ja mam. Są świetne i dają na prawdę mocno. Zamówiłem je też do tygrysa. Teraz jest zniżka przy zakupie kompletu czerwone + białe
PeterP - Wto Paź 11, 2016 11:43
:
Kobrzak napisał/a:
Mnie się w sklepach ciągle ludzie pytają "Pan z Policji?", a jak mówie, że nie to że myśleli, że na plecach mam policja. Mam biały kask i możesz nie wierzyć, ale ile razy już miałem tak, że jak do.kogoś dojeżdżam, to nagle zaczyna przepisowo jechać.

Skąd ja to znam, biały kask, czarny kombinezon z odblaskami przypominającymi pagony, jak jeździłem na małym varadero w srebrnym malowaniu jak stare policyjne cbfki, z czarnymi wypchanymi sakwami, co i róż dostawałem na janosiku ostrzeżenia "uwaga motocykl" :mrgreen:
boskijolo - Wto Paź 11, 2016 15:46
:
Ja polecam montaż ledowych halogenków z przodu. Jest olbrzymia różnica na drodze jak jedziesz i masz 3 punkty świetlne. Puszki też się zupełnie inaczej zachowują jak widzą takie ufo w lusterkach.
A co do kamizelki - zamówiłem - spróbuje...chyba że się nie zmieszczę ;-) )
Parabiker - Sro Paź 12, 2016 15:12
:
tomaszk napisał/a:
Powiem szczerze dla mnie dziecinada ...
Można jeszcze założyć jakieś niebieskie ledy z przodu, syrenę, koguta na jakimś podwyższeniu to wtedy dopiero będzie się działo

Uważam, że bardzo dobrym pomysłem jest dodatkowe oświetlenie z przodu i z tyłu.


Oczywiście masz prawo do własnego zdania i nikt nie każe Ci takiej kamizelki zakładać ale ta "dziecinada" jak to nazywasz uratowała a raczej zapobiegła nie jednej niebezpiecznej sytuacji na drodze dla wielu z nas. Jeśli choć jeden w ten sposób uniknął zderzenia to nie nazwałbym tego dziecinadą. Chyba, że jestes taki twardziel i bierzesz wszystko na klatę łącznie z tirem, no to szacun. Nie chodzi w tym wszystkim o podszywanie się pod policję co w swym wywodzie sugerujesz. Chodzi o zwrócenie uwagi tych w samochodach i nie tylko. Kierowca samochodu rzuca okiem, o motocykl i tyle ale jesli widzi taką kamizelkę (o ile ja zobaczy bo z tym bywa różnie) to na chwilę wzrok zatrzyma, poobserwuje. Niby wie, że to pewnie zwykły motocyklista ale.... na wszelki wypadek lepiej się upewnić bo szkoda kasy i o to własnie chodzi. Przy okazji czasem jeszcze miejsca ustąpi. Uważam, że każdy sposób na poprawę swojej widoczności i bezpieczeństwa jest dobry i żadnego nie nazwałbym dziecinadą bo to nie zabawa w ogrodzie tylko walka o przetrwanie na drodze.
Co do dodatkowych świateł też nie podchodziłbym do tego tak och ach. Podstawową rzeczą jest w tej kwestii odpowiednie dobranie świateł dodatkowych (jesli w ogóle) bo mogą zrobić więcej szkody niż pożytku. Źle dobrane przekłamują ocenę odległości od motocykla i ktoś własnie przez te światełka wyjedzie prosto pod koła bo będzie myślał, że motocykl jest jeszcze daleko albo nie będzie wiedział, że to w ogóle jest motocykl jak zrobisz z niego choinkę (szczególnie w nocy) i może zbliżać się szybko . Nie mówię, że to zły pomysł tylko trzeba to zrobić z głową.
tomaszk - Sro Paź 12, 2016 19:02
:
Napisałem, że dla mnie jest dziecinadą udawanie policji, zwłaszcza celowe. Jeżeli komuś kamizelka uratowała życie to świetnie
Halogeny led z przodu mam zamontowane na wysokości akcesoryjnych. Mam je aby być lepiej widocznym.
DorDaw - Czw Paź 20, 2016 08:32
:
tomaszk napisał/a:
Napisałem, że dla mnie jest dziecinadą udawanie policji, zwłaszcza celowe. Jeżeli komuś kamizelka uratowała życie to świetnie
Halogeny led z przodu mam zamontowane na wysokości akcesoryjnych. Mam je aby być lepiej widocznym.


Każdy z nas zakładając kamizelkę liczył się z poprawą swojego bezpieczeństwa to, że ktoś mylnie interpretuje nasze kamizelki (czyt:policja) to akurat dobrze - dłużej przykuwa wzrok . Teraz już się puszkarze do tego przyzwyczaili , mnie też na samym początku w korku zrobili jodełkę :mrgreen: , nie powiem żeby nie było to pr :mrgreen: przyjemne i śmieszne zarazem :lol:
konrad1f - Czw Paź 20, 2016 14:53
:
Tomaszk - wg ciebie dziecinada ale na legalu
Ja w kamizelce nie jeżdżę (niedługo będę niestety musiał służbowo) ale nie ma co krytykować tych, którzy tak robią.
Natomiast dodatkowe oświetlenie w większości przypadków jest używane nielegalnie.
Jeśli zamontujesz światła do jazdy dziennej - nie używasz ich łącznie ze światłami mijania.
Jeżeli założysz dalekosiężne - nie będziesz ich mógł używać w dzień.
Tak więc napisz proszę co masz założone, kiedy tego używasz i w jakim celu?

Co do bycia branym za "milicjanta". Niejednokrotnie dojeżdżając do aut srebrną paneuropą w otwartym szczękowym kasku (mimo braku kamizelki czy też szelek) miałem okazję obserwować jak telefony komórkowe lądują na podłodze w aucie :D
tomaszk - Czw Paź 20, 2016 17:26
:
[quote="konrad1f"]Tomaszk - wg ciebie dziecinada ale na legalu
Ja w kamizelce nie jeżdżę (niedługo będę niestety musiał służbowo) ale nie ma co krytykować tych, którzy tak robią.
Natomiast dodatkowe oświetlenie w większości przypadków jest używane nielegalnie.
Jeśli zamontujesz światła do jazdy dziennej - nie używasz ich łącznie ze światłami mijania.
Jeżeli założysz dalekosiężne - nie będziesz ich mógł używać w dzień.
Tak więc napisz proszę co masz założone, kiedy tego używasz i w jakim celu?

Co do bycia branym za "milicjanta". Niejednokrotnie dojeżdżając do aut srebrną paneuropą w otwartym szczękowym kasku (mimo braku kamizelki czy też szelek) miałem okazję obserwować jak telefony komórkowe lądują na podłodze w aucie :D [/quote

A więc:
1. Nie krytykuję tych, którzy jeżdżą w kamizelce a jedynie prezentuję moje zdanie.
2. Legalny montaż świateł dziennych w motocyklach to chyba w PL jakaś nowość? Pomijam te montowane fabrycznie przez np. BMW.
3. Odnośnie moich światełek: mam założone niebieskie stroboskopy żeby być lepiej widocznymi :)

Pozdrawiam,
Tomek
Toma311 - Czw Paź 20, 2016 18:34
:
tomaszk napisał/a:
3. Odnośnie moich światełek: mam założone niebieskie stroboskopy żeby być lepiej widocznymi :)


Milicjant pod przykrywką :mrgreen:
markali - Czw Paź 20, 2016 22:27
:
[quote="tomaszk"][quote="konrad1f"]Tomaszk -
3. Odnośnie moich światełek: mam założone niebieskie stroboskopy żeby być lepiej widocznymi :)

Dowodzik do zatrzymania jeśli nie jest to Twój służbowy pojazd lub jeśli nie zdemontujesz w czasie kontroli.
konrad1f - Czw Paź 20, 2016 22:37
:
tomaszk napisał/a:

2. Legalny montaż świateł dziennych w motocyklach to chyba w PL jakaś nowość? Pomijam te montowane fabrycznie przez np. BMW.
3. Odnośnie moich światełek: mam założone niebieskie stroboskopy żeby być lepiej widocznymi :)

Pozdrawiam,
Tomek


ad2. - jaki przepis tego zabrania? bo chyba mi nie powiesz, że myślnik w tabeli określającej ich ilość?
ad3. - już koledzy zdążyli skomentować :D
tomaszk - Czw Paź 20, 2016 23:06
:
konrad1f napisał/a:
tomaszk napisał/a:

2. Legalny montaż świateł dziennych w motocyklach to chyba w PL jakaś nowość? Pomijam te montowane fabrycznie przez np. BMW.
3. Odnośnie moich światełek: mam założone niebieskie stroboskopy żeby być lepiej widocznymi :)

Pozdrawiam,
Tomek


ad2. - jaki przepis tego zabrania? bo chyba mi nie powiesz, że myślnik w tabeli określającej ich ilość?
ad3. - już koledzy zdążyli skomentować :D


ad 2. Poproszę o wytyczne, jak rozmieścić DRL-y w moto, bo nie mogę znaleźć w rozporządzeniu.
ad 3. Zastanawiam się, czy naprawdę niektórzy uwierzyli w te stroboskopy ... Pozwoliłem sobie na sarkazm odpowiadając na twoje pytanie dot. dodatkowych ledów w moim moto.
Nigdy nie marzyłem aby zostać policjantem, strażakiem ani ormowcem ;) Moja praca zawodowa oraz aktywne hobby (moto dosyć biernie w ostatnim czasie niestety) nie są związane z jakimkolwiek uprzywilejowaniem na drodze.
konrad1f - Czw Paź 20, 2016 23:30
:
proponuję jedno z przodu - symetrycznie względem osi podłużnej pojazdu ;)
a nie sarkastycznie jakie masz dodatkowe światła? co to są za światła i jakie normy spełniają?
markali - Czw Paź 20, 2016 23:41
:
tomaszk napisał/a:


ad 2. Poproszę o wytyczne, jak rozmieścić DRL-y w moto, bo nie mogę znaleźć w rozporządzeniu.


Z tego co wiem to zależy od homologacji motocykla. Nie każdy może być w nie wyposażony. Jeśli motocykl ma taką homologację to przeważnie ma te światła już zamontowane, a jeśli ich nie ma i idzie na rynek gdzie się ich nie używa to z pewnością jest na nie odpowiednie miejsce. Może dlatego nic nie znalazłeś?
Właśnie z tego powodu (homologacja-przystosowanie motocykla) biorą się problemy z ilością działających w jednym czasie świateł.

A wg. rozporządzenia pojazd samochodowy - czyli również motocykl - nie musi ale może być wyposażony w światła do jazdy dziennej.
Kobrzak - Pią Paź 21, 2016 01:11
:
Na jakieś 20 kontroli w tym za granicą nikt mi świateł nie kontrolował a zawsze miałem włączone a są bez homologacji.

Wiem wiem, zaraz mi powiecie, że ta 21 kontrola i mi zabiorą ale jakoś nigdy żaden policmajster się nawet nie spojrzał na nie to raz, a dwa że na stacji diagnostycznej też nikt się nie przywalił i w ogóle je olali.
Także nie demonizujcie, że zaraz tak zabierają te dowody bo coś to tak nie wygląda strasznie ;)
konrad1f - Pią Paź 21, 2016 08:21
:
markali napisał/a:
tomaszk napisał/a:


ad 2. Poproszę o wytyczne, jak rozmieścić DRL-y w moto, bo nie mogę znaleźć w rozporządzeniu.


Z tego co wiem to zależy od homologacji motocykla. Nie każdy może być w nie wyposażony. Jeśli motocykl ma taką homologację to przeważnie ma te światła już zamontowane, a jeśli ich nie ma i idzie na rynek gdzie się ich nie używa to z pewnością jest na nie odpowiednie miejsce. Może dlatego nic nie znalazłeś?


światła do jazdy dziennej to nie jest obowiązkowe wyposażenie pojazdu i można je montować jeśli posiadają "swoją" homologację
tak jak w przypadku aut z lat 80tych/90tych gdzie jeszcze nikt nie myślał o takim oświetleniu
PSzydlowski - Pią Paź 21, 2016 08:53
:
Tak na marginesie homologacji na dodatkow światła to NT700 (myślę, że NT650 również) ją posiada. Fakt dotyczy to świateł przeciwmgielnych. Oryginalne homologowane lampy to koszt 1800 zł. Homologowane zamienniki można nabyć za 200 i więcej złotych. Jak wspomniałem na początku są to światła przeciwmgielne i ich używanie określa kodeks. W wypadku tego moto diagnosta nie powinien czepiać się dodatkowego wyposażenia pod warunkiem że znajdzie na nim literkę E :)
Co do używania na co dzień nie koniecznie zgodnie z przepisami jestem za (moja opinia). Mam wrażenie, że ilość lumenów wytworzonych przez taki zestaw nie będzie większa niż w samochodzie osobowym. Teraz w nowych autach ledy dzienne palą się na równi z mijania plus dodatkowo co jakiś czas włączają się przeciwmgielne w ramach doświetlania łuków. Naprawdę przy tym dodatkowe lampy w moto to pikuś. Doświetlony motocykl będzie i tak wyglądał jak świeczka przy żarówce.
tomaszk - Pią Paź 21, 2016 09:41
:
konrad1f napisał/a:
proponuję jedno z przodu - symetrycznie względem osi podłużnej pojazdu ;)
a nie sarkastycznie jakie masz dodatkowe światła? co to są za światła i jakie normy spełniają?


Mam zwykłe chińskie ledy bez homologacji, nie spełniające żadnych norm. Raz zatrzymała mnie policja i na lampy w ogóle nie zwrócili panowie uwagi. Aczkolwiek mam świadomość konsekwencji łamania prawa ;)
W poprzednim moto miałem halogeny Hella micro DE z homologacją na przeciwmgielne a jeździłem na nich cały czas. Również nie miałem z tego tytułu jakichkolwiek problemów.

Miałem nadzieję, że podasz jakiś konkretny przepis :( Jeżeli miałbym zakładać homologowane DRL-y to wybrałbym mimo wszystko 2 szt. rozmieszczone symetrycznie. Mamy wówczas 3 punkty świetne, co nas wyróżnia od samochodów.
markali - Pią Paź 21, 2016 10:20
:
Nie ma chyba przepisów określających jak montować dlr na motocyklach.
Znalazłem oficjalną odpowiedź KGP:

"Niemniej jednak, informuję, że załącznik nr 6 paragraf 2 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, w polu dotyczącym świateł do jazdy
dziennej w kontekście motocykli znajduje się znak "-", co oznacza, że ustawodawca nie przewidział tego typu świateł i nie określił
ich warunków montażu dla motocykli.
Należy podkreślić, że właściwym do oceny stanu technicznego i wyposażenia pojazdu jest wykwalifikowany diagnosta ze stacji kontroli pojazdów."

Kobrzak - odnośnie zabierania dowodów pisałem o niebieskich stroboskopach a odnośnie używania świateł bez homologacji (samo E to za mało) jak trafisz na służbistę to też jakiś problem będzie. Policjanci też jeżdżą na motocyklach, ich większość wbrew mniemaniom jest normalna, zależy im żeby nie było wypadków, żeby było nas widać itd. Może dlatego masz jeszcze dowód? Mimo wszystko na światłach bez homologacji bym nie jeździł - a tym bardziej za granicą.
Myślę o jeszcze jedna sprawie - odpowiedzialność, odszkodowanie po zdarzeniu drogowym kiedy ktoś jedzie na dlr bez homologacji i wg zeznań innego uczestnika oślepił go. Co wy na to?
PSzydlowski - Pią Paź 21, 2016 10:39
:
markali napisał/a:
Myślę o jeszcze jedna sprawie - odpowiedzialność, odszkodowanie po zdarzeniu drogowym kiedy ktoś jedzie na dlr bez homologacji i wg zeznań innego uczestnika oślepił go. Co wy na to?


W tym wypadku prawo stanie raczej po stronie oślepionego choć przyznaję, że nie słyszałem o takiej sytuacji (dotyczy motocykla). Oczywiście kupować rzeczy homologowane dla świętego spokoju :)
Kobrzak - Pią Paź 21, 2016 11:21
:
Dlatego ja ma światła skierowane w dół, plus jeszcze zaślepki zasłaniające połowe halogenu, żeby właśnie nikt mi nie powiedział, że go oślepiłem. To są raczej dodatkowe dwa punkty, które poprawiają widoczność. Bo mocno drogi to one nie doświetlają.
konrad1f - Pią Paź 21, 2016 12:20
:
markali napisał/a:
Nie ma chyba przepisów określających jak montować dlr na motocyklach.
Znalazłem oficjalną odpowiedź KGP:

"Niemniej jednak, informuję, że załącznik nr 6 paragraf 2 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, w polu dotyczącym świateł do jazdy
dziennej w kontekście motocykli znajduje się znak "-", co oznacza, że ustawodawca nie przewidział tego typu świateł i nie określił
ich warunków montażu dla motocykli
.
Należy podkreślić, że właściwym do oceny stanu technicznego i wyposażenia pojazdu jest wykwalifikowany diagnosta ze stacji kontroli pojazdów."



co do wytłuszczonego stwierdzenia to mógłbym się zgodzić tylko z brakiem określenia warunków montażu a nie z tezą, że ustawodawca nie przewidział w ogóle tego typu świateł w motocyklu
gdyby tak było to w §12.3.7) rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów musiałby widnieć zapis "z wyjątkiem motocykli"

i uwaga panowie - nie ma czegoś takiego jak światła przeciwmgielne ;)
markali - Pią Paź 21, 2016 12:56
:
konrad1f napisał/a:

i uwaga panowie - nie ma czegoś takiego jak światła przeciwmgielne ;)


:mrgreen: przeciwmgłowe oczywiście :mrgreen:

[ Dodano: Pią Paź 21, 2016 13:15 ]
Jeszcze wkleję link do załącznika nr 6:
http://www.stacja.com.pl/...0262/0262_6.htm
tomaszk - Pią Paź 21, 2016 13:31
:
konrad1f napisał/a:
markali napisał/a:
Nie ma chyba przepisów określających jak montować dlr na motocyklach.
Znalazłem oficjalną odpowiedź KGP:

"Niemniej jednak, informuję, że załącznik nr 6 paragraf 2 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, w polu dotyczącym świateł do jazdy
dziennej w kontekście motocykli znajduje się znak "-", co oznacza, że ustawodawca nie przewidział tego typu świateł i nie określił
ich warunków montażu dla motocykli
.
Należy podkreślić, że właściwym do oceny stanu technicznego i wyposażenia pojazdu jest wykwalifikowany diagnosta ze stacji kontroli pojazdów."



co do wytłuszczonego stwierdzenia to mógłbym się zgodzić tylko z brakiem określenia warunków montażu a nie z tezą, że ustawodawca nie przewidział w ogóle tego typu świateł w motocyklu
gdyby tak było to w §12.3.7) rozporządzenia w sprawie warunków technicznych pojazdów musiałby widnieć zapis "z wyjątkiem motocykli"

i uwaga panowie - nie ma czegoś takiego jak światła przeciwmgielne ;)


Zgadza się - powinno być przeciwmgłowe.

W warunkach nie musi widnieć zapis "z wyjątkiem motocykli" - jest po prostu brak wytycznych (wyższość przepisu szczegółowego nad ogólnym).
Nowe rozporządzenie jak najbardziej dopuszcza możliwość montażu DRL-i w motocyklach w ilości 1 a nawet 2 szt. Niestety w warunkach technicznych wciąż jest "-", więc legalnie dołożyć świateł dziennych do motocykla nie można.
Fakt, używamy chińskich światełek i tolerują to zarówno policjanci jak i diagności. Moim zdaniem wynika to tylko i wyłącznie z niskiego poziomu ich wiedzy.
markali - Pią Paź 21, 2016 13:45
:
tomaszk napisał/a:

Fakt, używamy chińskich światełek i tolerują to zarówno policjanci jak i diagności. Moim zdaniem wynika to tylko i wyłącznie z niskiego poziomu ich wiedzy.


Bzdura. Są tacy f-sze policji którzy kodeksy i rozporządzenia znają na pamięć. Pisałem już co może być powodem tego że nie zatrzymują dowodów. Sam je znam, przytaczam ale za dodatkowe oświetlenie motocykla nie zatrzymałem nigdy dowodu. Powód jest prosty: nigdy takiego nie widziałem na służbie ani tym bardziej nie kontrolowałem!
Kobrzak - Pią Paź 21, 2016 14:02
:
Dlatego ja do tygrysa nie założę żadnych halogenów tylko diody z bikevis'a. Nie oślepiają, dają dwa dodatkowe małe punkty oświetleniowe, nie walą po oczach w ogóle, nie są tak drogie jak halogeny z homologacją a dają radę i poprawiają widoczność.

Nie wiem jak u nich tylko z homologacją ale na zagranicznych forach nie ma żadnych wzmianek o ich nielegalnośći czy ew karalności ich posiadanie
ambikombiwar - Pią Paź 21, 2016 14:33
:
napisze tylko, ze bez wzgledu na homologacje lub jej brak jezeli wozicie ze soba odpisy notarialne dokumentow to raczej nikt wam nic nie zabierze. ;)
tomaszk - Pią Paź 21, 2016 14:37
:
markali napisał/a:
tomaszk napisał/a:

Fakt, używamy chińskich światełek i tolerują to zarówno policjanci jak i diagności. Moim zdaniem wynika to tylko i wyłącznie z niskiego poziomu ich wiedzy.


Bzdura. Są tacy f-sze policji którzy kodeksy i rozporządzenia znają na pamięć. Pisałem już co może być powodem tego że nie zatrzymują dowodów. Sam je znam, przytaczam ale za dodatkowe oświetlenie motocykla nie zatrzymałem nigdy dowodu. Powód jest prosty: nigdy takiego nie widziałem na służbie ani tym bardziej nie kontrolowałem!


.... jesteś policjantem i przytaczasz nieaktualne przepisy? Nieładnie, oj nieładnie. Nigdy nie spotkałeś się z motocyklem, który ma oświetlenie niezgodne z "Warunkami technicznymi"?
Proponuję doczytać: rozporządzenie 858 z dnia 15 czerwca 2016. Pewnie niektórzy (ba, może nawet większość!) panowie i panie to znają, niektórzy wiedzą gdzie szukać. Są też tacy, którzy mają radio i nie wstydzą zapytać swojego 00 o pomoc ;)

Miłego dnia!
markali - Pią Paź 21, 2016 15:20
:
Byłem i kiedy jeszcze pracowałem - kilka dobrych lat temu znałem obowiązujące przepisy. Wielu innych f-szy pracujących na drodze również. Napisałem to w kontekście znajomości przepisów w trakcie kontroli motocykla.
Odnośnie przepisów oczywiście przyznaję Tobie rację. Kilka miesięcy za szybko zleciało. Niestety.
Również miłego dnia życzę!

A dlaczego nie napotkałem motocykla z niezgodnym z warunkami oświetleniem? Przez nieznajomość przepisów? :mrgreen: :mrgreen: Nie!!! Napisałem przeca dlaczego!
grad74 - Pią Paź 21, 2016 22:25
:
lońka napisał/a:
Wszystkiego się nie przewidzi.Mam zawsze dylemat , czy zabierać w dalszą trasę żonę.Nie daj boże jak jakiś dzwon to najwyżej sam ucierpię!


Dlatego ja i moja żona jeździmy każde na swoim moto. To była decyzja mojej żony że robi prawko i chce swoją kobyłę po tym jak urodził nam się synek .

boskijolo napisał/a:
PSzydlowski napisał/a:
Na zimę planuje przeróbkę tylnego kufra. Mam w planie założyć dodatkowe światła (zdublowane). Halogeny w planie może też w zimie. Zobaczymy.


Ja tak samo, plan jest taki żeby na kufrze umiejscowić stop i kierunki...

A z innej beczki to zawsze się zastanawiałem jaki sens kamizelek jak masz z tyłu za sobą kufer centralny wielkości stodoły...
.

Jest sens, o ile "odeblaski" są namalowane na wyskokości skrzydeł a nie nerek. A światełko pozycji i stopu na qferq mam i polecam, z resztą tak samo jak przednie haogeny, nawet takie z alledrogo: http://allegro.pl/lampa-r...5008189147.html . Mam i używam w wersji Flood (dobrze doświetlają pobocze - widac wszystkie dziki i sarny ) i polecam.
A swoją drogą aż szkoda jak się czyta takie "newsy: :( .
lońka - Nie Paź 23, 2016 12:47
:
grad74 napisał/a:
Dlatego ja i moja żona jeździmy każde na swoim moto. To była decyzja mojej żony że robi prawko i chce swoją kobyłę po tym jak urodził nam się synek .
n

Niestety moja żona raczej nie ma predyspozycji do jazdy samej na moto.Choć jak to mówią ,wszystkiego można się nauczyć!
konrad1f - Pon Paź 24, 2016 01:31
:
tomaszk napisał/a:


W warunkach nie musi widnieć zapis "z wyjątkiem motocykli" - jest po prostu brak wytycznych (wyższość przepisu szczegółowego nad ogólnym).
Nowe rozporządzenie jak najbardziej dopuszcza możliwość montażu DRL-i w motocyklach w ilości 1 a nawet 2 szt. Niestety w warunkach technicznych wciąż jest "-", więc legalnie dołożyć świateł dziennych do motocykla nie można. .


na logikę brak wytycznych oznacza dowolność
poza tym wg. Twojej tezy nowoczesne motocykle fabrycznie posiadające światła do jazdy dziennej nie powinny zostać dopuszczone do ruchu
markali - Pon Paź 24, 2016 10:04
:
Cytat:
Cytat:
Nowe rozporządzenie jak najbardziej dopuszcza możliwość montażu DRL-i w motocyklach w ilości 1 a nawet 2 szt. Niestety w warunkach technicznych wciąż jest "-", więc legalnie dołożyć świateł dziennych do motocykla nie można

Bez sensu moim zdaniem by to było! :mrgreen:
Przecież w nowym zarządzeniu które mi podałeś (z 2016r - czytałeś?) nie ma już "-" przy rubryce motocykl i chyba trzeba ten znak zostawić w spokoju.
Odnośnie świateł zewn. dla motocykla jest tam jak byk dla motocykla o warunkach zamocowania świateł dziennych:
ilość: 1-2, poz. 9- wzajemna odległość nie może być mniejsza niż 600mm, poz. 10- 250-1500mm (dot. wysokości zamocowania) i inne odnośnie np. włączania.
Jak coś źle wypatrzyłem to prostujcie. Ja się nie obrażę :mrgreen: Czegoś się nauczę.
Sytuacja ma być jasna i klarowna.

[ Dodano: Pon Paź 24, 2016 12:35 ]
Pod poz. 9 i zapisie o min. 600mm jest jeszcze cyferka 7 której na małym tablecie nie widziałem a pod 7 zapis - jeśli szerokość pojazdu jest mniejsza niż 1300mm odległość może być zmniejszona do 400mm.

[ Dodano: Pon Paź 24, 2016 12:43 ]
Pisałem "dla motocykla" biorąc pod uwagę że to pojazd samochodowy - to tak żeby mnie nikt za słowo nie łapał.
oldmotory - Nie Kwi 22, 2018 10:13
:
Postanowiłem nie zakładać nowego wątku.
Ktoś z naszych :cry: :cry: :cry:
http://wielkopolskamagazy...a-do-szpitala/#
grad74 - Pią Cze 29, 2018 00:15
:
Brrr, nie miły widok. Nawet jeśli nie ktoś od nas to i tak szkoda kierownika.

a z innej beczki:
markali napisał/a:
tomaszk napisał/a:

Fakt, używamy chińskich światełek i tolerują to zarówno policjanci jak i diagności. Moim zdaniem wynika to tylko i wyłącznie z niskiego poziomu ich wiedzy.


Bzdura. Są tacy f-sze policji którzy kodeksy i rozporządzenia znają na pamięć. Pisałem już co może być powodem tego że nie zatrzymują dowodów. Sam je znam, przytaczam ale za dodatkowe oświetlenie motocykla nie zatrzymałem nigdy dowodu. Powód jest prosty: nigdy takiego nie widziałem na służbie ani tym bardziej nie kontrolowałem!


Szczerze to, chyba jakbym był policjantem, to nawet jakbym miał zatrzymane do kontroli takie moto które w celu poprawy bezpieczeństwa ma zamontowane dodatkowe ROZSĄDNE oświetlenie, to raczej na pewno bym go "nie zauważył " . :wink:
Ciok - Pią Cze 29, 2018 10:22
:
Pytanie tylko kto ma ustalać co to "rozsądne " i kto ma decydować czy temu z naprzeciwka nie przeszkadza.
Pytania bez polemiki.
Też jestem za rozsądkiem i "widzą/doświadczeniem" tych którzy oceniają.
Szkoda wylać dziecko z kąpielą a po przygłupach politykach ( bez Piotr Liroy-Marzec) się nic dobrego w ustanawianiu mądrego prawa nie spodziewam (czasami coś mądrze zrobią ale to potwierdza tylko regułę).
oldmotory - Pią Cze 29, 2018 10:56
:
grad74 napisał/a:
Szczerze to, chyba jakbym był policjantem, to nawet jakbym miał zatrzymane do kontroli takie moto które w celu poprawy bezpieczeństwa ma zamontowane dodatkowe ROZSĄDNE oświetlenie, to raczej na pewno bym go "nie zauważył " .

Jak to mówi mój kolega z drogówki, " im bardziej cię widać tym my mamy mniej roboty"
A na przeglądzie pytają " mocno walą po oczach te lampki? " odpowiadam "mocno" ... i trzask , pieczątka :mrgreen:
Znacznie więcej jeżdżę samochodem niż motocyklem, i wolę czasem odwrócić głowę od oślepiającego mnie motocyklisty, niż odwracać ją na widok zwłok motocyklisty którego nie zauważyłem. :shock:
mrok31337 - Pią Cze 29, 2018 11:56
:
oldmotory, a jak odwrócisz głowę i w tej sekundzie trzaśniesz dziecko na poboczu, to ogólnie nic się nie stało, niech dzieciak chodzi z halogenem budowlanym na plecach i akumulatorem od TIRa u szyji....
Nomad_FH - Pią Cze 29, 2018 14:06
:
Odnośnie oświetlenia. Miałem okazję teraz pojeździć poza Pl w krajach, gdzie światła w dzień nie są wymagane (inna kwestia, że u nas zaczyna się robić parodia z "światłami dziennymi LED" które mają mniej mocy niż lampki choinkowe). I jednak człowiek za bardzo już jest przyzwyczajony do tego, że "coś z naprzeciwka świeci".
I jednak co by nie mówić, to ten przepis daje dużo. Przy jaśniejszym kolorze asfaltu i lekko przychmurzonym niebie jasny (srebrny/szary) pojazd się tak zlewa, że o wypadek łatwo...
Sami mieliśmy taki jeden, czy dwa przypadki, gdzie samochodu z naprzeciwka praktycznie "nie było widać", fakt że tam jeszcze swoje zrobiło ukształtowanie terenu... na szczęście nie mam zwyczaju wyprzedzania "na wariata".
oldmotory - Pią Cze 29, 2018 15:37
:
mrok31337 napisał/a:
a jak odwrócisz głowę i w tej sekundzie trzaśniesz dziecko na poboczu

Ja mówię o normalnej jeździe, w normalnych warunkach, a nie rajdzie na arabskim targowisku. :mrgreen: Oczywiście zawsze może się zdarzyć, że zostaniemy śmiertelni pogryzieni przez wściekłą wiewiórkę przestraszoną upadającym meteorytem. :mrgreen:
buu-84 - Pią Cze 29, 2018 16:04
:
Na drodze nie jesteśmy sami, moim zdaniem, nie można poprawiać swojego bezpieczeństwa powodując zagrożenie u innych uczestników (poprzez ich oślepienie).
oldmotory - Pią Cze 29, 2018 16:53
:
buu-84 napisał/a:
nie można poprawiać swojego bezpieczeństwa powodując zagrożenie u innych uczestników (poprzez ich oślepienie).

Święte słowa!
Zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Ale nie można tego traktować tematu w systemie 0-1, że każde najmniejsze, doświetlenie motocykla spowoduje masowe karambole i śmierć wielu niewinnych istnień. :shock:
Większość z nas jeździ i samochodem i motorkiem, i sami doskonale widzimy co jest dobre a co nie. Z opisów wypadków z udziałem motocyklistów częściej można przeczytać " nie widziałem go " niż "oślepił mnie".
Zastanawiam się nad założeniem wątku " widzialność i widoczność" bo temat jest moim zdaniem istotny, i może warto pozbierać tą wiedzę pod jednym tytułem?
Montując w swojej Devi dodatkowe lampki dołożyłem starań, żeby być na drodze widzianym, a nie znienawidzonym :mrgreen:
Nomad_FH - Pią Cze 29, 2018 18:24
:
Pomysł na wątek znakomity. Zakładaj :)
Jeżeli chodzi o "nie widziałem" "nie zauważyłem" to można się zdziwić, że to jednak prawda... oczywiście w większości to wygodne tłumaczenie, ale... jest coś takiego jak ruchy sakkadowe oka, które mogą być przyczyną wypadku...


Link do artykułu:
Ruchy sakkadowe oka i co z tego wynika dla kierowców

Dwa małe fragmenty z artykułu:

Cytat:
(...) Każdy z nas znalazł się kiedyś w takiej sytuacji: na drogach luźno, dojeżdżasz do skrzyżowania, rzut oka w lewo i w prawo, kierunkowskaz, włączasz się do ruchu i szczęśliwy zamierasz, słysząc donośny odgłos klaksonu i nienawistne błyskanie światłami – skąd on się tam do licha wziął, przecież patrzyłeś. Zaczynasz się zastanawiać – czy może jechał bardzo szybko i rzeczywiście nie było go widać, pewnie pogoda kiepska, czarny lub srebrny samochód przecież bez problemu wtapia się w otoczenie, a może też przed chwilą włączył się do ruchu. A co, jeśli to ty zawiodłeś? Ten samochód tam był od początku, a twoje zmysły po prostu go nie wyłapały? Cóż, zła wiadomość jest taka, że, owszem, dokładnie tak było. (...)

(...)
Jest jeszcze gorzej. Im szybciej ruszasz głową i oczami, tym dłuższe sakkady wykonują twoje gałki i tym krótsze przerwy na generowanie obrazu. W istocie – tym większa szansa, że samochód ‚zgubi’ się w czasie skoku i stanie się dla ciebie zupełnie niewidoczny. Zmniejszasz również szanse, że pojazd zostanie wyłapany przez widzenie peryferyjne.

A i to nie wszystko. Badania dowiodły, że ‚rzucając okiem’ podświadomie omijamy obszary przy krawędziach, skupiając się na środkowej części sceny, czy – w naszym przypadku – szyby. Nie dość więc, że słupki A i B fizycznie ograniczają ci pole widzenia, to jeszcze twoje oko mimowolnie nie uwzględnia ich okolic,w praktyce znacznie zwiększając martwe pola. (...)

Jedziesz więc sobie spokojnie i dojeżdżasz do skrzyżowania. Samochód na głównej jedzie z podobną prędkością, niewykluczone też, że w twoim polu widzenia znajduję się w okolicach słupka drzwiowego. Nie wyłapie go widzenie peryferyjne, nie zarejestrujesz go podczas ruchów sakkadowych oka w trakcie rutynowego rozglądania. A ponieważ droga była właściwie pusta, taki też obraz stworzył sobie twój mózg, na podstawie różnorakich założeń. To co dzieje się później, zwykle trafia do jednej z comiesięcznych kompilacji wypadków.

Kobrzak - Pią Cze 29, 2018 23:18
:
Ja dlatego moje mam skierowane ostro na asfalt, a z daleka i tak widać, że są dodatkowe światła. Mi to wystarcza, nikogo nie oślepia, nikt się nie czepia.
mrok31337 - Sob Cze 30, 2018 09:28
:
Ja się nie czepiam dodatkowych świateł, tylko filozofii "jak oślepiam innych to znaczy, że mnie dobrze widać"
grad74 - Nie Lip 01, 2018 11:27
:
A ja kiedyś gdzieś czytałem taki artykuł , że wbrew temu co sądzi większośc motocyklistów jeżdżenie na światłach drogowych w dzień wcale nie poprawia naszej widczności a co za tym idzie bezpieczeństwa. Chodzi bowiem o to, że długie światło nawet w dzień oślepia. Kierowcy któy np. wyjeżdża z podporządkowanej albo chce zacząc wyprzedzanie a moto jedzie za nim i już jest w trakcie wyprzedzania widząc takie oślepiające światło nie może prawidłowo oceni ani odległości ani prędkości z jaką się zbliża moto. Były na ten temat robiona jakies tam badania. Wyszło na to że prawidłowo działające światło mijania w dzień w zupełności wystarczy. Dodatkowo lepiej zauważalne są reflektory starego typu ze szkłem i o dużej powierzchni, bo mimo że mogą mie słabsze źródło światłą , ale jego powierzchnia jest większa niż w przypadku dużo silniejszych np ksenonów ale mających 10 x mniejszą powierzchnię. Natomiast w związku z tym że i Trampek i Reverka mają gówniane światłą to ja dodatkowo zakładam sobie boczne Led-y, ale skierowane mocno w dół . Zawsze to większa ilośc punktów świetlnych i kierowcom puszek taki trójkąt zawsze kojarzy się z moto, a nie z autem bez jednego światła.

A z tym założeniem osobnego wątku to super pomysł. Oldmotory zajładaj, i trzeba by poprzenosi te nasze wypociny z tego tematu o wypadku do nowego wątku.
sgtcop13 - Nie Lip 01, 2018 13:26
:
Nie jest tajemnicą, że większość /prawie wszystkie :wink: / tzw."dodatkowe" światła w motocyklach są niezgodne z przepisami. Ale nie w tym rzecz, tylko w kwestii ich rozumnego używania, czyli aby poprawić bezpieczeństwo a nie oślepiać / czytaj wkur..../ innych. Niestety moim zdaniem większość dokładanych świateł jest tylko dla lansu / np.w armaturach/.
Niektórzy motocykliści zakładają je dla lansu ale oficjalnie twierdzą, że to dla poprawy bezpieczeństwa.
Podobnie jest z wydechami. Niektórzy je patroszą, twierdząc, że to dla bezpieczeństwa aby byli lepiej słyszalni przez innych. Śmieszne, że aż się chce płakać. Czasami stojąc puszką przed skrzyżowaniem nagle słyszę ryczące umyślne przegazówki "motocyklisty" żądające zrobienia mu przejazdu. Nie wiem, czy to normalne, ale mam zamiar wtedy wyjść z auta i strzelić go w pusty łeb :evil: :evil:
rzempi - Nie Lip 01, 2018 14:40
:
Światła, światłami... . Nie dalej jak 3 tygodnie temu w Wołominie miał miejsce wypadek 2 motocyklistów (oba motocykle to sporty/szlifierki). Jeden z nich zginął na miejscu :cry: . Mega dziwna sytuacja. Znam tamto skrzyżowanie. Widoczność dla włączającego się do ruchu jest marna. Podwójna fiksacja wzroku zrobiła swoje :evil:

http://warszawa.wyborcza....-wolominie.html
sgtcop13 - Nie Lip 01, 2018 16:53
:
Myślenia i wyobraźni nie zastąpią żadne światła, wydechy, czy odblaski. Życzmy sobie rozsądku i bezpiecznej jazdy.

Pozdrawiam