Forum Honda NTV

Problemy techniczne - brak mocy

morfeusz92 - Sro Cze 04, 2014 21:25
: Temat postu: brak mocy
Witam koledzy, uruchomilem moja revere i pierwsze kilometry mamy za soba i jest problem, maszynie brakuje mocy, na prostej gdy sie kladlem na bak do max. Wyciaga 110 i nic wiecej nie pojdzie. Dodam ze maszyna stala u kumpla od 2009r. Wtedy motocykl chodzil jak strzala i mozna bylo do 190 docisnac. W 2009 wymienil wszystkie plyny, wyczyscil gazniki i synchronizacje tez. Natomiast teraz po tych 5 latach ponownie oddalem gazniki do wyczyszczenia bo wiadomo ze byly teraz zapchane, na jalowym biegu obroty kreci ladnie, rowniotko opadaja, nie gasnie, trzyma na rownym poziomie. Natomiast gdy jade to do 4-4,5 tys. Obrotow maszyna przyspiesza, a pozniej to juz tylko sie meczy i ledwo dociąga w gore. I dlatego nie chce przekroczyc tych magicznych 110km. Kolega rozklada rece i kompletnie nie wie co to moze byc, zastanawia sie czy przypadkiem sprzeglo mi sie nie konczy i dlatego, czy ktos moze ma jakies inne pomysly? Dodam ze filterek pod airboxem mam nowy (dzieki killu :) )
mrok31337 - Sro Cze 04, 2014 21:41
:
Gdyby to było sprzęgło, to obroty szły by w górę, prędkość nie.
Bob - Sro Cze 04, 2014 21:46
:
Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to złe ustawienie wysokości pływaków w gaźnikach.
izywec - Czw Cze 05, 2014 00:12
:
Bob napisał/a:
Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to złe ustawienie wysokości pływaków w gaźnikach.

To jest dobra myśl! Jak ma jechać szybciej jeśli paliwa za mało, chociaż przy za niskim poziomie paliwa powinien jednak przerywać momentami. Pytanie: czy na 2-gim albo 3-cim biegu wykręca obroty powyżej 5 tysięcy. Jeśli tak to jednak chyba brak odpowiedniej ilości paliwa albo powietrza /zestarzały filtr w airboksie/..
morfeusz92 - Czw Cze 05, 2014 13:15
:
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy. Filtr w airboxie mam nowy.

Na jałowym biegu silnik kręci do czerwonego pola. Natomiast pod obciązeniem jest męka.

Koledzy, jak sprawdzić/ustawić wysokość pływaków w gaźnikach ? Jestem laikiem więc miejcie dla mnie wyrozumiałość.
GhoustDragon - Czw Cze 05, 2014 13:54
:
Jak jesteś laikiem to może oddaj gdzieś gaźniki.
A że tak spytam - jak opory toczenia? Po takim czasie hamulce mogą blokować.
tomeczek151 - Czw Cze 05, 2014 13:55
:
Ustawienie pływaków nie zmieniło się od stania raczej... Gaźniki na stół, sprawdź membrany wyczyść gaźniki, szczególnie dysze średnich obrotów. No i jak koledzy radzą do poziomów, ale może starczy zaworki wyczyścić. Sprawdź czy z kranika leci szerokim strumieniem. Chodzi na oba cylindry?
morfeusz92 - Pią Cze 06, 2014 11:17
:
Gaźnik jest wyczyszczony, sprawdze membrany, i co mnie zastanawia, czy to co jest pod siedzeniem nie jest przypadkiem zapchane, na mój gust to jest jakaś pompka, bo z kranika paliwo zapierdziela
GhoustDragon - Pią Cze 06, 2014 16:43
:
Skoro paliwo dochodzi i gaźniki były czyszczone/regulowane a na postoju silnik się wkręca na obroty to nie tu szukałbym przyczyny.

Ponawiam pytanie - jak z oporami toczenia? Czy koła kręcą sie bez problemu, lekko i nic nie trze?
tomeczek151 - Pią Cze 06, 2014 16:59
:
Jak wyglądają świece po jeździe? Strzela w wydech albo gaźniki? Ponawiam pytanie czy pracuje na obu cylindrach?
morfeusz92 - Pią Cze 06, 2014 23:34
:
tomeczek151 - świec nie sprawdziłem, nie mam jeszcze klucza. Nie strzela w wydech. I pracuje na obu cylindrach.

GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma. Czy to moze być całą przyczyną ?
Alan - Sob Cze 07, 2014 00:05
:
Jak moto się nie wkręca na wysokie obroty to nie jest to wina koła.
GhoustDragon - Sob Cze 07, 2014 10:59
:
Alan napisał/a:
Jak moto się nie wkręca na wysokie obroty to nie jest to wina koła.


Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola.

morfeusz92 napisał/a:
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy. Filtr w airboxie mam nowy.

Na jałowym biegu silnik kręci do czerwonego pola. Natomiast pod obciązeniem jest męka.





morfeusz92 napisał/a:
tomeczek151 - świec nie sprawdziłem, nie mam jeszcze klucza. Nie strzela w wydech. I pracuje na obu cylindrach.

GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma. Czy to moze być całą przyczyną ?


Wyjąć koło, rozebrać zacisk, wyczyścić, przesmarować, poskładać i powinno chulać. To samo zrobić z tyłem.

A świece i tak można wykręcić i sprawdzić.
Alan - Sob Cze 07, 2014 11:59
:
GhoustDragon napisał/a:
Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola.

Czytam ze zrozumieniem. Specem od mechaniki nie jestem, ale logika mówi, że to nie może być wina koła. Jak byłoby to możliwe, że silnik nie wkręca się na obroty, gdzie ma większą, a wkręca się na niskich? Jakby koło stawiało opór to ciężko byłoby ruszyć i przyspieszać na niskich obrotach, gdzie moc jest mniejsza.
GhoustDragon - Sob Cze 07, 2014 12:18
:
Alan napisał/a:
GhoustDragon napisał/a:
Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola.

Czytam ze zrozumieniem. Specem od mechaniki nie jestem, ale logika mówi, że to nie może być wina koła. Jak byłoby to możliwe, że silnik nie wkręca się na obroty, gdzie ma większą, a wkręca się na niskich? Jakby koło stawiało opór to ciężko byłoby ruszyć i przyspieszać na niskich obrotach, gdzie moc jest mniejsza.


Twoja logika zapomina o takich czynnikach jak przełożenia :wink:
Ale co ja się będę rozpisywał - swoje zdanie już wyraziłem, a kolega sam Nam powie co było przyczyną.
Alan - Sob Cze 07, 2014 12:57
:
morfeusz92 napisał/a:
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy

Jak widać nie zależy to za bardzo od biegu.
GhoustDragon - Sob Cze 07, 2014 15:12
:
Alan napisał/a:
morfeusz92 napisał/a:
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy

Jak widać nie zależy to za bardzo od biegu.


Alan Twoja logika jest błędna. Gdyby to było zależne od gaźników(które przecież były regulowane i czyszczone) to działo by się tak i na luzie - bez obciążenia silnika. Morfeusz wspomniał tylko o obrotach i dwóch biegach - skąd wiesz jak się moto zachowuje na pozostałych? Może nawet nie udało mu się zapiąć 4 i 5?

Tak w ogóle idąc Twoim tokiem myślenia - im wyższe obroty to większa moc; to motocyklem ruszałbyś np. z 4 przy 5-6 tyś obrotów a tak się nie da. Za to na 1 to już przy 2 tyś. rpm ruszysz. Dlaczego? Bo od tego są właśnie przełożenia. Skojarz sobie to z przerzutkami w rowerze - może wtedy załapiesz co mam na myśli.

Jak już w poprzednim poście napisałem - swoje zdanie już wyraziłem i będę się go trzymał(jestem go pewien w 99%)

morfeusz92 napisał/a:
...GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma...


zwłaszcza po tej wypowiedzi.

I nie ma zamiaru kopać się z przysłowiowym koniem.
krasus - Sob Cze 07, 2014 17:34
:
sprawdz koła po jezdzie tzn - rozbujaj sie kontrolnie, daj motocyklowi na inercji wyhamowac. oceń temp tarcz - bedzie wiadomo jeśli trą i zaciski zapieczone. kolejna rzecz z oporami toczenia kół - łożyska do weryfikacji.

druga sprawa - cały układ paliwowy do przejrzenia. wystarczy zapchany filtr. bez obciążeń na jałowym będzie kręcił do końca. pod obciążeniem będzie się dusił i wyżej wała nie skoczy. w paliwie jest syf jak cholera. możesz mu zalać pare litrów dobrej 98/100 oktanów plus dodatek czyszczący i przepalić to.
Zastany motocykl z paliwem to kłopoty z gaźnikami! - przerobiłem w mojej ntv.

kiedyś miałem obie powyższe sytuacje. symptomy były różne ale efekt taki, że pewnej prędkości nie mogłem przekroczyć.

nie sądzę by przyczyna leżała w elektryce.
Alan - Sob Cze 07, 2014 18:39
:
GhoustDragon napisał/a:
Jak już w poprzednim poście napisałem - swoje zdanie już wyraziłem i będę się go trzymał(jestem go pewien w 99%)

GhoustDragon napisał/a:
I nie ma zamiaru kopać się z przysłowiowym koniem.

Patrz, to zupełnie jak ja :mrgreen:
Michał0775 - Sob Cze 07, 2014 19:04
:
Zasadniczo są to faktycznie objawy blokowania koła.
Ale.
Koło może blokować, ale chyba by to zauważył? Przecież tarcza by się rozgrzała a szczęki przypaliły i śmierdziały na kilometr.
morfeusz92 - Pon Cze 09, 2014 16:44
:
To że przednie koło momentalnie się zatrzymuje powoduje zacisk hamulcowy, wieczorem go zdemontuje i się przejadę bez hamulca, zobaczymy co się wtedy będzie działo. Jak się okaże, że to motor nadal nie jedzie to się poddaje. Mam namiary na warsztat i go zawiozę, niech oni się męczą.
sgtcop13 - Pon Cze 09, 2014 16:51
:
morfeusz92, jadąc bez przedniego hamulca, to tak jakbyś jechał "w ogóle" bez hamulców. Bądź ostrożny i znajdź jakąś bezpieczną drogę, cobyś nie hamował dupskiem po asfalcie.... :???:
GhoustDragon - Pon Cze 09, 2014 16:58
:
sgtcop13 napisał/a:
morfeusz92, jadąc bez przedniego hamulca, to tak jakbyś jechał "w ogóle" bez hamulców. Bądź ostrożny i znajdź jakąś bezpieczną drogę, cobyś nie hamował dupskiem po asfalcie.... :???:

Dokładnie tak... No i czekamy na relację...
izywec - Pon Cze 09, 2014 18:58
:
morfeusz92 napisał/a:
..... wieczorem go zdemontuje i się przejadę bez hamulca, zobaczymy co się wtedy będzie działo. ....


Nie rób takiej jazdy!!!! Jak hamulec blokuje to przecież po kilku kilometrach tarcza będzie prawie czerwona jeśli motocykl nie chce jechać powyżej 110 km/h. Jeśli tak nie jest to szukaj przyczyny ale nie w hamulcu.
morfeusz92 - Wto Cze 10, 2014 10:50
:
spokojnie nic mi sie nie stało, tylne kolo nie hamuje tak zle, bez przedniego hamulca koło lata sobie luźniutko, więc wiem ze zacisk je troche blokuje. I mimo zdemontowanego przedniego hamulca moto dalej jedzie jak jechalo. Czyli nie ma to najmniejszego znaczenia. Problem tkwi w czyms innym.

Koledzy czy moge usunąć z obiegu tą pompkę paliwa ? Zaleje bak do pełna, a wężyki złącze ze sobą bezpośrednio, może wtedy będzie lepiej. Zastanawia mnie czy ta pompka może być winowajcą tego całego zamieszania
ARTURO - Wto Cze 10, 2014 11:15
:
Jak najbardziej możesz tak zrobić , wręcz nawet myślałem , że już to masz za sobą . Na forum to było maglowany więc nie muszę opisywać .
Alan - Wto Cze 10, 2014 12:30
:
morfeusz92 napisał/a:
bez przedniego hamulca koło lata sobie luźniutko, więc wiem ze zacisk je troche blokuje. I mimo zdemontowanego przedniego hamulca moto dalej jedzie jak jechalo

GhoustDragon- moja logika jednak nie jest taka zła ;)

Na pompkę bym nie stawiał, bo jak masz pełen bak to paliwo i tak leci bez problemu. Problem może być jak w baku jest mało paliwa, a pompa niedomaga. Na pewno masz dobrze wyregulowane te gaźniki? :roll:
morfeusz92 - Pią Cze 13, 2014 13:21
:
No i koledzy już jest po problemie. Motor wkoncu ma moc i proboje mnie zrzucić :)

Zrobiłem ten myk, że ominąłem pomkę, i nic to nie dało.

Całym winowajcom był tylko i wyłącznie gaźnik. Znajomy rozebrał go całkowicie, ponownie wszystko zostało wyczyszczone, synchronizacja i ustawienie mieszanki. I zupełnie inna maszyna, choć nadal zastanawia mnie to, że na jałowym biegu nie było żadnych objawów, wkręcał się równo, równo opadały obroty. a gdy miał opór to już nie było tak ciekawie.

Także wielkie dzięki za pomocne rady koledzy, naprawdę się przydały :wink: