Forum Honda NTV

Problemy techniczne - Szuranie w kołach

mayor92 - Sob Mar 17, 2012 22:22
: Temat postu: Szuranie w kołach
Witam!

Chyba mam problem.
Ściągałem koła w swojej Devi, po ich założeniu słychać, że coś szura/obciera. Koła bez zacisków nie szurały, dopiero po ich założeniu lecz po przejażdżce wszystkie tarcze są zimne. Jak postawię moto na centralce, to jak kręcę przednim kołem to najpierw idzie lekko a w pewnym momencie zwalnia i czuć lekki opór(obracam kołem za brzegi opony dwoma palcami, jest to lekki opór). Kilkakrotnie zakładałem zaciski, lecz bez zmian.
Nie wiem czy takie szuranie może występować czy jest to problem?
Co radzicie? Co mam zrobić?

Pozdrawiam,
Lewa w górę! ;)
Borys - Nie Mar 18, 2012 00:55
:
Po pierwsze, rozumiem, że szuranie występuje z założonymi zaciskami a nie bez nich. W takim razie można sądzić, że szuranie pochodzi od zacisków.
Powodem może być:
1. Niepowracanie tłoczków hamulcowych po naciśnięciu klamki i jej zwolnieniu. Powodem może być ich zapieczenie w zacisku (u mnie tak było), uszkodzenie uszczelki tłoczka, dostał się pod nią syf i klinuje. Może być też korozja tłoczka, efekt będzie podobny.
2. Zapowietrzenie układu poprzez zagotowanie płynu. Wystąpi raczej w czasie jazdy niż na postoju.
3. Za dużo płynu w układzie a zmieniamy stare klocki na nowe. Jeśli mamy zużyte klocki i dolejemy do zbiorniczka płyn do pełna, a następnie zmienimy klocki na nowe, możemy mieć problem. Otóż tłoczki w zaciskach trzeba głęboko wepchnąć w zacisk, aby później dało się go założyć na tarczę. Tą różnicę stanowi właśnie grubość okładziny klocka hamulcowego, którą kompensuje w czasie jej zużycia płyn hamulcowy. Nie wiem czy to jasno opisuję. W każdym razie, gdy mamy uzupełniony płyn i stare klocki, to przy ich wymianie należy odessać trochę płynu ze zbiorniczka, bo po wciśnięciu tłoczków zabraknie pojemności zbiorniczka. Jeśli zbiorniczek jest zamknięty, to w momencie wciskania tłoczków (aby dało się na tarczę założyć), one mocno sprężynują. Jeśli uda nam się założyć zacisk na tarczę, klocki będą mocno o nią tarły.
Nic innego nie przychodzi mi na razie do głowy.
Najmądrzej będzie, jeśli po prostu zdejmiesz zacisk i wypchniesz mocno tłoczki przyglądając się ich powierzchni i samemu procesowi ich wypychania. Muszą wychodzić lekko i w miarę równomiernie. Powinny też dać się wcisnąć. Obserwuj równocześnie poziom płynu w zbiorniczku, aby nie zassało Ci tam powietrza do układu, bo przy okazji wprawisz się w jego odpowietrzaniu.
Powodzenia!
walus - Nie Mar 18, 2012 11:17
:
Borys powiedz kiedy ty śpisz ? :wink:
Kamil20d - Nie Mar 18, 2012 12:10
:
Ten opór jest wyczuwalny na całym obwodzie tarczy czy tylko na pewnym odcinku?

Jeśli tylko na pewnym odcinku to jest prawdopodobne, że masz zwichrowaną tarczę hamulcową :cry:

Co do szurania to wydaje mi się to normalne klocki same od siebie nie cofną się na tyle aby między nimi a tarczą była przerwa. Jeśli nic się nadmiernie nie nagrzewa podczas jazdy to ja bym się tym zbytnio nie przejmował.

Jeśli się mylę to proszę o wybaczenie :grin:
mayor92 - Nie Mar 18, 2012 22:36
:
Jak możnaby sprawdzić czy tarcza jest pokrzywiona?:> Np. przyłożyć coś płaskiego i prostego do tarczy i zobaczyć czy odstaje czy jakieś inne pomysły? Jeżeli jest to mały opór, nie tak żeby koło faktycznie ciężko się kręciło, tylko troszkę ciężej, to czy należy wymienić tarczę czy można tak jeździć? Podczas jazdy raczej nic nie odczuwam na kierownicy czy coś. Chyba że o tym nie wiem..
Killu - Nie Mar 18, 2012 23:48
:
Polecam metody jezdne.. Jadąc na moto z różnymi prędkościami złap bardzo delikatnie za klamkę hamulca na samym jej końcu i wyłącznie małym palcem... Przy krzywych tarczach klamka powinna delikatni pulsować. Nie chodzi o to, żeby hamować, tylko zwalniać niewiele bardziej, niż samo hamowanie silnikiem.
mayor92 - Nie Mar 18, 2012 23:53
:
Jutro przetestuję i dam znać jaki rezultat. Dzięki
kapitanrzbik - Pon Mar 19, 2012 00:46
:
może klocki ocierają, w samochodzie tak jest i w mim motocyklu też
tak ma być, oczywiście jeśli ociera tak samo na całym obwodzie tarczy
sladek - Pon Mar 19, 2012 11:44
:
Borys napisał/a:
... W każdym razie, gdy mamy uzupełniony płyn i stare klocki, to przy ich wymianie należy odessać trochę płynu ze zbiorniczka, bo po wciśnięciu tłoczków zabraknie pojemności zbiorniczka. Jeśli zbiorniczek jest zamknięty, to w momencie wciskania tłoczków (aby dało się na tarczę założyć), one mocno sprężynują. Jeśli uda nam się założyć zacisk na tarczę, klocki będą mocno o nią tarły.


Borys to chyba tak nie działa.
Jak miałem taką sytuację to zbiorniczek górą wyrzucił płyn. Tam jest chyba jakieś zabezpieczenie albo coś takiego.

Z resztą się zgadam.
Piotr sq2frv - Pon Mar 19, 2012 14:41
:
Labiryntowe odpowietrzenie, lepiej przed wciskaniem tłoczków zdjąć pokrywkę zbiorniczka z płynem.
Piotr
mayor92 - Pon Mar 19, 2012 22:10
:
Byłem dziś na przeglądzie. Trafiłem akurat na kolesia, który również jeździ na moto a przy okazji również handluje. No i tak zaczęliśmy gadać i poprosiłem żeby rzucił okiem co i jak z tymi kołami. Powiedział, że wszystko ok, tarcza może być minimalnie zwichrowana ale jest to naprawdę minimalne i że wszystko jest ok. Zresztą w sobotę zrobiłem jakieś 50km i z tego co widziałem dzisiaj to chyba mniej tarło wszystko, więc może po prostu się klocki ułożyły tak jak mają być ;)
Jak jechałem to sprawdzałem też tak jak mówił Killu i nic się nie działo, klamka nie odbijała.
Całe szczęście :) Dzięki wszystkim za pomoc :)

Szerokości życzę ;)
Borys - Wto Mar 20, 2012 20:47
:
Sladek, w sumie sam nie wiem co o tym myśleć.
Jak się przyglądnąłem zbiorniczkowi, to przy jednej śrubce (przynajmniej w beemce) ma takie nacięcie malutkie, jakby odpowietrzenie czy coś.. Trochę to nielogiczne, bo przecież powinien być hermetyczny.
Z drugiej strony, jak nie odlałem płynu tylko na chama wcisnąłem tłoczki i z nowymi klockami nanizałem na tarcze, to nie dało się kołem obrócić, tak trzymało.
Dopiero po odessaniu płynu tłoczki weszły luźno i klocki nie stawiają żadnego oporu podczas obracania kołem. Z drugiej strony zbiorniczek pompy ma taką gumową diafragmę, która chyba zachowuje się trochę jak poduszka powietrzna. Przepełnienie wsteczne zbiorniczka spowoduje jej napięcie, a więc efekt jak opisałem. Mi się płyn nie ulał na zewnątrz, może nie zdążył :) .
Tak czy inaczej, kolega przejechał parę km i klocki przestały trzeć. Teraz to pewnie tylko się tłoczki zapieką i jak złapie.. to nie puści :) . Ale nie uprzedzajmy faktów :P

EDIT: Przeoczyłem post Piotra. Labiryntowe odpowietrzenie - to ma sens! Pokrywkę ściągnąłem, ale trzeba uważać, coby nie rzygnęło przy wciskaniu tłoczków ze zbiorniczka na bak i inne lakierowane cuda, bo będą piękne, mętne zacieki :P
Jacenty - Pią Kwi 06, 2012 01:45
: Temat postu: Kto smaruje ten jedzie ;)
miałem podobnie, byłem przekonany ze to krzywa tarcza. Po demontażu, wyczyszczeniu i przesmarowaniu objawy ustąpiły lub bardzo znacznie się zmniejszyły. Jestem do dziś zaskoczony ;)
pikonrad - Pią Kwi 06, 2012 09:36
:
A może po prostu klocki musiały się trochę dotrzeć i ułożyć do tarczy, która idealnie płaska już pewnie nie jest. Ważne po wymianie, aby delikatnie traktować klocki do czasu ułożenia, aby się nie zapiekły jak to Borys napisał.
Parabiker - Pią Kwi 06, 2012 11:31
: Temat postu: Re: Kto smaruje ten jedzie ;)
Jacenty napisał/a:
.... Po demontażu, wyczyszczeniu i przesmarowaniu objawy ustąpiły lub bardzo znacznie się zmniejszyły. Jestem do dziś zaskoczony ;)


O rany, ja nie odważyłbym sie nasmarować hamulców :) :) wtedy rzeczywiście tarcia nie będzie. Normalnie facet...masz jaja..... :) :)

Oczywiście żatruje bo nawet nie przypuszczam, że nasmarowałes tarcze i klocki :)
Jacenty - Wto Kwi 17, 2012 13:53
: Temat postu: Sorry, skrót myslowy :)
Smarowane były prowadnice i tłoczki w zaciskach. Naprawdę dużo pomogło.