Emhyrion napisał/a: |
A jak ktoś w boga nie wierzy, to już mu nie życzysz szczęścia? |
PeterP napisał/a: | ||
Ja tam się przywitam po swojemu "czołgiem!" |
Emhyrion napisał/a: |
Ja też już podłożyłem ładunki pod kościół, dlatego wkurzają mnie te wszystkie szczęść boże czy inne darz bór.... |
Zbychu napisał/a: |
chcesz być szanowany, szanuj innych i nie narzucaj innym swojego światopoglądu. |
Zbychu napisał/a: |
Szanowny Kolego,
Myślę, że nie potrzebnie brniesz w błędnie obranym przez siebie kierunku, sam sobie przy tym przecząc. Okazywanie, do czego ma prawo każdy wolny człowiek, a narzucanie czegoś, komuś to zupełnie coś innego. Ponad to, jeżeli mamy być już precyzyjni, to staropolskim pożegnaniem jest błogosławieństwo, natomiast dla ludzi o tradycyjnym wychowaniu powitanie typu "cześć" jest oznaką braku szacunku. Na tym forum średnia wieku jest wysoka, więc zachowujmy się poważnie, a nie kruszmy kopi z byle powodu. |
Emhyrion napisał/a: |
Akurat słowo "cześć" ma swoje korzenie w oddawaniu czci, więc trochę kulą w płot strzelasz, panie...
Nie ważne. Mnie staropolskie "szczęść boże" i inne "pochwalone" źle się kojarzą, szczególnie po licznych ostatnio doniesieniach o pedofilii w kościele i innych błędach i słabostkach kleru. Skoro tu jednak panuje opinia, że będziecie się bogiem witać i żegnać, to Wasza sprawa. Z zachowaniem szacunku żegnam się staropolskim cześć i bawcie się dobrze. |