Forum Honda NTV

Linkownia - Mapa online

Bombardier Asch - Sob Wrz 30, 2017 08:02
: Temat postu: Mapa online
Rozglądam się za nawigacją i różne rzeczy wpadają mi w łapki. Na przykład taka strona:
https://kurviger.de/en
Sądzę, że może być przydatna przy planowaniu przelotów zwłaszcza, gdy autostrada nie jest tą wymarzoną drogą.

Czuwaj!
kudlaty - Sob Wrz 30, 2017 12:12
:
Sporo jest tego, np. https://www.gpsies.com/createTrack.do

poza samodzielnym planowaniem trasy możesz sobie ściągnąć sporo gotowych śladów i to na różne środki transportu, od 2 nóg po kampery ;-)
Emhyrion - Sob Wrz 30, 2017 13:19
:
kudlaty napisał/a:
Sporo jest tego, np. https://www.gpsies.com/createTrack.do

poza samodzielnym planowaniem trasy możesz sobie ściągnąć sporo gotowych śladów i to na różne środki transportu, od 2 nóg po kampery ;-)


Ja bym brął Kurwigera. Ma fajną nazwę :)
Kobrzak - Sob Wrz 30, 2017 15:05
:
Fakt, nazwa zachęca :F
stator - Wto Paź 03, 2017 08:36
:
Kpiłem TomToma. Dostałem razem z nim programik w wersji Proffesional.
http://www.tyretotravel.com/
Bardzo przypadł mi do gustu, bo :
https://mydrive.tomtom.com
wydaje mi się kajiś drętwy....
Bombardier Asch - Wto Paź 03, 2017 09:09
: Temat postu: Nawigacja
Im dłużej jeżdżę, tym bardziej brakuje mi map. Tak się złożyło, że z motocyklem dostałem mocowanie do Garmina, tylko że bez samej nawigacji. Zakup nowej - kosmos cenowy, dlatego kombinuję jak taniej załatwić sprawę.
Polecicie jakąś nawigację? Na razie używam w telefonie OsmAnd - darmowa, na mapach OSM które są dość precyzyjne, można wczytać ścieżki z zewnętrznego źródła (np kurwera ;) )...
Wadą jest urządzenie - telefon.
Emhyrion - Wto Paź 03, 2017 12:12
:
Kosmiczne ceny? Czy ja wiem... Za 550 zł kupiłem Navitela G550. Jest mocowana na stałe do kierownicy baza, jest kabel podłączeniowy do aku, w dodatku po rozpięciu jes zayczka żeby sie woda nie dostała. Jak zainstalowałem tak z tym jeźdżę, woda nic jej nie robi. Działa, ras nie gubi, w pakiecie miałem całą Europę. Działa po bluetoothie z zestawem głośnomówiącym w kasku. W zasadzie tylko kawy nie parzy.
Bombardier Asch - Wto Paź 03, 2017 12:15
:
:) to cena Garmina mnie z nóg zwaliła, ale to chyba najdroższe zabawki na rynku
Kobrzak - Wto Paź 03, 2017 20:37
:
Nie tylko o cenę tu chodzi. Nawigacje motocyklowe tańsze i droższe mają wiele bardzo istotnych różnic. Równie dobrze można by porównać nawigacje motocyklowa z samochodową.

Motocyklem najlepiej jeździ się po drogach krętych (chyba, że wolicie autostradami to już nie czytajcie dalej tego :D ), dlatego DOBRA nawigacja motocyklowa będzie miała np funkcję kręte drogi, albo będzie można wybrać trasę pod względem przewyższeń terenu, lub tworzy Wam "ekscytującą trasę" i robi kółeczko do wskazanego punktu a do domu prowadzi inna drogą. Znowu Garmin ma tryb adventure riding gdzie prowadzi też po drogach bocznych z omijaniem dróg głównych. Do tego wbudowane opcje fotoradarów, jak podłączycie navi pod telefon z internetem to macie dostęp do bazy dróg, omija Wam wtedy korki etc. W wielu wariantach macie mapy Lifetime z darmowymi aktualizacjami dożywotnio. Nowsze nawigacje są już na tyle mocne i dobrze zrobione, że nie się tną i nie zawieszają, można je obsługiwać w rękawicach a co chyba też bardzo ważne, mają dobry kontrast i jasność, w każdych warunkach jest widać to co wyświetlane jest na ekranie.

Między innymi tym różni się markowa nawigacja od tańszych odpowiedników.
I to jest ta sama sytuacja, gdzie jeździ się w butach i innych ciuchach na motocykl za 250 zł i są zarąbiste, do momentu gdy nie pojeździ się w ciuchach za 1000zł. Różnicę trzeba po prostu "poczuć".
Bombardier Asch - Wto Paź 03, 2017 20:45
:
Kod:
 nawigacja motocyklowa będzie miała np funkcję kręte drogi

No i właśnie stąd na razie kurviger i telefon... Tylko że telefon mi przemaka ;)
rzempi - Sro Paź 04, 2017 21:11
:
Bombardier Asch napisał/a:
Tylko że telefon mi przemaka

Wymieniając telefon wziąłem to pod uwagę. Obecnie posiadam wodoodporny telefon myPhone Hammer Energy z mapami iGo. Wsio hula aż miło. Jedno urządzenie=zero problemów z parowaniem navi, telefonu i intercomu.
Kobrzak - Sro Paź 04, 2017 23:12
:
Ale jak podłączysz ładowarkę to już wodoodporny nie jest :P
PeterP - Czw Paź 05, 2017 20:11
:
zależy jak podłączysz i w jakiej klasie...i jaki telefon, mój ma IP 68 zamknięty i do tego podobno wodoszczelny port na ip 67
Emhyrion - Czw Paź 05, 2017 20:54
:
Nie raz zdarzyło mi się zmoknąć a Samsung S5 spoczywał bez żadnego etui w XRamie i nie miałem żadnych problemów z wodą...
rzempi - Nie Paź 08, 2017 20:02
:
Kobrzak napisał/a:
Ale jak podłączysz ładowarkę to już wodoodporny nie jest

Póki co jest na gwarancji i posiadam dodatkowe ubezpieczenie, więc luzik.
Nomad_FH - Nie Paź 29, 2017 10:14
:
Przez chwilę testowałem apkę pod androida - motocyklową (niestety teraz nie mam dostepu do tego jak się nazywała). Pierwszy tydzień był za darmo, później opłata rzędu chyba 30 zł.
Miała funkcję krętych tras i przewyższeń (suwaczkiem można było sobie dopasowywać działanie tych opcji)...
A tak na co dzień korzystam z wspomnianego wcześniej navitela - ale z Automapą (po odpowiednim skonfigurowaniu, wyłączeniu planowania tras po autostradach i drogach płatnych całkiem nieźle daje radę).
Oprócz tego sporadycznie z gootle maps i hero maps na komórce (zwłaszcza od czasu ułamania uchwytu do navitela podczas ślizgu) :P
PeterP - Pon Paź 30, 2017 17:42
:
Ja używam Calimoto: pierwsza mapa (1/4 Polski) jest za darmo, pozostałe nie są zbyt drogie, a sam program za free (płaci się tylko za drugą i kolejne mapy) na wycieczki dookoła komina IMO najlepsza opcja
izywec - Czw Lis 02, 2017 12:53
:
PeterP napisał/a:
...... na wycieczki dookoła komina IMO najlepsza opcja

Według mnie "wokół komina" najlepsza opcja to mapa w głowie. :lol:
PeterP - Czw Lis 02, 2017 19:36
:
izywec napisał/a:
PeterP napisał/a:
...... na wycieczki dookoła komina IMO najlepsza opcja

Według mnie "wokół komina" najlepsza opcja to mapa w głowie. :lol:

ło, Panie to jesteś kozak jak znasz wszystkie drogi "10 kolejności odśnieżania" w promieniu 50 km a takimi jeździ się najfajniej... a w calimoto na przykład ustawiasz jak długi ma być trip w którym kierunku, jak losowo wygenerowana trasa po zadupiach wydaje się za prosta, palcem na mapie przeciągasz i zmieniasz na bardziej pokręconą ... i w drogę
izywec - Pią Lis 03, 2017 00:33
:
PeterP,
Skoro jesteś taki kozak, że na NTV700V jeździsz drogami "10 kolejności odśnieżania" to zdejmuję kaszkiet z głowy!
Swoją drogą zastanawiam się gdzie w okolicach 50 km od Warszawy masz takie drogi. W moich okolicach już nie ma takich dróg. Owszem były 60 lat temu /moja młodość/ łączące poszczególne wsie a w szczególności kolonie różnych wsi. Teraz tych dróżek po których jeździło się wozami konnymi i ścieżek ze świecą nie znajdziesz /nikt nie chodzi dzisiaj pieszo/. Dzisiaj dojazdy do kolonii z reguły są ślepe tzn droga jest do nich z najbliższej szosy tak, że na tych gładkich oponach w NTV-kach wiele zwojować nie można po za tymi drogami do kolonii wiejskich a wsie łączą dzisiaj w ponad 90% asfaltówki /przynajmniej w moich okolicach/.
Co do topografii terenu to 70 lat temu uczono nas nieco inaczej geografii bo ja nawet dzisiaj jestem w stanie kredą na tablicy narysować całkiem sensowną mapę konturową Polski z głównymi rzekami i pewnie dużą ilością miast nie tylko wojewódzkich i podobnie "wokół komina".
Jako wyjaśnienie dodatkowe podaję, że nie używam GPS-u ani w "puszce" ani na motocyklu i bez większego trudu robię trasy wielusetkilometrowe mając jako zabezpieczenie zwykłą mapę samochodową.
P,S. Na Łoje też dojechałem bez problemów 2 lata temu. :lol:
Kobrzak - Pią Lis 03, 2017 03:04
:
Kurde tak czytam jakie na forum pro rajdersi a jak trzeba ekipy na wyjazd to się wszyscy boją, za daleko i w ogóle jak to tak :mrgreen:


A przecież devilka taka turystyczna :D

A co do map online, to sprawdźcie opinie jak spisuje się zagramanicą, opinie itd. Bo inaczej jeździ się po Polszy, a inaczej daleeekoooo. Dodać trzeba, że jak jedzie się w pełnym pierdutnym słońcu, podłączonym telefonie pod ładowanie w futerale to po prostu się on przegrzeje. Nie mówiąc o tym, że w słońcu lipnie widać na nim, a ustawienie wyświetlacza na maks, tylko pogarsza sprawę z grzaniem.
Do jazdy w okół komina i na weekendowe wyjazdy navi w telefonie jest wystarczająca. Na dłuższą metę jest to słabe.
W Rumuni w tym roku spotkałem gości co kleli na navi w telefonie, bo ciągle się właśnie grzał, wyłączał, długo czytał trasę, wytyczał jakimiś dziwnymi drogami itd. Mieli bodajże sygic.

A, co do uchwytów na telefon to zawsze można zamontować xgrip. Tyle, że telefony od wibracji padają na nim i nie chroni przed wodą
Sim - Pią Lis 03, 2017 09:57
:
Jak dla mnie GPS jest nie do przecenienia.
Dzięki niemu da się organizować wycieczki ad hoc, bez przygotowania pliku topograficznych map i innych cudawianek.
Znajdujesz współrzędne obiektu do którego chcesz dojechać i jedziesz - czasem kilkanaście kilometrów polną lub leśną ścieżką.
Komu by się teraz chciało organizować mapy dla każdego z rejonów, w który akurat się jedzie - a czasem jest to kilkanaście obiektów w różnych rejonach.

Ja używam x-gripa, telefon podpięty pod zasilanie, deszcz mu nie szkodzi, nic się nie grzeje, bateria z reguły dobija do 100%, włączone google maps i yanosik. Teraz, jak google maps jest na terenie EU bezpłatne (roaming bez opłat) - można szaleć - zwłaszcza, że w tej chwili GM ma najlepszą moim zdaniem funkcję organizacji i wymiany punktów docelowych.
Kobrzak - Pią Lis 03, 2017 10:29
:
Racja, google maps daje świetnie rade. Ja często używam do znalezienia konkretnego adresu.

Sim jaki masz telefon?
Sam mam problem z grzaniem w moim i wkurza mnie to niemiłosiernie :( testowałem niestety tylko w "standardowym" trzymaku na telefon ale aż parzył :(
PeterP - Pią Lis 03, 2017 18:58
:
Kobrzak napisał/a:
Racja, google maps daje świetnie rade. Ja często używam do znalezienia konkretnego adresu.

Sim jaki masz telefon?
Sam mam problem z grzaniem w moim i wkurza mnie to niemiłosiernie :( testowałem niestety tylko w "standardowym" trzymaku na telefon ale aż parzył :(

Odnośnie grzania, wodoszczelności i pancerności polecam AGM A8, dawno nie miałem tak dobrego telefonu, a przerobiłem już i szajsungi i "europejskich" producentów i ten chinol bije wszystkie na głowę pod każdym względem
Kobrzak - Sob Lis 04, 2017 18:04
:
Agm to marka? Pierwsze słyszę ale bardzo chętnię się douczę :) obecnie mam lenovo i oprócz grzania daje radę

Bombardier, testowałeś tego Kuwingera (:D) jakoś dłużej? Jak się sprawuje?
Bombardier Asch - Sob Lis 04, 2017 20:59
:
Otóż nie testowałem za bardzo z przyczyn technicznych - nie mam wyprowadzonego gniazda z napięciem i mocowania na telefon... Używałem raczej siedząc w domu i planując tym się posiłkowałem.... potem i tak przerabiałem po swojemu.
Jadąc używałem OsmAnd - taka śmieszna nawigacja, oparta na mapach OpenStreet. Problem był z ustawieniem właściwym podpowiedzi głosowych... chyba wreszcie mi się udało, choć nie zdążyłem przetestować. Zaletą jest możliwość wczytania trasy ściągniętej z sieci bądź zrobionej w innym programie. Nawiguje po niej, a jak zjedziesz nie każe zawracać, tylko wynajduje inną drogę żeby w końcu wrócić do planowanej ścieżki. To przetestowałem jadąc rowerem dość długie traski i mogę polecić.
Grzech - Sob Lis 04, 2017 22:28
:
AGM to marka chińskich telefonów. Ciekawy jest model X1 http://www.mgsm.pl/pl/katalog/agm/x1/AGM-X1.html o pojemności baterii 5 Ah. W opiniach ktoś pisze, że po 10-ciu godzinach nawigowania pozostaje 30 % naładowania baterii. Właśnie czegoś takiego poszukuję, długa praca bez ładowania i odporność na warunki zewnętrzne. Takie coś ograniczyłoby ilość elektroniki zabieranej na wyjazdy i wymagającej częstego ładowania.
PeterP - Nie Lis 05, 2017 19:06
:
Kobrzak napisał/a:
Agm to marka? Pierwsze słyszę ale bardzo chętnię się douczę :) obecnie mam lenovo i oprócz grzania daje radę

Bombardier, testowałeś tego Kuwingera (:D) jakoś dłużej? Jak się sprawuje?

AGM to marka, a telefony produkowane są najprawdopodobniej w fabrykach Xiaomi... takie przynajmniej informacje podaje "Aida 64" zapuszczona na telefonie, tak czy siak z czystym sumieniem robię "krypciochę" i polecam