Forum Honda NTV

Problemy techniczne - Paliwo w oleju NTV 1993r.

Grzybu - Pią Wrz 02, 2016 07:39
: Temat postu: Paliwo w oleju NTV 1993r.
Czołem forumowicze mam problem z moją ntv-ką i mimo przewertowania forum i znalezienia podobnych tematów dalej nie mam rozwiązania.

Pacjentka to ntv z 1993r. przebieg stan licznika to około 40 tys. km co może być prawdą bo dość długo stała w niemcowni nieruszana/mało śmigana na co mam jakieś tam papiery. Przy zakupie moto miało mieć zrobione synchron i wyczyszczone gaźniki ale chyba mało dokładnie bo dość ciężko schodziło z obrotów zatrzymywało się przy około 2000 i powoli schodziło do jałowych.

Ponownie na koniec sezonu zrobiłem jej pełny serwis z płynami, zaworami, czyszczeniem i regulacją gaźników, filtrami i wszystkim niezbędnym co było potrzebne do jazdy. Serwis zrobił jeden z bardziej znanych i polecanych mechaników we Wrocławiu. Moto za długo nie polatało bo zrobiła się zima i trafiło na zimowanie. W tym sezonie mimo braku czasu trochę polatałem i zobaczyłem, że moto dość mocno strzela w wydech a do tego w oleju pojawiło się paliwo i to na tyle dużo, że przekroczyło stan max. Wszystko to działo się na przestrzeni jakiś 2-3 baków paliwa. Stwierdziłem, że gaźniki mocno przelewają i zawiozłem moto do znajomego który na piecach podobnych do naszego zjadł zęby bo serwisował głownie Afryki/Transalpy i tego typu wynalazki. Zleciłem ponowne czyszczenie gaźników rozłożenie w pył i złożenie na nowo razem z synchro i wszystkim co potrzeba jak wymiana oleju. W jego ocenie poprzedni majster trochę przesadził z regulacja i gaźniki były mocno rozjechany między sobą, a poza tym są w naprawdę dobrym stanie. Wszystko ustawione na fabryczne parametry i śmigą jak szalone. Jest moc, moto ładnie wchodzi na obroty, przy redukcji o 2 w dół to i potrafi koło przyblokować więc kompresja raczej ok.

Przejechałem znowu z 2 baki i w oleju pełno paliwa… Nie mam już siły co robić.

Eksperymenty z zakręcaniem kranika nic nie dają bo moto nabiera oleju raczej podczas jazdy. Robię głównie miasto – 80% reszta to spokojne trasy bez pałowania.

Nie wiem czy to wina zaworków iglicowych (są podobno ok.), membran (też ok.), gaźniki ustawione fabrycznie, kranik zakręcony na postoju…

Jak macie jakieś pomysły to dajcie znać jak będę miał chwile to może w przerwach między remontem mieszkania ogarnę temat.

PS. to już moja 2 ntv-ka, więc mniej więcej wiem jak powinna jechać i się zachowywać.
Aroon77 - Pią Wrz 02, 2016 09:51
:
Witam. Według mnie mogą być pierścienie do wymiany, zwłaszcza ze wspomniałeś ze długo stało Twoje moto, mogło coś pukać nie tak podczas pierwszego rozruchu po dłuższym postoju. Ale mogę się mylić
Sim - Pią Wrz 02, 2016 11:21
:
Po dłuższym postoju (sklejenie pierścieni, twarde uszczelniacze) mielibyśmy do czynienia z dymieniem na niebiesko, czyli przepuszczaniem/złym zgarnianiem oleju.
Pierścienie nie mają zbyt wiele wspólnego z przepuszczaniem paliwa do miski.
Zarówno w nowym, jak i starym pojeździe zwiększenie dawki paliwa ponad miarę powoduje przeciekanie przez pierścienie na dół silnika (procedura nieudanego wypalania DPF i inne tego typu cuda).
Zwyczajnie w cylindrze nie ma prawa znajdować się paliwo w stanie ciekłym - tylko mgła, które zostaje spalona w nadchodzącym suwie.

Może jakieś błędnie połączone podciśnienia gaźników? (wysysanie paliwa z gaźnika)
Nieszczelność trzonków i po nich spływa paliwo do oleju? (ta sama historia co z pierścieniami)

Chyba, że jest tak banalnie, że nie zakręcasz kranika na postój, albo nie jest on szczelny i paliwo spływa sobie samo.
Z iglicami/zaworkami w samych gaźnikach pisałeś, że wszystko ok?

Badali Ci Grzybu skład spalin?
Może mimo niezłego zgrania gaźników i dobrego stanu dysz wolnych obrotów, przy większych prędkościach obrotowych coś tam jednak leje?
Grzybu - Pią Wrz 02, 2016 11:49
:
Składu spalin nie badałem a do tego mój człowiek od przeglądów rejestracyjnych się połamał i będę musiał jechać gdzie indziej. Świecy typu colortune tez nie stosowałem.
Obstawiam w dalszym ciągu problem z gaźnikami ich odpowietrzeniem lub cos w tym rodzaju.
Krzysztof_nowy - Pią Wrz 02, 2016 12:57
:
Sim napisał/a:

Chyba, że jest tak banalnie, że nie zakręcasz kranika na postój, albo nie jest on szczelny i paliwo spływa sobie samo.


Dziwne, ja nie zakręcam i nie mam paliwa w oleju.

Grzybu bak płukałeś w celu pozbycia się syfu?
Grzybu - Pią Wrz 02, 2016 13:34
:
Pisałem wyżej, że eksperyment z zakręcaniem kranika nie przynosi rezultatu.
Bak jest czysty i bez rdzy. Jest też filtr paliwa po drodze i w nim widać idealnie klarowną benzynę.

ktoś podpowie gdzie szukać przelewu w gaźnikach? Powinien być pewnie jakiś wężyk wypuszczony w dół. Jak będę miał chwile to zajmę się tym może w niedziele albo w następnym tygodniu.
oldmotory - Pią Wrz 02, 2016 15:15
:
Grzybu napisał/a:
w przerwach między remontem mieszkania


Ja dwa miesiące walczę za darmo, :twisted: :evil: :evil: :twisted: i widać koniec prac....na redzie :cry:

A jeśli chodzi o motorek to bardzo często problem tkwi w zaworkach iglicowych.
Szczególnie w starych zastanych gaźnikach. Jeśli moto w miarę jedzie to od gaźników bym zaczął.