Cytat: |
Podaję [...] namiary na elektryka, u którego przewinąłem już trzy alternatory i wszystkie świetnie się do tej pory sprawdzają. Gość przewija sprzęty od suszarek do włosów po silniki do chyba elektrycznych lokomotyw.
Dogadałem sie z nim że można do niego dzwonić, przyjeżdżać, lub dogadywać się na przesyłanie sprzętu. Nie jest drogi, a za to bardzo solidny. Terminy może mieć napięte, ale naprawdę warto poczekać. Janusz Krzynówek 16-400 Suwałki ul. Piotrkowska 14 tel. 505 474 173" |
GhoustDragon napisał/a: |
Do złożenia potrzebujesz nową uszczelkę. |
rzempi napisał/a: | ||
Nie do końca w NT700 uszczelki zostały zastąpione przez "płynne uszczelki", czyli silikonowy uszczelniacz. W zeszłym roku dorwałem made by Honda. Foto mogę wstawić później. |
Krzysztof_nowy napisał/a: |
Sim, to się nadaje do wklejenia uszczelki pod pokrywą zaworów, czy polecałbyś coś innego? |
PSzydlowski napisał/a: |
Rozumiem, że to co pod tubą to już nie zestaw ... |
BAMBER1 napisał/a: |
Uszczelki tam nie było tylko silikon bardzo cieniutko nałożony ( pewnikiem sam się tak rozdeptał ) więc kupie uszczelkę w płynie i chyba będzie dobrze |
Parabiker napisał/a: |
Ja polecam nowe uszczelki. Majątek nie kosztują a jak dobrze założysz to muszą trzymać bez paćkania silikonem, którego tam nie powinno być. |
Cytat: |
Nadawać się nadaję, bo wypełnienie zagłębienia w pokrywach zaworów powoduje utworzenie takiej uszczelki.
Jednak tam, jak napisał Parabiker - lepiej i wygodniej założyć dedykowaną uszczelkę niż później po następnej regulacji luzów zaworowych skrobać pozostałości nożem. |
Krzysztof_nowy napisał/a: |
Chodzi mi o wklejenie nowej, dedykowanej uszczelki pod pokrywę zaworów. Mam w tym momencie między starą uszczelką a deklem jakieś czarne mazidło w niewielkiej ilości i chcę na zime zrobić analogicznie, używając jakiegoś siuwaksu tylko z jednej strony uszczelki. Założyłem, ze tak jest oryginalnie, w końcu ma przejechane dopiero 54000 . |
Krzysztof_nowy napisał/a: |
Mam w tym momencie między starą uszczelką a deklem jakieś czarne mazidło |
Krzysztof_nowy napisał/a: |
Założyłem, ze tak jest oryginalnie |
Sim napisał/a: |
Niektóre elementy narażone na stały kontakt z olejem nie chcą dobrze do uszczelek dolegać i konieczny jest ich wklejenie (właśnie na "mazidło" ). |
Sim napisał/a: |
Odchudzanie pojazdów, odchudzanie odlewów, nie projektuje się już kołnierzy na odlewie pokryw/ misek, a dodatkowo cieńsze elementy łatwiej się odkształcają, a wtedy ciężko o przyleganie uszczelki o stałych wymiarach - wersja w tubie łatwiej się dopasuje. |
Parabiker napisał/a: |
Jak to "nie chcą"? Jakieś kaprysy? własne upodobania? A może po prostu bubel i źle dobrane materiały już na etapie projektowania? Mógłbyś podać przykłady? |
Parabiker napisał/a: |
Natomiast łączenie dwóch różnych technologi co ma miejsce w sytuacji klejenia starej zużytej uszczelki na jakieś mazidła bo uszczelka nie trzyma uważam za zwykłe partactwo i tyle
|
Krzysztof_nowy napisał/a: |
Wyczytuję tutaj przytyk w moja stronę. |
izywec napisał/a: |
zacząłem ściągać koło zamachowe /magneśnica/ w WSK |
carpexdiem napisał/a: |
pokrywa przesmarowana pastą uszczelniającą DIRKO, przejechane około 600 km silnik suchutki |