Forum Honda NTV

Ogólne - Sposób na hałas

pawel.ave - Sro Mar 23, 2016 21:06
: Temat postu: Sposób na hałas
Ciekaw jestem jakie macie patenty na ograniczenie hałasu podczas szybkiej jazdy motocyklem. Poszukałem w google różnych sposobów, aby uniknąć głuchoty i tak jedni chwalą ciche kaski, inni proponują stopery do uszu, jeszcze inni zakładanie wysokich szyb chroniących przed wiatrem. Podzielcie się swoimi sposobami, chętnie je przetestuję :smile:
radzieckii - Sro Mar 23, 2016 21:12
:
Ja jeżdżę w stoperach. Jak dla mnie to najlepsza opcja. I tak słychać wszystko, co trzeba. Na torze też ich używam i wtedy jestem szybszy ;-)
Toma311 - Sro Mar 23, 2016 22:00
:
Dobry kask + dobra szyba = prawie ideał. :mrgreen:
DorDaw - Czw Mar 24, 2016 00:14
:
pawel.ave napisał/a:
na ograniczenie hałasu podczas szybkiej jazdy motocyklem


no co ty ???? jak można szybko jeździć motocyklem :twisted: 50 km/H zabudowany 90 km/h niezabudowany :evil:
szybciej nie można :razz:
Toma311 - Czw Mar 24, 2016 09:49
:
DorDaw, pomiędzy 80 a 90 km/h, to już jest właśnie szybko. :twisted:
sgtcop13 - Czw Mar 24, 2016 11:25
:
Opcje;
1.Stopery
2.Wypasiony kask
3.wysoka szyba
4.jazda z prędkością do 50 km/h :twisted:

Powyższe opcje można dowolnie łączyć lub konfigurować lub też korzystać tylko z jednej.

No i kto mnie pobije w tak wyczerpującej odpowiedzi :mrgreen:

pozdrawiam
Sim - Czw Mar 24, 2016 11:29
:
No i znów "zabity" temat.
Nikt już nie będzie w stanie nic dopisać.

No chyba, że:
5. Pierniczyć, nie jechać. Usiąść w fotelu i napić się piwka.
tAboon - Czw Mar 24, 2016 12:29
:
Jest jeszcze jedna opcja:
- olej to :)

P.S. ja na trasę montuję słuchawki douszne i radio FM lub mp3 i daję radę. Czasem tez sam sobie śpiewam......
kudlaty - Czw Mar 24, 2016 12:40
:
Sposób na hałas wg. pewnego sprzedawcy nowych samochodów po jeździe testowej:

Klient: - ale trochę głośno było przy wyższych prędkościach
Sprzedawca: - to Pan podkręci sobie radio
:shock:

A w temacie, najprościej, najtaniej i najpewniej: stopery.
pawel.ave - Czw Mar 24, 2016 12:44
:
A jakich stoperów używacie? Takich z apteki czy ze sklepu BHP dla budowlańców?
Słyszałem też, że deflektory na szybę pomagają na hałas, może ktoś testował.
sgtcop13 - Czw Mar 24, 2016 12:51
:
pawel.ave napisał/a:
A jakich stoperów używacie? Takich z apteki czy ze sklepu BHP dla budowlańców?
...........


To to samo, ale w aptece i sklepach motocyklowych są w najwyższych cenach. Podświadomie jak trzykrotnie przepłacisz to będziesz miał wrażenie że lepiej tłumią hałas :mrgreen:
Kobrzak - Czw Mar 24, 2016 12:58
:
Ja testowałem deflektor na szybę i potwierdzam, że działa bardzo dobrze, wreszcie zamiast wiatru słyszę jak pracuje motocykl :D
markali - Czw Mar 24, 2016 13:05
:
Najlepiej wygłuszają te wykonane z masy plastyczno-włóknistej. Kupowałem w aptece za ok. 1,20. Próbowałem wiele stoperów. Te wykonane z gąbki dostępne w sklepach budowlanych są najgorsze ale lepsze niż nic.
Szyba albo bardzo wysoka albo bardzo niska albo średnia z deflektorem. Jeśli będzie za krótka tylko wzmocni nawiew powietrza na kask. Miałem taką w devi i pomagało delikatne uniesienie szybki kasku.
Trzeba sprawdzić czy w kasku po bokach znajdują się otwory na głośniki. Tworzą szumy. Trzeba je zatkać dołączonymi krążkami lub krążki wykonać samemu. W ls2 miałem takie otwory. Po ich wypełnieniu sytuacja się poprawiła.
Sim - Czw Mar 24, 2016 15:53
:
Sprawę stoperów niestety można potłuc o kant tyłka w przypadku korzystania z interkomu, no chyba, że się poprosi pasażerkę, żeby - gdy chce coś powiedzieć, zdejmowała nam kask z głowy i wyjmowała stopery.

A tak poważnie - to wystarczy generować podobny hałas, ale przesunięty względem pierwotnego (tak jak w słuchawkach z korektą hałasu otoczenia np. Bose) - wtedy ciśnienie się wyrówna i będziemy słyszeć błogą ciszę.
Tutaj mocne fory maja schizofrenicy i psychopaci - hałas może generować ich drugie jestestwo lub wewnętrzny głos.
Adamcuk - Czw Mar 24, 2016 22:29
:
zakupiłem deflektor (z przesyłką 140zł) testowałem w tym roku ,i stwierdzam ze jest super
inwestycja trafiona 100% :mrgreen:
Toma311 - Czw Mar 24, 2016 23:58
:
tAboon napisał/a:
Czasem tez sam sobie śpiewam......

I w tych chwilach, właściwie niezbędne są stopery :mrgreen: . Może nawet...stoperany :mrgreen: :mrgreen: :wink: :wink:
A na RT-ku ciszaaa, aaaż do ok. 150-u. Cholerka, może też poćwiczę wokala??? Może nawet wokalera, cholera! A może walkera-tylko bimbra jakoś nie bardzo delektuję... :roll: :mrgreen:
Panda - Pią Mar 25, 2016 08:57
:
Adamcuk napisał/a:
zakupiłem deflektor (z przesyłką 140zł) testowałem w tym roku ,i stwierdzam ze jest super
inwestycja trafiona 100% :mrgreen:


Cze kolego, jaki to deflektor? I czy masz wysoka czy niska szybę?
sladek - Pią Mar 25, 2016 11:26
:
Sim napisał/a:
Sprawę stoperów niestety można potłuc o kant tyłka w przypadku korzystania z interkomu, no chyba, że się poprosi pasażerkę, żeby - gdy chce coś powiedzieć, zdejmowała nam kask z głowy i wyjmowała stopery.


Nie zgadam się z tym twierdzeniem.
Stopery tłumią wszystko po równo, tak samo wyciszą pasażerkę jak i szum wiatru.
Jeśli słyszałeś ją bez stoperów to usłysz i ze stoperami.

Ja spokojnie sobie słucham radia czy używam telefony/interkomu razem ze stoperami.

Gorzej jak się chce pogadać z kimś już po zatrzymaniu :)
GregorS - Pią Mar 25, 2016 12:30
:
Proponuje polatać kilka lat na czoperku z pustymi kominami, a ten szumek co go słychać w czasie jazdy na Devilce nie będzie Wam przeszkadzał;)
Sim - Pią Mar 25, 2016 14:14
:
sladek napisał/a:

Nie zgadam się z tym twierdzeniem.
Stopery tłumią wszystko po równo, tak samo wyciszą pasażerkę jak i szum wiatru.

No to już kwestia zażyłości :P
Jak chciałbym sobie szeptać z pasażerką, a nie krzyczeć.
A tak poważnie - interkom (ten Albrecht kablowy) ma na tyle mocny korektor, że owszem wycina hałas, ale i głos pasażerki jest dość cichy.

Ale GregorS (:)) dobrze napisał,
w Deauvillce hałas nie przeszkadza przy jeździe do 120-130 - a jeżdżę teraz w JETcie, więc myślę, że w INTEGRZE byłoby idealnie.
oldmotory - Pią Mar 25, 2016 15:43
:
GregorS napisał/a:
Proponuje polatać kilka lat na czoperku z pustymi kominami


Coś w tym jest!

Pamiętam jak kiedyś zrobiłem 350 km na rusku z pustymi rurami. Po powrocie czułem się jak by mi ktoś łeb do betoniarki wsadził. Ale wspomnienia wspaniałe!
Przecież chodzi o trochę wiatru we włosach
GregorS - Pią Mar 25, 2016 18:45
:
bo najpiękniejsza muzyka to ryk silnika :grin: jak dla mnie, to nie ma nic przyjemniejszego niż odkręcenie manetki i bulgot V-twina( devilki nie dotyczy)
Krzysztof_nowy - Pią Mar 25, 2016 21:27
:
Kumpel polecał gorąco stopery dla pływaków. Mam w planach przetestować :smile:
sgtcop13 - Sob Mar 26, 2016 11:59
:
GregorS napisał/a:
bo najpiękniejsza muzyka to ryk silnika :grin: jak dla mnie, to nie ma nic przyjemniejszego niż odkręcenie manetki i bulgot V-twina( devilki nie dotyczy)



Moim zdaniem tylko to usprawiedliwia latanie na pustych wydechach.

A tak bardziej poważnie, to motocykliście, którzy najpierw kastrują wydechy a potem wciskają stopery, aby nie ogłuchnąć od silnika - to mają "wykastrowany" rozum. Takie postępowanie to cwaniactwo i jawna kpina z innych ludzi, którzy muszą tego słuchać. No ale chyba od lansu do egoizmu i bufonady nie jest zbyt daleko :wink:

p.s. Mam uszkodzony słuch, dlatego moja opinia może być subiektywna :???:
Kobrzak - Nie Mar 27, 2016 12:19
:
sgtcop13, masz u mnie piwo :D w pelni się zgadzam. Mnie obojętne czy to 2 litrowy vtwin czy litrowa szlifiera, wkurza mnie tak samo jak napierdzielaja po uszach całe dnie. I do tego cierpią na tym inni, bo jak komuś pałują pod oknem to potem wszyscy motocykliści są "fe" i dziwić się że na motocykle źle patrzą :)
radzieckii - Nie Mar 27, 2016 19:43
:
Jest różnica między dobrze brzmiącym tłumikiem, a hałasem z wydechu. Pełen przelot z reguły oznacza to drugie. Fascynują mnie maxi skutery z przelotowym kominem. Mają w sobie tyle samo uroku, co Dacia logan na 19 calowych felgach ;-)
kefas - Pon Mar 28, 2016 16:35
:
Testował ktoś stopery z wymiennymi filtrami?
Michał0775 - Pon Mar 28, 2016 18:22
:
Ja używam takich z apteki.

Wyglądają jak zrobione z silikonu albo podobnego tworzywa. Macza się je w żelu podobnym do wazeliny kosmetycznej. Moim zdaniem dają najlepszy efekt wyciszenia. Natomiast pomruk silnika, sygnał karetki itp. i tak słychać. Kosztują w aptece jakieś 2,5 zł. Można ich używać wiele razy.
pawel.ave - Pon Mar 28, 2016 19:54
:
Dzisiaj zrobiłem rundkę 150 km i przetestowałem trzy rodzaje stoperów do uszu, które zakupiłem w aptece. Mój ranking przedstawia się następująco:
1) stopery z masy plastycznej. Lepimy sobie z ala gumy stożek i dopasowujemy do ucha. Jak już się dopasuje prawie go nie czuć a wygłuszenie jest znakomite.
2) stopery wkręcane, taki jak pokazał Michał0775. W komplecie jest wazylina do posmarowania stopera, dzięki czemu łatwiej się go mocuje. Skuteczność wygłuszenia to jakieś 85%-90% tego co dają stopery z masy plastycznej.
3) stopery z gąbki, takie jak na budowach robotnicy stosują. Osobiście miałem problem z założeniem stopera, słabo przylegał i miałem wrażanie, że za chwile gdzieś się przekręci i wypadnie. Jakość wygłuszenia nieco lepsza niż zwykłe kulki z waty.

Odnośnie deflektora, jak zakupię to napiszę recenzję. Obawiam się tylko, że kiedy zamocuję dodatkowy deflektor na dość wysoką szybę to mogą nie wytrzymać mocowania szyby w czasy i popękają od naporu wiatru. Podrzućcie swoje opinie na ten temat. :smile:
Rotmistrz - Wto Mar 29, 2016 20:20
:
W swojej devi mam średnią szybę. W czasie jazdy słup powietrza szedł prosto na kask (szczęka LS2), co powodowało ogromny hałas. Duża poprawa nastąpiła po zamontowaniu deflektora firmy ADV, który kieruje strugę powietrza po czubku kasku. Deflektor kończy się mniej więcej na wysokości oczu.
Alan - Wto Mar 29, 2016 20:54
:
pawel.ave napisał/a:
3) stopery z gąbki, takie jak na budowach robotnicy stosują. Osobiście miałem problem z założeniem stopera, słabo przylegał i miałem wrażanie, że za chwile gdzieś się przekręci i wypadnie. Jakość wygłuszenia nieco lepsza niż zwykłe kulki z waty.

Czy na pewno dobrze je założyłeś? Ja zawsze w trasę jeździłem w takich piankowych stoperach i różnica w stosunku do jazdy bez nich była bardzo duża i nie było możliwości, żeby wypadły czy się ruszały, wręcz trzeba było chwili na ich wyjęcie :) Miałem w reverce zmieniony wydech na akcesoryjny, dość głośny, ale z drugiej strony jeździłem z prędkościami do 100km/h (powyżej brak przyjemności z jazdy) i bez stoperów po 200km trasy byłem ogłuszony i szumiało mi w uszach przez dłuższy czas, a ze stoperami zero negatywnych skutków nawet po całym dniu i 800km.
pawel.ave - Sro Mar 30, 2016 07:20
:
Alan napisał/a:
pawel.ave napisał/a:
3) stopery z gąbki, takie jak na budowach robotnicy stosują. Osobiście miałem problem z założeniem stopera, słabo przylegał i miałem wrażanie, że za chwile gdzieś się przekręci i wypadnie. Jakość wygłuszenia nieco lepsza niż zwykłe kulki z waty.

Czy na pewno dobrze je założyłeś? Ja zawsze w trasę jeździłem w takich piankowych stoperach i różnica w stosunku do jazdy bez nich była bardzo duża ...


Możliwe, że coś robiłem nie tak, starałem się delikatnie ukształtować te "czopki" ale przy zakładaniu strasznie się deformowały, stąd moja opinia na ich temat.
sgtcop13 - Sro Mar 30, 2016 07:40
:
Panowie, mówicie o tego typu stoperach:


Jeśli tak, to ja takich używam na co dzień w pracy. Faktem jest że trzeba się trochę postarać, aby je dobrze założyć co by potem nie wypadły przy zakładaniu jakiegoś nakrycia głowy. Aby było łatwiej i praktyczniej stosuję taki patent, że jeden dzielę na pół i po ugniecieniu każdej połówki wpycham je w uszy. Po chwili pianka się rozszerza dokładnie zatykając kanał uszny. Poza tym wtedy nie sterczą z uszu.....

Przynajmniej u mnie się to sprawdza :mrgreen:
pawel.ave - Sro Mar 30, 2016 11:28
:
Właśnie o takich stoperach piszę. Dzisiaj przeprowadzę kolejny test tych stoperów, bo chyba trochę za słabo je mocowałem. Obejrzałem filmik na youtube i już wiem jak je poprawnie założyć. Juro napiszę opinię. :idea:

[ Dodano: Sro Mar 30, 2016 14:05 ]
Nie czekałem do jutra i na gorąco dzielę się moją opinią o stoperach z gąbki. Po uformowaniu z poprawnym założeniu stopery same dopasowują się do kształtu kanału słuchowego. Poziom wyciszenia bardzo dobry. Zmieniam zdanie co do rankingu i uważam, że te stopery są najwygodniejsze i spełniają znakomicie swoją rolę. Awansują więc na 1 miejsce :wink:
rzempi - Sro Mar 30, 2016 21:41
:
Z powyższych stoperów korzystałem w poprzednim sezonie, powiem krótko najlepiej wydane 1,20 zł za komplet ever. (Wersja na sznurku ułatwia wyjmowanie.)
sgtcop13 - Czw Mar 31, 2016 07:32
:
rzempi napisał/a:
..................... (Wersja na sznurku ułatwia wyjmowanie.)


To są stopery w wersji TAMPAX :twisted:
pawel.ave - Czw Mar 31, 2016 20:13
:
Temat stoperów chyba wyczerpany, brakuje mi jeszcze tylko waszych opinii o deflektorach (widziałem tylko jeden post). Ponawiam więc pytanie, czy zamocowanie deflektora nie doprowadzi do połamania czasy w deavilce i wytrzyma ona napór wiatru. Moja szyba ma około 45 cm wysokości i chciałem dołożyć jeszcze 15-17 cm.
rzempi - Czw Mar 31, 2016 21:14
:
sgtcop13 napisał/a:
rzempi napisał/a:
..................... (Wersja na sznurku ułatwia wyjmowanie.)


To są stopery w wersji TAMPAX :twisted:


Dokładnie TAK, aż wstyd kupować, że facet takie coś potrzebuje :razz:
sgtcop13 - Pią Kwi 01, 2016 08:01
:
pawel.ave napisał/a:
................... Ponawiam więc pytanie, czy zamocowanie deflektora nie doprowadzi do połamania czasy w deavilce i wytrzyma ona napór wiatru. Moja szyba ma około 45 cm wysokości i chciałem dołożyć jeszcze 15-17 cm.


Ciekawy jestem wypowiedzi bardziej zorientowanych. Ja osobiście stwierdzam, że albo trzeba mieć bardzo wysoką szybę albo totalnie nic w wersji naked. Wszelkiego rodzaju owiewki / niskie szyby/ tylko powoduję że cały pęd powietrza wali w łeb i chce go urwać. Oczywiście w razie czego można się położyć na baku :wink:
kudlaty - Pią Kwi 01, 2016 08:45
:
pawel.ave napisał/a:
brakuje mi jeszcze tylko waszych opinii o deflektorach


A prosze Cie bardzo. Swego czasu miałem taki zestaw:


Moim zdaniem było dużo lepiej niż z samą niska szybą. Jeśli chodzi o czasze to u mnie nic się nie łamało. Może dlatego że przed założeniem deflektora lekko popękaną było wypełnieni pomiędzy czaszą i szybą w górnym punkcie mocowania szyby i ten element wzmocniłem podklejając go kawałkiem plastiku.

Problem pojawił się tylko w punktach mocowania deflektora do szyby. Po jakimś czasie na szybie pojawiły się pajączki. Nie wiem dlaczego, być może użyłem zbyt dużo mocy przykręcając deflektor. A wygląda to tak:



Dlatego dłuższy czas polowałem na oryginalną wysoka szybę, którą udało mi się wreszcie zdobyć i uważam że jest to najlepsze rozwiązanie:

gelorad - Pią Kwi 01, 2016 08:55
:
sgtcop13 napisał/a:
To są stopery w wersji TAMPAX :twisted:

hłe, hłe, wyobraziłem sobie gościa z prawdziwymi tampaxami sterczącymi z uszu ze zwisającymi sznurkami :mrgreen:
hłe hłe hłe
pawel.ave - Pią Kwi 01, 2016 19:27
:
Kudlaty chyba masz rację, że lepiej kupić wyższą szybę niż deflektor. Moja ma 45 cm i jak bym dostał taką 55 lub 60 cm to rozwiązałoby problem z hukiem wiatru. Na razie muszę opierać się na baku, co nie jest zbyt wygodne. :roll:
Polarek - Pią Kwi 01, 2016 21:26
:
Kupile kiedys sobie wysoką szybe z otworami i czym predzej ja sprzedalem, poniewaz gorna krawedz szyby mialem prawie na wysokosci wzroku (mam 180cm wzrostu), co mnie irytowalo niestety, poza tym w przypadku zabrudzenia szyby nie mialbym pelnego przegladu sytuacji na drodze. Ostecznie mam podwyzszona szybe MRA plus deflektor darkojak 17cm chyba i teraz jest ok. Struga powietrza odchylana jest na gorna polowe kasku.

Wady - nie jest tak cicho jak za wysoka szyba turystyczna
Zalety - ponizej wysokosci wzroku (nie przeszkadza mi:) ), powietrza dobrze wentyluje mi kask( przy wysokiej szybie z wentalacja w kasku bylo gorzej), w czasie deszczu struga powietrza umozliwia szybsze splywanie wody z szyby (oczywiscie i tak trzeba sobie pomoc, ale wg mnie jest lepiej niz za szyba turystyczna)

Nie wrocilbym do szyby turystycznej krotko mowiac.
Szyba nie pekla od deflektora, nic sie nie dzieje.
Poza tym taka konfoguracja znacznie bardziej mi sie podoba niz z szyba turystyczna:)
pawel.ave - Czw Kwi 07, 2016 20:18
:
Przetestuję chyba deflektor, ze względu na niższy koszt zakupu. Szybę turystyczną oblukam na jakimś zlocie i wyrobię sobie zdanie w tej kwestii. Dzięki za opinie.
Kobrzak - Czw Kwi 07, 2016 22:43
:
Za tydzień mogę do Ciebie wpaść w weekend i przymierzysz sobie deflektor (mam najwyższą opcję chyba 17 cm). Daleko nie ma bo 60km niecałe a dawno w tamtych stronach nie byłem. No i byś mi pokazał co jest fajnego w okolicy :D

Jeśli pasuje to daj znać :) Myślę, że w gre wchodziłaby bardziej sobota
krasus - Pią Kwi 08, 2016 16:19
:
na moto mnie hałas nie przeszkadza tak bardzo, zresztą ntv za szybko nie jeździ żeby mi aż tak głośno wiatr dawał. Natomiast bardzo nie lubię odgłosu w samolocie i od lat korzystam ze stoperów w podróży, a czasem do spania nawet. A że jeździłem do niedawna służbowo dość sporo, to przetestowałem kilka rodzajów.
Jak ktoś mało będzie uzywał to tanie i dobre są rodzime apteczne z różowej masy - minus nie są wielorazowe, trzeba je ugniatać za każdym razem co wymaga trochę wprawy by były funkcjonalne i cóż, dość mało estetyczne. Piankowe to największa padaczka, nie polecam. Kiedyś kupiłem komplet jakichś atestowanych w aptece gdzieś na lotnisku. Są z masy silikonowej w dość ciekawym kształcie z twardą końcówką. Służą mi od tamtej pory, są połączone ze sobą i maja małe fajne pudełeczko. Estetycznie wyglądają, mozna je umyć, sprawdzają się bardzo dobrze. Minus - cena, jak za taki kawalek pseudogumy zaplacilem pewnie kilkadzieisat zlotych, ale pewnie w pl w lokalnej aptece coś podobnego można dostać w lepszej cenie
pawel.ave - Pią Kwi 08, 2016 19:07
:
Kobrzak zaprasza do Sokołowa. Za tydzień mam urodziny córki więc sprawdź czy możesz za dwa tygodnie w sobotę lub niedzielę. Szczegóły dogadamy na prv.
Krzysztof_nowy - Pon Sie 08, 2016 15:08
:
Kto (w zasięgu warszawskiego motoczwartku) pisałby się na grupowy zakup hurtem stoperów piankowych 3M?

Np o tu, chyba że ktoś zna korzystniejsze cenowo źródło. Biorę pod uwagę wyłącznie wersje pakowane blister per para.

Mi ostatnio schodzi 3 pary tygodniowo, więc chciałbym kupić jakiś zapas, ale 200 szt przez ruski rok nie zużyję :razz:
Brt - Sob Sie 20, 2016 00:02
:
Krzysztof_nowy napisał/a:
Mi ostatnio schodzi 3 pary tygodniowo

Co Ty je żujesz?? :shock:
Krzysztof_nowy - Sob Sie 20, 2016 21:46
:
Brt, na ile starcza Ci jedna para? po 2-3 zgnieceniach nie tłumią tak, jak powinny + są "nieświeże".

Uprzedzając pytania - myję uszy :mrgreen:
Brt - Pon Sie 22, 2016 09:06
:
Zazwyczaj wymieniam stopery, bo jakiś zgubiłem. Ciężko mi powiedzieć w jakim czasie, ale na pewno nie po 2-3 dniach, raczej kilka miesięcy.
Zawsze możesz je przepłukać/umyć, a osobiście spadku jakości wygłuszania nie odczułem... Może już jestem na tyle głuchy, że nie robi mi to różnicy :razz:
Krzysztof_nowy - Pon Sie 22, 2016 11:33
:
Brt, Z tym spadkiem mówię zupełnie poważnie. Używałem pary przez jakiś tydzień i tak się złożyło, że przejeżdżałem w tym samym miejscu w takich "tygodniowych", gdzie tydzień wcześniej w tej samej parze, ale świeżo rozpakowanych. Zdałem sobie sprawę, że za pierwszym razem słyszałem w zasadzie lekki pomruk i świst powietrza, a za drugim już zdecydowanie silnik (obroty, warunki itd. podobne).

Co do płukania: gdyby one były warte kilka zł.., ale przy cenie < 40 gr mi się nie chce.

[ Dodano: Pon Sie 22, 2016 12:39 ]
Tak czy siak, pewnie wezmę jakieś zbiorcze opakowanie, ale przy zerowym zainteresowaniu ze strony forumowiczów jakieś mniejsze. Jakbyś chciał nawet 10 szt, to dawaj znać na prv, wyjdzie jakieś 0.4pln/para przy 0.6 w detalu.
Brt - Pon Sie 22, 2016 12:02
:
Spoko, nie twierdze że twoje podejście jest złe. Ja nie odczuwam różnicy i wymieniam je rzadziej...