adamdive napisał/a: |
Z tego co wiem Łukasz czuje się dobrze i już negocjuje z lekarzami żeby pojawić się na zakończeniu "u Wandy". |
Crew707 napisał/a: |
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za ciepłe myśli, słowa i wsparcie. Oczywiście piszę to również w imieniu Agnieszki. Naprawdę jesteście super ludzie!
Cieszę się, że mogę to wszystko napisać samodzielnie i że w sumie (jak to mówią) miałem więcej szczęścia niż rozumu. Było "grubo", dobrze, że wszyscy żyjemy. Teraz tylko muszę się powoli rozruszać i jeśli nic się nie pokomplikuje, to z niektórymi z Was zobaczymy się w piątek. Bardzo bym chciał i liczę, że się uda. Jeszcze raz głęboki (choć sztywny i niezgrabny) ukłon dla Was. |
Crew707 napisał/a: |
Cieszę się, że mogę to wszystko napisać samodzielnie |
Parabiker napisał/a: |
... a jak Agnieszka zaaplikuje odpowiednią dawkę "specjalnego" eliksiru to będziesz śmigał jak ta lala :D |
tAboon napisał/a: |
Crew707, dobrze Cię czytać |
Crew707 napisał/a: |
Wszystko dobrze. Dzięki.
Jutro koniec zwolnienia i od razu na dyżur. Nie powiem, żebym nie miał stresa przej jazdą na baniach :/ |