Forum Honda NTV

Problemy techniczne - Shimmy przy 60km/h.

Johny - Pon Lip 13, 2015 21:24
: Temat postu: Shimmy przy 60km/h.
Witam, przy 60 km/h mam shimmy, gdy puszczę kierownicę poniżej i powyżej nie występuje.
Przeczytałem na forum że to łożysko gł ramy(może).
Moje ma 25 tys, stożkowe. - nie ma bicia w żadna stronę.
Łożyska koła mają 1000km.
Opony mają dot 2012 i przebieg 21 tys.
Ciśnienie w normie.
Można tak jechać?
Może to opona zjechana - bieznik ok. Opony promaxxy.

Sugestie?
Chcę skontrować łożysko gł ramy trochę.
pzdr
RedGuy - Pon Lip 13, 2015 21:31
:
Może być wina opony (sam tak miałem) ale wcale nie musi, u mojego kumpla pojawiała się jak zakładał kufer centralny.
Scotty_ - Pon Lip 13, 2015 22:08
:
U mnie miałem w pierwszej kolejności krzywą felgę, a po wymianie jeszcze zbyt luźno dokręcone łożysko główki ramy.
mrok31337 - Wto Lip 14, 2015 07:41
:
A ciężarek od felgi Ci nie odpadł?
Johny - Wto Lip 14, 2015 17:34
:
RedGuy napisał/a:
Może być wina opony (sam tak miałem) ale wcale nie musi, u mojego kumpla pojawiała się jak zakładał kufer centralny.


Bingo!

Opony ok. Łożysko sprawne. Ciężarek na miejscu.
Po zdjęciu kufra jak ręką odjął.

Co powoduje to shimmy z kufrem, czytałem na innych forach, zadje się na sv albo dl też ktoś tak miał?
Tak się geometria zmienia? Opływ. Z pustym czy z pełnym nie ma różnicy tak samo występuje.
Załaduje jeszcze boczne sakwy, jak z sakwami będzie ok to wina kufra.

Czy u Osób z wingrackiem albo oryginalnym stelażem ( mam dorabiany ale specjalnie, pod wymiar) też jest taki efekt?
Scotty_ - Wto Lip 14, 2015 22:30
:
Ja mam wingracka i teraz nie mam shimmy (po wymianie felgi i mocniejszym skręceniu łożysk, ale tak aby kierownica się luźno obracała)
RedGuy - Czw Lip 16, 2015 08:50
:
Johny napisał/a:
RedGuy napisał/a:
Może być wina opony (sam tak miałem) ale wcale nie musi, u mojego kumpla pojawiała się jak zakładał kufer centralny.


Bingo!

Opony ok. Łożysko sprawne. Ciężarek na miejscu.
Po zdjęciu kufra jak ręką odjął.

Co powoduje to shimmy z kufrem, czytałem na innych forach, zadje się na sv albo dl też ktoś tak miał?
Tak się geometria zmienia? Opływ. Z pustym czy z pełnym nie ma różnicy tak samo występuje.
Załaduje jeszcze boczne sakwy, jak z sakwami będzie ok to wina kufra.

Czy u Osób z wingrackiem albo oryginalnym stelażem ( mam dorabiany ale specjalnie, pod wymiar) też jest taki efekt?


Z tego co pamiętam shimma ustąpiła jak przesunął kufer na uchwytach tylko nie pamiętam do przodu czy do tyłu. Warto popróbować może też przestanie telepać :wink: .
gimof - Czw Lip 16, 2015 13:46
:
Na własnym przykładzie mogę potwierdzić, że wyrąbane łożysko, wytarta opona i nie zabardzo wyważone koło NIE powoduje shimmy! W zeszłym roku miałem wszystkie trzy czynniki w jednym czasie, a moto dalej szło jak po sznurku puszczając ster :twisted:


:roll:
Parabiker - Czw Lip 16, 2015 14:35
:
gimof napisał/a:
Na własnym przykładzie mogę potwierdzić, że wyrąbane łożysko, wytarta opona i nie zabardzo wyważone koło NIE powoduje shimmy! W zeszłym roku miałem wszystkie trzy czynniki w jednym czasie, a moto dalej szło jak po sznurku puszczając ster :twisted:


:roll:


Tym razem nie mogę się z Tobą zgodzić. Wszystkie wymienione elementy mogą powodować trzepotanie kierownicy choć nie muszą. Podobnie jak nie każdy kufer jest tego przyczyną. Zatem, nie wprowadzaj w błąd tych co mogą tego nie wiedzieć. Moja NTV w tym zakresie prędkości mocno trzepotała kierownicą bez względu na to czy jechałem z kufrem czy bez. Luzu na łożysku główki ramy nie było ale łożysko miało już lekką "pamięć". Wymiana łożyska załatwiła sprawę więc sytuacja odwrotna do Twojej. Każda sytuacja jest inna. Być może miałeś szczególny przypadek w którym każdy z elementów inaczej wpływał na kierownicę i błędy się wzajemnie kompensowały. Nie znaczy to jednak, że nie mają wpływu na powstawanie tego zjawiska.
gimof - Sob Lip 18, 2015 19:53
:
Masz racje. Być może zabraklo odpowiedniej buzki za moim postem. Jestem mechanikiem z zawodu i pewne rzeczy wydają mi się oczywiste. Uroczyście przepraszam, nadaje sobie pokutę 15 miny krzyżem na środku katedry w Czestochowie :grin: :wink: