robertnicki napisał/a: |
jak trochę postoi, to klamka jest miękka |
Bob napisał/a: | ||
Wtedy koło też ciężko się kręci? Może faktycznie coś jest z przewodem, jak pisze GhoustDragon, wtedy tworzy się akumulator ciśnienia, który po odpuszczeniu klamki, nadal utrzymywałby pewne ciśnienie w układzie. Gdyby tak było, to przy "miękkiej klamce", koło powinno się swobodnie obracać. |
Bob napisał/a: |
Gdyby tak było, to przy "miękkiej klamce", koło powinno się swobodnie obracać. |
Skorpionwr napisał/a: |
Prawdopodobnie Masz źle ustawione koło.
Po demontażu koła zawsze trzeba ustawić je ponownie w osi motocykla. Patrząc z miejsca kierowcy prawa tarcza hamulcowa ustawi ci się sama ale odległość lewej lagi do tarczy musisz ustawić sam. Pisać za dużo. Jesteś zainteresowany ustną instrukcją zadzwoń. Powiem jak to robimy w ST1300. Prosty sposób a skuteczny. 502-264-232 |
tomeczek151 napisał/a: |
A dobrze majster żeś to pokładał? zdejmij zaciski i sprawdź czy koło lekko się kręci. Jeżeli tak to sprawdź czy koło masz ustawione w osi motocykla, bo zdarza się że ośka ciężko idzie i potem jest przestawienia koło w prawo albo lewo o jakieś 5mm i wtedy zawsze ciężko idzie bo tłoczek nie umie się głębiej schować i trze o tarcze. Odkręć przewód przy pompie i wtedy spróbuj wcisnąć tłoczki palcami, może masz walniętą pompę hamulcową i tyle.
I jedno bardzo podstawowe pytanie, co to znaczy że koło ciężko się kręci? Zrobi przynajmniej jeden pełny obrót jak dosyć mocno je zakręcisz? |
cresida napisał/a: |
Koło powinno się kręcić przy niewielkiej sile, nie powinno gwałtownie stanąć, moim zdaniem masz coś z łożyskami. Spróbuj wyciągnąć koło i sprawdź jak zachowują się łożyska na samej ośce. |
Skorpionwr napisał/a: |
Prawdopodobnie Masz źle ustawione koło.
Po demontażu koła zawsze trzeba ustawić je ponownie w osi motocykla. Patrząc z miejsca kierowcy prawa tarcza hamulcowa ustawi ci się sama ale odległość lewej lagi do tarczy musisz ustawić sam. |
Skorpionwr napisał/a: |
Pisałeś, że tłoczki wciśniesz palcami, a jak pracują zaciski na prowadnicach? |
cresida napisał/a: |
To może masz za grube klocki, albo tarcze za duże i obcierają o zaciski, jak nie to pompa hamulcowa. Na pewno dobrze odpowietrzyłeś zgodnie z instrukcją twojego modelu? Z doświadczenia wiem a nieraz już odpowietrzałem - to nie jest łatwe. Mam nadzieję że nie robiłeś tego sam. |
radzieckii napisał/a: |
A ile płynu wlałeś? Za dużo też niedobrze, bo się robi ciśnienie. |
tomeczek151 napisał/a: |
A jak dla mnie takie całe gdybanie jest już trochę bez sensu skoro sam autor nie wyraża największej ochoty zdiagnozowania problemu. Przeca to się da w godzinkę wynaleźć co go boli. Pompujemy i luzujemy na łączeniach i wiadomo kiedy tłoczki puszczą. |