Bob napisał/a: |
Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to złe ustawienie wysokości pływaków w gaźnikach. |
Alan napisał/a: |
Jak moto się nie wkręca na wysokie obroty to nie jest to wina koła. |
morfeusz92 napisał/a: |
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy. Filtr w airboxie mam nowy.
Na jałowym biegu silnik kręci do czerwonego pola. Natomiast pod obciązeniem jest męka. |
morfeusz92 napisał/a: |
tomeczek151 - świec nie sprawdziłem, nie mam jeszcze klucza. Nie strzela w wydech. I pracuje na obu cylindrach.
GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma. Czy to moze być całą przyczyną ? |
GhoustDragon napisał/a: |
Alan czytaj cały wątek - kolega napisał, że moto nie wkręca się w jeździe, a na luzie się wkręca do czerwonego pola. |
Alan napisał/a: | ||
Czytam ze zrozumieniem. Specem od mechaniki nie jestem, ale logika mówi, że to nie może być wina koła. Jak byłoby to możliwe, że silnik nie wkręca się na obroty, gdzie ma większą, a wkręca się na niskich? Jakby koło stawiało opór to ciężko byłoby ruszyć i przyspieszać na niskich obrotach, gdzie moc jest mniejsza. |
morfeusz92 napisał/a: |
na 2-gim i 3-cim biegu wkręca się powyżej 5 tyś. , choć powyżej tych 4,5 jest jedna wielka męka i czuć że maszyna nie ma mocy |
Alan napisał/a: | ||
Jak widać nie zależy to za bardzo od biegu. |
morfeusz92 napisał/a: |
...GhoustDragon - sprawdziłem dzisiaj koła, i tu moje zaskoczenie, przednie koło po zakręceniu momentalnie się zatrzymuje. Czyli zacisk za mocno trzyma... |
GhoustDragon napisał/a: |
Jak już w poprzednim poście napisałem - swoje zdanie już wyraziłem i będę się go trzymał(jestem go pewien w 99%) |
GhoustDragon napisał/a: |
I nie ma zamiaru kopać się z przysłowiowym koniem. |
sgtcop13 napisał/a: |
morfeusz92, jadąc bez przedniego hamulca, to tak jakbyś jechał "w ogóle" bez hamulców. Bądź ostrożny i znajdź jakąś bezpieczną drogę, cobyś nie hamował dupskiem po asfalcie.... |
morfeusz92 napisał/a: |
..... wieczorem go zdemontuje i się przejadę bez hamulca, zobaczymy co się wtedy będzie działo. .... |
morfeusz92 napisał/a: |
bez przedniego hamulca koło lata sobie luźniutko, więc wiem ze zacisk je troche blokuje. I mimo zdemontowanego przedniego hamulca moto dalej jedzie jak jechalo |