Ogólne - Zimowy sen Doktor - Pon Gru 04, 2006 14:29 : Temat postu: Zimowy sen
Witam
Wszystkie płyny zmienione, moto wyczyszczone i dopieszczone.
Ululałem moja reverke do zimowego snu.
Ludzie czemu u nas nie ma ciepełka przez cały rok kermadec - Pon Gru 04, 2006 14:34 :
A po co ciepełko ? Ja tam nic przy NTV nie robie - jak sie tylko nadarza okazja to wyciągam konika i wiooooo.........
Poza tym planuje już wyjazd na lutowy zlocik do Giżycka Rof - Pon Gru 04, 2006 23:06 :
ja też na razie nie zimuję bo co ładniejsza pogoda to śmigam. A wyczyszczone i wypieszczone jest zawsze, nie tylko na zimę kermadec - Wto Gru 05, 2006 00:30 :
I takie podejście lubie . oldmotory - Nie Paź 25, 2015 20:32 :
Cudze chwalicie swego nie znacie. sgtcop13 - Wto Paź 27, 2015 12:10 :
Jak słyszę "zakończenie sezonu" lub "zimowy sen" to aż mnie skręca. Nie pamiętam aby w ostatnich latach był jakiś zimowy miesiąc w którym nie "przewietrzyłbym motocykla. Np. przed chwilą wróciłem z przejażdżki , słoneczko świeci, a temp. całe 7 stopni na plusie. Widoki jesienne przecudne. Oczywiście trzeba brać uwagę na liście na jezdni,nisko świecące słońce, czy też zaskoczonych kierowców puszek,no ale oni zawsze zaskoczeni są widokiem motocykla
Fotki sprzed chwili- widok na Tarnów z Góry Marcina;
pozdr. Kobrzak - Wto Paź 27, 2015 13:09 :
ja dziś miałem pojechać do Wawy po kimona wiśniówą, ale mgła taka i 4 stopnie, to sobie darowałem A teraz piękna pogoda a ja zaraz do roboty Też ostatnio myślałem, żeby wypucować wiśnie i zazimować ale jakoś nie mogę tej myśli spełnić adamdive - Wto Paź 27, 2015 13:30 :
Nie marudzimy tylko na koń. 4 stopnie to nie dramat, po prostu trochę wolniej Kobrzaku Kobrzak - Wto Paź 27, 2015 13:41 :
Boje się rozłożyć, od miesiąca mnie trzyma tak "na styk choroby". W weekend planuje dłuższą wycieczkę.
A i ja i tak jeżdzę jak ślimak, wolniej to dopiero by było
Ogólnie dopóki śnieg nie spadnie lub na - temp nie zobacze, to jeździć będę Toma311 - Nie Gru 20, 2015 22:48 :
W ramach zimowych czynności przygotowawczych, wziąłem motka na przewentylowanie d... filtra powietrza oraz d... układu wydechowego. I wyjszło nam ponad 200 km . Dobrze, że limitowała nas micha, serwowana przez menadżerkę kuchni
Cosik czuję, iż niezbędna będzie jeszcze w tym roku przynajmniej jedna wizyta na cepeenie.