Puzon napisał/a: |
Witam,
wczoraj podczas mojej pierwszej przejażdżki wydażyło się coś dziwnego i nie daje mi to spokoju Mianowicie sprawa wygląda tak: wyjechałem z uliczki podporządkowanej w prawo i rozpędziłem moto do 40-50km\h i magle poczułem jak mi ściąga motocykl w prawo na krawężnik i to dość mocno, delikatnie zacząłem wyhamowywać i zatrzymałem się w następnej uliczce w prawo. Myślałem, że może kapcia złapałem, ale po zatrzymaniu okazało się, że opony całe. Lekko przestraszony ruszyłem dalej i nic już się nie działo. Miał ktoś z Was taki przypadek?? |
Puzon napisał/a: |
...... Mam nauczkę jak wieje to co najmniej środkiem pasa i z dala od krawężników |