Forum Honda NTV

Ogólne - Bieszczadzka przystań motocyklowa

Padre - Pią Mar 01, 2013 13:55
: Temat postu: Bieszczadzka przystań motocyklowa
Witam , na innym forum znalazłem takie coś przystań może się komuś przydac :wink: osobiście tam nie byłem ale zamierzam może w okolicach sierpnia :grin: dobra baza wypadowa w Bieszczady położona przy wielkiej pętli.
sladek - Pią Mar 01, 2013 20:40
:
Bardzo pozytywna sprawa.

Piękny zapis znalazłem tam
"
ponadto jeśli dotrzesz na kołach do przystani motocyklem starszym niż czterdzieści lat to zaparkujesz go w domu przy kominku na honorowym miejscu... "

Gościu ma pozytywnego świra.
Scotty_ - Czw Maj 02, 2013 17:25
:
A ja głupi już zaklepałem miejsce w innej miejscowości, ale też przy wielkiej pętli.

Fajnie w opisie wygląda wiata na motocykle. Parkujesz moto pod dachem i na podeście nad nim się kładziesz aby "[...]mieć możliwość przespać się nad swoim ukochanym motocyklem[...]" Po prostu bajka "nocowanie blisko kochanki" ;P
Mam nadzieję, że uda mi się tam zawitać w weekend majowy i zdam relację jak to wygląda na żywo.

[ Dodano: Czw Maj 02, 2013 18:25 ]
Byłem i zobaczyłem, gościu faktycznie pozytywnie zakręcony i chyba z benzyną we krwi. "Przystań" na razie jest w fazie budowy i powinna na wakacje zostać w pełni uruchomiona. Na dzień dzisiejszy można się tam przespać w domu, ale o posiłki na razie trzeba dbać we własnym zakresie, tzn. przywieźć swoje lub zjeść gdzieś indziej.

[ Dodano: Pią Maj 03, 2013 21:36 ]
Jak już będziecie śmigać w Bieszczadach, to w Przysłupie (koło Cisnej) jest Oberża Besisko , w której są przewidziane zniżki dla motocyklistów, więc można tam się zatrzymać. Ja niestety nie znalazłem czasu aby obadać ten lokal, ale widziałem jak ktoś na NTVce się tam zatrzymał, więc jeśli to ktoś z naszych może zda lepszą relację.
kiełek - Pią Sie 09, 2013 13:37
:
Byłem w tej przystani kilka dni pod koniec lipca, 4-noce pod wiatą, jedna w namiocie bo wiaty były zarezerwowane. Naprawdę polecam to miejsce. Właściciel mocno zakręcony na punkcie motocykli, bardzo pozytywny człowiek. Co wieczór ognisko i miła zabawa, ceny niewygórowane, o urokach Bieszczad chyba opowiadać nie muszę. :wink:

Załączam fotki z wyjazdu, część z nich z przystani. Na niektórych w tle widać sporo maluchów bo był tam akurat zlot fiata 126.

Bieszczady motocyklem 2013
mrok31337 - Pią Sie 09, 2013 14:34
:
Pomysł fajny, ale jak miałbym płacić 15zł za osobę w namiocie to dokładam jeszcze raz tyle i mam pokój w Ustrzykach Górnych. Ceny są jakieś z kosmosu.... Namiot nad morzem, w Dębkach (piękna plaża, całkiem tanio jak na polskie morze) kosztuje 5-8zł od osoby + 7-10zł na namiot. Za dwie osoby wynosiło mnie 20zł na dobę. Majątek to to nie jest, ale przez dwa tygodnie to dwa baki paliwa się uzbierają.
kiełek - Pią Sie 09, 2013 16:20
:
Jak byłem to było 25zł za namiot niezależnie ile osób pewnie jeszcze cenniki ustalają bo to świerza sprawa. 15zł od osoby to nie wiele (Ba nawet bym powiedział że jak kimasz w oddzielnych namiotach to wychodzi tyle co w tych Dębkach) zważając na to że masz normalny kiebelek, prysznice z ciepłą wodą, możesz sobie coś podgrzać w kuchni, a w razie usterki wstawiasz moto do garażu i sobie dłubiesz, narzędzia są. Nawet jeśli latając po pętli coś się zepsuje za grosze ci przewiozą moto do przystani, bo jest pick-up i lawetka na motocykl. Na zwykłych polach namiotowych strach zostawić motocykl na parkingu bo zaraz jakaś młodzierz będzie dosiadać do zdjęcia, czy rodzice sadzać swe pociechy bo taki fajny motor. Dobrze jak nic się nie stanie, gorzej jak ci maszynę położą. W przystani masz motocyklistów i każdy wie że nie wsiadamy bez pytania.

BTW mi w NTV-ce puśćił o-ring między aluminiową a plastikową częścią obudowy termostatu, Marka(właściciela) kolega poratował pastą uszczelniającą i usterkę usunąłem.
endriu - Sob Sie 10, 2013 20:10
:
W lipcu w dniach 17-20 byliśmy w trzy motocykle w Bieszczadach za bazę noclegową wybraliśmy Wołkowyję, nic nie rezerwowaliśmy. Zatrzymaliśmy się na skrzyżowaniu w Centrum Wołkowyi, i po lewej stronie w Karczmie z tablicą
"rabat dla motocyklistów" zaoferowano nam pokój po 20 zł. za osobę. Do naszej dyspozycji kuchnia z wyposażeniem, jadalnia, łazienka, na zewnątrz taras z grillem. Właścicielka pani Wanda bardzo miła i lubi motocyklistów. Ponadto po drugiej stronie w/w Karczmy dziadek oferował nam pojedyncze pokoje po 35 zł. od osoby.
mrok31337 - Nie Sie 11, 2013 13:10
:
Pomysł jest na tyle świetny, że sam zastanawiam się nad kupieniem działki na kaszubach i zrobienie czegoś podobnego.

[ Dodano: Pią Wrz 06, 2013 11:44 ]
Byłem. Muszę przyznać się do błędu. Bardziej wyobrażałem sobie to miejsce jak schronisko z właścicielem który jeździ na moto. Nic bardziej mylnego. Marek - właściciel prowadzi otwarty dom dla każdego kto pojawi się w jego obejściu. Atmosfera w tym miejscu jest warta każdych pieniędzy. Zresztą, patrząc na standard wiat motocyklowych, czy pokojów gościnnych i wyposażenia to cena nie jest wygórowana. Każdego przyjezdnego Marek wita kawą lub herbatą, jeśli trafisz na porę śniadaniową, to na pewno poczęstuje Cię przygotowanym przez siebie śniadankiem ;] (my z żoną spóźniliśmy się, ale i tak przygotował nam pyszną jajeczniczkę - nie byliśmy wyjątkiem) Spodobało nam się do tego stopnia, iż pomimo noclegu w innym miejscu codziennie rano wsiadaliśmy na swoje sprzęty i gnaliśmy do przystani, a potem na wycieczki motocyklowe po bieszczadach jakich nie ma w przewodnikach. Muszę się przyznać jeszcze, że dzięki Markowi dużo się nauczyłem jeśli chodzi o jazdę na motocyklu, także Kresek, ParaBiker, nie będziecie musieli już na mnie czekać na zakrętach ;D
Polecam wam BPM, zostańcie tam choćby na jedną noc. Ja na pewno tam wrócę.