Forum Honda NTV

Ogólne - Dewilka w trasie

piter3105 - Sro Sty 16, 2013 19:05
: Temat postu: Dewilka w trasie
Chciałem zapytać jak Dewilka sprawuje się w trasie, załadowana i z pasażerem? Przymierzam się do zakupu, jednak nie wiem czy te 55 Nm i 50 kilka kucyków będzie wystarczające, aby nas(mnie i plecaczek) w miarę sprawnie wozić. Myślę o modelu 650 ccm, najlepiej już ze zintegrowanym układem hamulcowym.
sladek - Sro Sty 16, 2013 19:33
:
Do 120 daje rade - potem mało mocy.
tosik - Sro Sty 16, 2013 19:42
:
Hm...wszytko zależy od tego co rozumiesz przez "sprawnie", bo to dla każdego oznacza co innego. Tak czy inaczej opiszę swoje subiektywne odczucia z Reverki. Otóż przy w pełni zapakowanym motocyklu (dwie pełne sakwy, brak kufra centralnego), do tego ja 70-75kg i plecaczek ok 53kg dynamika od zera była porównywalna lub odrobinę lepsza od mocnego auta (dajmy na to BMW 530), czyli nieźle. gorzej sytuacja wygląda już w trakcie jazdy, tutaj zaczyna brakować trochę momentu- przy wyprzedzaniu nie obejdzie się bez redukcji i tutaj dynamika już nie powala choć oczywiście wciąż wystarcza do normalnego poruszania się. Niestety dla mnie to było za mało i ideał znalazłem w VFR. Również jeżdżąc po górach odczuwałem niedostatek mocy.
BartekOpole - Sro Sty 16, 2013 20:23
:
sladek napisał/a:
Do 120 daje rade - potem mało mocy.
Potem to tragedia :shock:
stawros74 - Pią Sty 18, 2013 00:33
:
Dla mnie Devi to rewelka, plecaczek + bagaż (i to spory)dla niej bez znaczenia
400 km ulewnego deszczu 160 km/h 3godziny. To nie dobry przykład, ale na tym motocyklu można polegać jak na koniu, jak jeździec zaniemoże ONA nie
Jest niezawodna, 25tys./k bez usterki. Maksymalnie załadowana prowadzi się perfekcyjnie, lepiej niż bez bagażu. A co do przyspieszenia to mój szwagier(nie kierowca rajdowy) w nowym mondeo nie dał rady mojej Devi z plecaczkiem:
Tak że polecam gorąco

[ Dodano: Pią Sty 18, 2013 00:36 ]
chyba że trafił mi się taki super model haha:):):
sladek - Pią Sty 18, 2013 01:28
:
stawros74, musimy inaczej pojmować dynamikę motocykla :)
stawros74 - Pią Sty 18, 2013 02:01
:
Pewnie tak:::)

[ Dodano: Pią Sty 18, 2013 02:11 ]
Może trafił mi się taki super dynamiczny model:)):)::
Taka jest moja Devi. :) :):
mrok31337 - Pią Sty 18, 2013 08:25
:
Obok mojej NTVki stoi sobie Hornet 600, on nie ma manetki gazu tylko włącznik katapulty :D Na nim dopiero czuć dynamikę jazdy ;]
pikonrad - Pią Sty 18, 2013 11:10
:
Mi dynamika wystarcza. I tak, po jeździe moto, jak wsiadam do samochodu, to gniotę mu gaz, a on ledwo się telepie.
sladek - Pią Sty 18, 2013 11:15
:
pikonrad, mówimy o 2 osoby + duży bagaż :)
W zasadzie podwajamy masę motocykla.
Prowadzi się słabo a i przyspieszeń od 120 nie zobaczymy :twisted:
Stawiam że dynamika na 5 biegu od 120 do 160 to jakieś ........ trzy tygodnie :twisted:
piter3105 - Pią Sty 18, 2013 16:18
:
Dziękuję za odpowiedzi ;) Po przeczytaniu i przeanalizowaniu, to jednak chyba trzeba się po prostu samemu przejechać i zobaczyć czy odpowiada nam taka charakterystyka czy nie i tak też zamierzam zrobić korzystając z okazji, że mój kolega zakupił Dewilkę.
radzieckii - Pią Sty 18, 2013 17:13
:
mrok31337 napisał/a:
Obok mojej NTVki stoi sobie Hornet 600, on nie ma manetki gazu tylko włącznik katapulty :D Na nim dopiero czuć dynamikę jazdy ;]
Chyba nie jechałeś nigdy lytrem :wink: Prawda jest taka, że zawsze chce się więcej. Rakieta w postaci Devi po przejażdżce Hornetem staje się osiołkiem, a 600 po przejażdżce litrem wydaje się popsuta :mrgreen:
....Powiedział posiadacz 39 konnego potwora :razz:
tosik - Pią Sty 18, 2013 18:46
:
piter3105 napisał/a:
Dziękuję za odpowiedzi ;) Po przeczytaniu i przeanalizowaniu, to jednak chyba trzeba się po prostu samemu przejechać i zobaczyć czy odpowiada nam taka charakterystyka czy nie i tak też zamierzam zrobić korzystając z okazji, że mój kolega zakupił Dewilkę.


Jeśli masz taką możliwość, to jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie ;)
Alan - Pią Sty 18, 2013 19:10
:
Piszecie tu o jeździe 160km/h, ale nie każdy tak jeździ. Ja NTV i wcześniej GPZ 500 jechałem tyle tylko kilka razy i to na zasadzie dzida i chwila potem zwolnienie do "normalnej" prędkości. Nie wspominając już, że taka prędkość jest nielegalna na publicznych drogach :P
W trasie jeżdżę sobie koło setki i tak jest przyjemnie, bezpieczniej i bardziej ekonomiczniej. I silnik tak nie wyje ;)
Tak więc to zależy co komu potrzebne.
BartekOpole - Pią Sty 18, 2013 21:07
:
Dla zainteresowanych tematyką podróżowana we dwoje w nowym ŚM jest art. poświęcony nowemu wcieleniu BMW RT 1200...ach te 70.000 PLN......
piter3105 - Pią Sty 18, 2013 21:25
:
Heh, rzeczywiście czytałem ten artykuł i BMW fajne, wyposażenie kosmos, ale i cena kosmos..chociaż w porównaniu z goldwingami w pełnej opcji to jeszcze przystępna cena :P
Wracając do głównego tematu: ER 5 też jakoś nie szalałem, z plecaczkiem i kufrem w trasie utrzymywałem ok. 120, poza tym powyżej było po prostu nieprzyjemnie, ze względu na prawie żadną ochronę przed wiatrem, mało tego to hamulce baardzo przeciętne. No cóż rzeczywiście myślę, że przejażdżka rozwieje moje wątpliwości. Ogólnie Dewilka bardzo mi się podoba, do tego kardan, kufry seryjne, żywotny silnik, ale żeby było te 20 kucyków więcej..
BartekOpole - Pią Sty 18, 2013 21:54
:
Też uważam że Panowie i Panie inż. (kolejność zamienna) :grin: z Hondy powinni poczytać trochę nasze forum i powiększyć tę pojemność do 1 L. przy wszystkim innym bez zmian (mam na myśli silnik V i napęd wał). Myślicie że będzie dalsza ewolucja Devilki? Ciekawe czy model będzie dalej produkowany tak jak Transalp?
mczmok - Pią Sty 18, 2013 22:43
:
BartekOpole napisał/a:
Ciekawe czy model będzie dalej produkowany tak jak Transalp?

Chyba nie.. Bo w dzisiejszym świecie nie dąży się się ideału - króluje bylejakość...
Motocykl na max 5 sezonów - boj albo się nie opłaca remontować albo nie ma części zamiennych..

Przerabiam to na przykładzie ETZ 250 gdzie większość zmieników nawet nie dorasta do pięt "niby byle jakim elementom z czasów komuny" - DDR.
praktycznie każdy współcześnie zrobiony element zrobiony element nie trzyma wymiarów nie mówiąc o jakości materiałów...

Wszystko robi sie w Chin..ach ze zużytych puszek piwie....
Killu - Sob Sty 19, 2013 09:22
:
Z tymi przyspieszeniami, dynamiką i elastycznością, to wszystko kwesta punktu odniesienia. Dla mnie osobiście NTV jest bardzo przyjemnym środkiem transportu a i poszaleć coś można :) W 2 osoby z umiarkowanie dużym bagażem i po górach czuję się, jakbym jechał autobusem, ale nadal można sprawnie się poruszać.

Tak to już jest. Na RC33 drażnią mnie te kwestie od około 140, bo mniej więcej takie są moje oczekiwania od NTV. Na SC33 ta sama kwestia denerwuje mnie od około 200.

http://www.youtube.com/watch?v=vE6tF6YLaVA

Większość z nas tak już ma, że się przyzwyczaja i oczekiwania zaczynają rosnąć. Mnie irytuje, że fajer po zapięciu 4 biegu robi się mułowaty i to, że NTV przy 140 robi to samo. Tylko rodzi się pytanie - czy rozsądnym jest zapierdzielanie przeładowanym motocyklem po zakrętach naszych słynnych na całą Europę dróg? Moim zdaniem to 120 spokojnie styknie. Irytacji możemy doświadczyć przy wyprzedzaniu załadowanym moto, oraz z 2 osobnikami na pokładzie przy prędkościach przekraczających 100-120.

Myślę jednak, że przesiadkę z nieco mniejszej Kawy odczujesz bardzo pozytywnie :) Z tego, co piszesz, to nie jesteś maniakiem mocy, prędkości i przeciążeń. Myślę, że do "normalnej" turystyki motocyklowej Deauville spokojnie wystarczy :) Przynajmniej mi by wystarczyła :)
mrok31337 - Sob Sty 19, 2013 12:33
:
radzieckii napisał/a:
mrok31337 napisał/a:
Obok mojej NTVki stoi sobie Hornet 600, on nie ma manetki gazu tylko włącznik katapulty :D Na nim dopiero czuć dynamikę jazdy ;]
Chyba nie jechałeś nigdy lytrem :wink: Prawda jest taka, że zawsze chce się więcej. Rakieta w postaci Devi po przejażdżce Hornetem staje się osiołkiem, a 600 po przejażdżce litrem wydaje się popsuta :mrgreen:
....Powiedział posiadacz 39 konnego potwora :razz:

Teściu ma Suzi GSX1100G więc miałem przyjemność ;] Ale mi moc i moment Reverki w zupełności wystarcza.
radzieckii - Sob Sty 19, 2013 23:34
:
Mi też, jeżdżę zawsze solo :mrgreen: GSX piękny sprzęt...
mariov8 - Pon Sty 21, 2013 21:52
:
Jeśli mogę wtrącić moje 3 gr,to szczerze mówiąc przymierzałem się już dwa razy by sprzedać moją czarnule,na coś mocniejszego (ducati st2,4 albo cosik podobnego) choć podejrzewam że tak wiernego,bezawaryjnego moto drugiego nie ma.... :grin:
Faktycznie jest niby wszystko ok ale brakuje mu trochę,powyżej 120 ciężko mówić o dynamice (chociaż po 60 kilometrowej gonitwie wyprzedziłem deszcz wracając z Gierłoży na Łoje :razz: :razz: :razz: )
bedur - Wto Sty 22, 2013 19:25
:
mariov8 napisał/a:
(chociaż po 60 kilometrowej gonitwie wyprzedziłem deszcz wracając z Gierłoży na Łoje :razz: :razz: :razz: )


Hehehe, Ty wyprzedziłeś deszcz a naszo ślonsko grupa go wtedy dogoniła :mrgreen: Chyba za szybko my jechali :twisted:
Taki OT :razz:
BartekOpole - Wto Sty 22, 2013 19:49
:
bedur napisał/a:
Hehehe, Ty wyprzedziłeś deszcz a naszo ślonsko grupa go wtedy dogoniła :mrgreen: Chyba za szybko my jechali :twisted:
Taki OT :razz:

Ślązakom wiatr i deszcz w oczy wieje :wink:
bedur - Sro Sty 23, 2013 18:35
:
BartekOpole napisał/a:
bedur napisał/a:
Hehehe, Ty wyprzedziłeś deszcz a naszo ślonsko grupa go wtedy dogoniła :mrgreen: Chyba za szybko my jechali :twisted:
Taki OT :razz:

Ślązakom wiatr i deszcz w oczy wieje :wink:



Ja, chyba w d.. znaczy się zadek :mrgreen:

Pozdro
BartekOpole - Sro Sty 23, 2013 19:08
:
bedur napisał/a:
Ja, chyba w d.. znaczy się zadek :mrgreen:

chyba żić :grin: