Forum Honda NTV

Ogólne - Kamerka na motor jako "czarna skrzynka" - wasze op

Lamer - Nie Paź 30, 2011 18:08
: Temat postu: Kamerka na motor jako "czarna skrzynka" - wasze op
Pytanie jak w tytule - jak podchodzicie do tematu prostych kamerek nagrywających w pętli to co dzieje się przed wami w czasie korzystania z motocykla? Uważacie że to zbędny bajer czy coś co powoli według was ma szansę stać się obowiązkowym wyposażeniem?

Pytam ponieważ zastanawiam się nad możliwymi konsekwencjami cudzych błędów.
W czasie niedawnego egzaminu na kategorię A miałem nieplanowane hamowanie awaryjne. Jak być może pamiętacie z własnych egzaminów, jednym z elementów jest zatrzymanie się na "niespodziewaną" komendę stop. Przynajmniej teraz jest :)

W moim przypadku sprawdzenie refleksu zostało wykonane przez beztroskiego kierowcę który wyjechał z miejsca postoju wprost przede mnie - miałem jakieś 40km/h na liczniku, byłem na środku jezdni (!) zbliżając się do skrętu w lewo. Z braku doświadczenia i pewnie ze strachu dałem pełną parę na oba hamulce ledwo unikając kontaktu z asfaltem i powtórnym egzaminem. Nie będę przytaczał co sobie mówiłem pod kaskiem w stronę kierowcy który popatrzył, uśmiechnął się (z politowaniem?) i pojechał. Po powrocie na plac usłyszałem od egzaminatorki, że już widziała jak lecę nad maską, pogratulowała refleksu, ochrzaniła za zbyt długie czekanie na decyzję ludzików na pasach w którą stronę chcą iść i wpisała pozytywny wynik:)

W czasie jazd jeszcze na kursie dwa razy dostałem pokaz traktowania motocyklistów przez kierowców samochodów, nie tak drastycznie jak na egzaminie ale lekkie obawy pozostały. Do tego widzę nawet po wpisach na forum, że zdarzają się przypadki gdy kierowca zmusi motocyklistę do wywrotki, po czym odjedzie w siną dal (przypadek czerwonego audi na czerwonym świetle o którym czytałem bodajże wczoraj szukając informacji o gmolach).

Dlatego też zastanawiam się czy nie kupić kamerki i potraktować jej jako dodatkowe zabezpieczenie czy raczej szansę na dowód dla policji czy ubezpieczyciela w razie potrzeby. Rozumiem, że siłą rzeczy moje przewinienia też będzie widać ale jak już się coś stanie to niech przynajmniej osąd będzie sprawiedliwy.

Jak podchodzicie do tego tematu patrząc z perspektywy ludzi którzy jeżdżą dłużej ode mnie?
bedur - Nie Paź 30, 2011 19:49
:
Też zastanawiam się czy nie kupić takiego ustrojstwa - m.in. dla własnego bezpieczeństwa. Chyba Killu kiedyś pisał o takich minikamerkach na karty - dostępne na allegro a montowane klipsem do kurtki,szyby itp.. Ograniczeniem jest bateria która wystarcza na ok. 2 godz. nagrania - zawsze coś, chyba że mamy gniazdo do zapalniczki :razz:
haidi - Nie Paź 30, 2011 20:09
:
Kupiem ta kamere, nazywa sie MD80 i zapłacilem za nia 40zł z przesylka. na allegro jest tego sporo. Nie ma jednak szału i wiele nie można po niej oczekiwac- zbiera obraz z małego kąta i jest bardzo wrażliwa na drgania, wg mnie na nagraniu ciężko było by dostrzec szczegóły jak numery rej samochodu. Jeśli masz kase to bierz Go Pro albo Contoura bo to chyba najbardziej popularne i sprawdzone kamery. Sam bardzo bym chciał Go Pro ale cena boli, a używek nie potrafię znaleźć.
Aha, czy to dobry pomysł? Dobry! :)
andrut78 - Nie Paź 30, 2011 20:49
:
Obczajcie sobie taką kamerkę: http://chucklohr.com/808/#UsingLogoaway

to maleństwo robi filmy w rozdzielczości 720x480 i 30 klatek, a wbudowany aparat ma 2 MP. Zabawka ta obsługuje do 16 GB na microSD :)

A tu przykładowy filmik od kolegi: http://www.youtube.com/watch?v=4U_IK7HWKUI

haidi, Myślę, że kamerka by nie zaszkodziła, ogólnie to nie chodzi o to żeby jakieś full HD było, bo zazwyczaj jest sprawca kolizji, z tym, że chodzi o ustalenie winnego. Po za tym numery rejestracyjne od biedy możesz zapamiętać lub zapisać. Więc jeżeli na nagraniu będzie np. czerwone kombi i podasz nr rej i faktycznie Policja znajdzie to czerwone kombi z tymi numerami to chyba będzie ok. Tak myślę, ale tutaj powinni się chłopaki Sqcop13 i Pirania wypowiedzieć.
Killu - Pon Paź 31, 2011 01:29
:
Po własnych perypetiach wnioskuję, że jak najbardziej warto. Problemem jednak może być owe zapętlanie się nagrywania, oraz pojemność pamięci i czas działania urządzenia.

Należy jednak wziąć poprawkę na to, że większość kamer kompletnie nie radzi sobie w nocy.

Z mojej MD80 jestem zadowolony. Ta kamerka jest tak samo wrażliwa na drgania, jak większość kamer. Trzeba jedynie znaleźć dla niej odpowiednie miejsce. Na ladze, secie, gmolu, zbiorniczku pompy hamulcowej etc jest idealnie :) Trzeba tylko wyłapać odpowiedni kąt nachylenia.

Nagrywanie na Go-Pro cały czas mija się z celem... Filmy zajmują kosmiczne pojemności a sama kamera kosztuje tyle, co komplet gum.

PS.

Abstrahując od zagadnienia namierzenia sprawcy kolizji... Z moich wypadków najbardziej żałuję tego, że żaden nie został nagrany, a niektóre były naprawdę efektowne :lol:

No i druga sprawa, że można później analizować klatka po klatce, co się stało, gdzie dałem ciała i co zrobić następnym razem, żeby z tego wyjść.
Lamer - Pon Paź 31, 2011 21:05
:
haidi napisał/a:
Jeśli masz kase to bierz Go Pro albo Contoura bo to chyba najbardziej popularne i sprawdzone kamery.


Planuję zakup motoru w końcu - skąd mam mieć jeszcze kasę na takie drogie kamery? ;)

Na poważnie pisząc to GoPro odpada - nie chodzi mi o sprzęt do rejestrowania swoch wyczynów, będę szukał czegoś co na karcie, powiedzmy 1GB, zapisze ostatnie pół godziny jazdy.
Nie wiedzieć dlaczego uznałem, że każdy motor ma gniazdko zapalniczki lub podobne aby podpiąć urządzenia do zasilania. Jak rozumiem z waszych wypowiedzi nie jest to regułą. NTV nie ma czegoś takiego? Nie da się nijak zapiąć własnych przewodów aby dostarczyć na przykład kamerce kilka kropli prądu? [edycja] Mogę już sobie sam odpowiedzieć - jest sporo akcesoriów na rynku pozwalających na montaż gniazda zapalniczki na kierownicy, nawet z uszczelnieniami przed deszczem. Oby tylko było to jak wpiąć w elektrykę NTV. Nie sądzę aby na dłuższą metę kamerka na baterie miała sens z oczywistych względów.

Dzisiaj nabyłem w ramach testu i doposażenia samochodu rodziców kamerkę ze średniej półki cenowej - 300zł. Nie chcę podawać linku sklepu bo są niesympatyczni, w Sieci znajdziecie ją wpisując na przykład "dvr hd h-190". Oglądałem kilka kamer ale tylko ta wzbudziła moje zaufanie. Droższy model (450zł) ma menu ekranowe ale moi rodziciele są atechniczni więc dałem sobie spokój. Ta kamerka robi także zdjęcia (5Mpix ale pewnie rozdmuchane z mniejszej rozdzielczości) więc w razie - odpukać - kraksy można od ręki zrobić dokumentację. Niestety obudowa nie jest absolutnie odporna na wodę więc pewnie na motor nie da rady, pomijając nawet problem z jej montażem. Mimo wszystko jak już się wyposażę w rumaka to pokombinuję czy się nie nada po domowym uszczelnianiu :) Chyba, że do tego czasu znajdę coś innego.

Pobieżne zapoznanie się z tematem kamer samochodowych ujawniło spory rozrzut możliwości. Niektóre mają nawet zapis śladu GPS oraz odczytów z akcelerometru ... Jakościowo te najtańsze odstają od "klasy średniej" ale i na wyższej cenowo półce chińszczyzna nie oferuje wiele więcej. Nie oglądałem nic szczególnie drogiego (do 900zł), widziałem jednak, że do jakości GoPro sporo im brakuje.
Po kamerce dla siebie nie spodziewam się jakości 3D, nie liczę zupełnie na możliwość odczytania tablic rejestracyjnych. Już sam fakt ustalenia kolejnosci wydarzeń według mnie to spore ułatwienie życia.
Coś co jest i wodoodporne, ma szersze możliwości instalacji (nawet na kasku) i jakość powiedzmy dobrą to kosztuje już prawie 600zł co jak dla mnie zaczyna być dużo.

Przykładowe filmiki znalezione w Sieci z kamerki którą nabyłem:
dzień: http://www.youtube.com/watch?v=UspxcNAxlbw
noc: http://www.youtube.com/watch?v=1nbSqLCO208
Killu - Wto Lis 01, 2011 08:01
:
Lamer napisał/a:
nie liczę zupełnie na możliwość odczytania tablic rejestracyjnych. Już sam fakt ustalenia kolejnosci wydarzeń według mnie to spore ułatwienie życia.


Znowu z własnych doświadczeń powiem Ci, że nic Ci nie ułatwi. Jak nie ma winnego, to i tak zostajesz z niczym. Tak właśnie było w przypadku mojej wrześniowej kolizji, gdzie facet wymusił mi pierwszeństwo. Kilkaset metrów dalej nagrała go kamera przemysłowa, która nie uchwyciła jednak tablic, zatem wszystko o kant "z"upy.

Co chcesz uzyskać nagraniem, jeżeli nie ujęcie sprawcy i wyciągnięcie od niego odpowiedzialności? Przypieprzy w Ciebie gościu samochodem, odjedzie i jeżeli nie będziesz miał tablic, to możesz (kolokwialnie mówiąc) mu naskoczyć.

A tak w ogóle, to pomyślałem sobie, że taka kamerka musi być lekka, żeby w czasie wypadku bezwładność jej nie zgubiła.
sgtcop13 - Wto Lis 01, 2011 11:37
:
Choć chwilowo jestem bez moto, to od jakiegoś czasu myślę o kamerze do samochodu. Tylko po to ją chce zamontować, aby w razie "dzwona" na drodze można było odtworzyć przebieg zdarzenia.
W kwestii pytania, czy nagranie z kamerki może być "dowodem", to informuję że czy coś jest dowodem czy nie jest - o tym decyduje organ rozstrzygający. Z życia wiem, że takie nagrania są dowodami w sprawach zdarzeń drogowych. W prowadzonych postępowaniach o zdarzenia drogowe Policja bardzo często posługuje się zapisami z kamer przemysłowych, systemów monitoringu stacji benzynowych, monitoringu miasta itp.

Oczywiście w przypadku kamerek dla nas, to nie ma co przepłacać. Najlepiej aby zapis był w "pętli", bo tak naprawdę , to zawsze zależy nam na ostatniej minucie nagrania.

Nie zapominajmy, że nie mamy prawnie obowiązku dostarczać dowodów swojej winy. Dlatego jeśli my będziemy sprawcami, to nie musimy udostępniać naszego nagrania. Nasza kamerka z zapisem ma być naszym adwokatem, a nie prokuratorem.

Przeglądałem na Allegro takie kamerki, ale pod kątem samochodu. Za około 100 zeta można już coś kupić.


Pozdrawiam
Killu - Wto Lis 01, 2011 12:28
:
A takie jeszcze moje pytanie techniczne... Jak to właściwie zrobić, żeby kamera nagrywała w pętli?
haidi - Wto Lis 01, 2011 15:09
:
hmm to by musiała być chyba jakaś fabryczna opcja. Killu ty tą kamere montujesz bezpośrednio do motocykla czy przez któryś z tych uchwytów z zestawu? Ja jeden raz za pomocą tego uchwytu z "zawiasem" montowałem do baku, a dzisiaj do zegarów i za każdym razem obraz tak faluje i drży, ze nie da się nic z tego zobaczyc. Może to kwestia tego, ze ten zawias nie jest sztywny i przez niego może sama kamera bardziej sie trzęsie..
Lamer - Wto Lis 01, 2011 18:19
:
Killu napisał/a:
Jak to właściwie zrobić, żeby kamera nagrywała w pętli?


Kamerka musi oferować taką funkcję. Niektóre zapisują kawałki 2-minutowe i po zapełnieniu karty kasują najstarsze pliki. Inne dają możliwość wyboru długości nagrywanych kawałków - widziałem na przykład 2, 5, 15 minut w opcjach kamerek które miałem w ręku. Pomiędzy poszczególnymi nagraniami jest około 1-1,5sek przerwy.

sgtcop13 napisał/a:
Przeglądałem na Allegro takie kamerki, ale pod kątem samochodu. Za około 100 zeta można już coś kupić.


Moim zdaniem warto przed zakupem postarać się zobaczyć nagranie zarówno z dnia jak i z nocy (o ile ktoś jeździ w nocy, znam takich którzy unikają tego jak ognia). Szalonej jakości nie ma się co spodziewać ale najtańsze modele które widziałem w Łodzi oferowały zbiór pikseli w którym miałem problem z określeniem koloru samochodu jadącego z przeciwka. Niestety sprzedawcy na alledrogo niezbyt często chwalą się linkami, nazwy kamerek też są tak "klarowne", że trzeba sporo wysiłku aby zweryfikować to co naopowiadają w swoich ofertach :/ Niestety najlepiej jest przejechać się gdzieś do sklepu i samemu ocenić czy chcemy mieć to co sprzedawca oferuje. Sądzę, że lepiej trochę dołożyć i kupić w zwykłym sklepie niż bujać się w razie czego z wymianą, zwrotami - praktycznie cała oferta kamer to chińszczyzna nieszczególnego sortu. Plusem cena, minusem jakość. Co prawda niby są gwarancje ale jak tego typu urządzenie spędzi więcej czasu wędrując pomiędzy nami, a sprzedawcą z innego miasta to można dostać... czkawki :P

[ Dodano: Wto Lis 01, 2011 18:41 ]
Killu napisał/a:
Jak to właściwie zrobić, żeby kamera nagrywała w pętli?


Zdaje się że ze wschodu nadeszła odpowiedź na Twoje pytanie: jak zmusić MD80 do nagrywania w pętli. Nie jest to rozwiązanie od ręki - trzeba podmienić firmware - ale w zamian oferuje m.in. nagrywanie w pętli oraz normalną pracę w oparciu o zasilanie z USB, nie tylko z wbudowanej baterii. Zobaczę czy dostanę ten model w Łodzi, jak nie będzie drogo to kupię i zobaczymy co wyjdzie. Dzięki za inspirację do poszukiwań :)

http://md80.alastanka.org.ua/

http://www.ebay-forum.ru/...8;а-md80/
Killu - Wto Lis 01, 2011 21:59
:
haidi, lagi, sety, gmole, golenie, zbiornik pompy hamulcowej, to świetne miejsca. Prawie nie przenoszą u mnie drgań. Montuję bez uchwytów, bo te niestety trzeba usztywniać i same się składają. Zawsze można jeszcze założyć gdzieś na ubranie, albo na kask.

Lamer, jak będzie działać, to daj znać. A MD80 kompletnie nie radzi sobie po zmroku :(