Forum Honda NTV

Ogólne - Co wozicie w swoich NTVkach?

Kamil20d - Sro Wrz 28, 2011 17:07
: Temat postu: Co wozicie w swoich NTVkach?
Witam.
Chciałbym dowiedzieć się co każdy wozi w schowku swojego motocykla na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń losowych. Ja niestety na chwilę obecną wstyd się przyznać nie wożę nic ;/. Oryginalnego zestawu narzędzi niestety nie posiadam ( było by miło gdyby ktoś wypisał co w nim się znajduje lub wrzucił fotkę :) ). Być może ta informacja przyda się nie tylko mi ale i innym motocyklistom. Jeśli był taki temat to proszę o usunięcie, chodź ja osobiście przeglądam dość sporo forum i jeszcze na takowy nie natrafiłem :grin:
andrut78 - Sro Wrz 28, 2011 18:02
:
No to ja zacznę.

W schowku na narzędzia pod prawym boczkiem wożę:
- klucze 8, 10, 12, 13, 17
- imbus 6
- trytytki
- śrubokręty płaski i krzyżak
- składane kombinerki z nożykiem i latarką
- zapalniczkę
- metr (taki jednorazowy z castoramy)

W schowku pod zadupkiem wożę:
- blokadę na tarczę hamulcową
- glisty - zestaw do naprawiania kół
- ciśnieniomierz (do kół, żeby nie było, że taki lekarski wożę :lol: )
- siatkę na bagaże
- bezpieczniki
- zapasową linkę sprzęgła (sam stalowy wkład owinięty teflonową taśmą)
- mam zainstalowane też gniazdo zapalniczki
- ładowarkę 1A do GPS

Przy akumulatorze wożę kawałek szmaty.

Dodatkowo mam na stałe zainstalowany przewód zasilający do GPS, który leci od zadupka pod siedzeniem i pod bakiem do kierownicy.

Po za tym posiadam komplet kufrów, z czego centralnego prawie nie zdejmuję a do bocznej prawej płyty montażowej od wewnętrznej strony koła przymocowałem (trytytkami) koło zapasowe w sprayu (wcześniej owinąłem to czarną reklamówką, żeby się nie syfiło).

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

PS. Fotek nie wrzucam bo sami widzicie ile tego wyjmowania by było.
walus - Sro Wrz 28, 2011 19:06
:
Wita ja trafiłem ale cena była 180 zł za komplet kluczy orginał cena z kosmosu. :wink:
andrut78 - Sro Wrz 28, 2011 19:11
:
walus, Na co trafiłeś? Domyślam się, że chodzi Ci o komplet oryginalnych kluczy, zgadza się?

Pisząc:
Kamil20d napisał/a:
chodź ja osobiście przeglądam dość sporo forum i jeszcze na takowy nie natrafiłem


Autorowi chodziło o taki temat (czyli co wozimy w schowku)
Kamil20d napisał/a:
Jeśli był taki temat to proszę o usunięcie, chodź ja osobiście przeglądam dość sporo forum i jeszcze na takowy nie natrafiłem


Także uprasza się walusia o szybkie zamieszczenie listy maneli z jakie tarfa ze sobą podczas bliższych i dalszych podróży :)
walus - Sro Wrz 28, 2011 19:41
:
Witam andrut78 masz racje zamotałem się ale już się poprawiam. :wink: Pod zadupkiem worze;małą apteczkę,opaski zaciskowe, wężyk do paliwa,żarówki.A pod prawym boczkiem zestaw kluczy . :grin:
cinek - Sro Wrz 28, 2011 20:47
:
Ja mam do dyspozycji tylko schowek pod siedzeniem, bo w tym na klucze mam alarm.
Udało mi się tam upchnąć:
- zestaw kluczy
- kamizelka odblaskowa
- apteczka
- rękawiczki "wampirki"
- blokada na tarczę
- kawałek sznurka
- taśma izolacyjna
mariov8 - Czw Wrz 29, 2011 12:05
:
To wogóle coś oprócz paliwa,i olejów się wozi???? :lol: :shock:
Myślałem że kierowce ewentualnie pasażerke :mrgreen: :mrgreen:
A zresztą po co więcej ???? :razz: :razz:
BartekOpole - Czw Wrz 29, 2011 16:18
:
Moja poprzednia maszyna (MZ ETZ 150) woziła na kanapie farbę 5 L śniezki, radiomagnetofon (w poprzek). na Devi jechałem już ze szpadlem, ulem - drewnianym korpusem (takim na pszczoły), różnego rodzaju skrzynki to norma. W schowkach: szmatki, scyzoryki, dokumenty, komórka. Generalnie da radę przewieźć większość dużych gabarytów oprócz dużych mebli. :grin:
mateusz - Czw Wrz 29, 2011 16:41
:
andrut78 to pod zadupkiem tyle się mieści? :grin: Ja ledwo upycham kamizelkę i zestaw to łatania opon. Kilka razy zdażyło mi się przewozić laptopa na tylnim siedzeniu lub zakupy w siatce aczkolwiek miałem przypadek transportowania butli z gazem ale to tylko jakies 500 metrow :mrgreen:
Kamil20d - Czw Wrz 29, 2011 17:45
:
jestem pod wrażeniem jak Wy to wszystko mieścicie zwłaszcza andrut78. Ja próbowałem raz upchnąć w schowku pod siedzeniem własny zestaw narzędzi ale poległem :mrgreen: . Póki co polegam na słynnej niezawodności Hondy :) . Mam pytanie co bardziej polecacie: łatkę w sprayu czy sznurki lub kołki?
DorDaw - Czw Wrz 29, 2011 18:58
:
Z jednej strony dziwię się że tyle zmieścicie , z drugiej że aż tyle trzeba wozić ??? , ani wcześniej ani teraz nic oprócz kluczy serwisowych nie wożę , teraz nawet więcej powietrza niż wcześniej :razz: :razz: :razz:
Właśnie dobre pytanie padło co do zestawu naprawczego (wiem że ten temat już kiedyś był) , jak często zdarza się Wam złapać gumę - na moto oczywiście ? :razz:
andrut78 - Czw Wrz 29, 2011 22:10
:
Kamil20d napisał/a:
Mam pytanie co bardziej polecacie: łatkę w sprayu czy sznurki lub kołki?


Ogólnie to na szczęście jeszcze niczego nie musiałem na moto używać, ale ze sprayem jest mniej kłopotu.

DorDaw napisał/a:
Z jednej strony dziwię się że tyle zmieścicie , z drugiej że aż tyle trzeba wozić ???


Wcale nie trzeba ale ja mam stare nawyki, jeszcze od Junaka gdzie wymiana tłoka lub wału w przydrożnym rowie było normą i dlatego tyle wożę.

Ogólnie jak kto dba tak ma, więc jak zadbasz o moto przed wyjazdem to Ci się odwdzięczy a jak nie zadbasz to potem musisz latać, szukać i się prosić.

Większość mojego sprzętu przydaje się przygodnie napotkanym motocyklistom, stojącym bezradnie na poboczu podczas byle awarii.

PS. NTV'ka się nie psuje - to szczera prawda, między innymi za to ją kocham.
Piotr sq2frv - Pią Wrz 30, 2011 10:26
:
To co wożę na co dzień:

pod siodłem
komplet kluczy - fabryczny
sznur, klej i szydło do naprawy opon
manometr
trytytki
żarówki - H4, i T20, bezpieczniki
taśmę izolacyjną

w bocznym kufrze:
przeciwdeszczowce (kurtka, spodnie, osłona na buty)
pas nerkowy
pokrowiec Oxford'a na moto

w przednim lewym schowku (gniazdo 12V):
różne ładowarki

Brakuje mi jeszcze do kompletu jakiegoś naboju CO2 do napompowania koła i miniapteczki
Pozdrawiam
Piotr
Fidel - Pią Wrz 30, 2011 21:36
:
same naboje to chyba najtaniej się kupi w firmach, które remontują gaśnice ;) do tego tylko jakiś wężyk i starcza
Johny - Pią Wrz 30, 2011 21:37
:
wow nie powiem sporo wozicie, ja tylko apteczkę w zadupku, klucz 14 w kieszeni kurtki bo mi się lusterko odkręca.
A tak to ostatnio wiozłem gładź tynkową 10kg.
Killu - Sob Paź 01, 2011 01:11
:
Hehe... Jak tak patrzę na tę listę, to aż strach wyjeżdżać (zwłaszcza moim motocyklem), chociaż nie robię jakichś większych tras w tym sezonie... Ale to święta racja... Lepiej nosić, niż się prosić...

U mnie skromnie:
- Klucze płaskie 8, 10, 12 (pół motocykl można tym rozebrać)
- Ogrom tryt (w różnych rozmiarach i kolorach)
- Dwie rolki taśmy izolacyjnej
- Apteczka, jakby ktoś na drodze potrzebował pomocy

Co do tematu łatania opon - moim zdaniem zdecydowanie kołki i sznury. Trochę więcej roboty, ale można z tym jeździć, opona nie traci jakoś specjalnie na wyważeniu i nikt nie będzie na nas klął przy wymianie opony.

Bombki z CO2 można nabyć w każdym rowerowym op około 1zł za sztukę. Można też w motocyklowym po 20zł za komplet dwóch + gąbeczka, żeby nie było zimno w paluchy i wężyk.
Kamil20d - Sob Paź 01, 2011 10:11
:
A co z kluczem do świec? Oprócz osób, które wożą fabryczny zestaw narzędzi nie widzę żeby ktoś go wymienił. Nie mieliście nigdy w trasie żadnych przygód właśnie ze świecami?
W starszych motocyklach było to na porządku dziennym. Co prawda NTV w przeciwieństwie do starszych motocykli ma filtr paliwa i o wiele skuteczniejszy filtr powietrza może to załatwia sprawę sklejania elektrod.
Grzechu - Sob Paź 01, 2011 19:17
:
Ja wożę tylko oryginalny zestaw kluczy :wink:
andrut78 - Sob Paź 01, 2011 19:31
:
Ja tam nie miałem, żadnych przygód ze świcami, poza tym sa po dwie na garnek więc jak nawet jedną szlak trafii to i tak dojedziesz do celu.
pikonrad - Nie Paź 02, 2011 20:45
:
Ja wożę komórkę w kieszeni, w zadupku osłony neopranowe na kolana, a z boku - nie wiem, tyle się naczytałem na temat pękających zaczepów, że postanowliłem nie sprawdzać co tam jest :)
Piotr sq2frv - Pią Mar 09, 2012 08:02
:
Wrzuciłem ostatnio do zadupka taki kompresorek, przetestowany podczas przedsezonowego pompowania kół w dwóch moto – w każdym kole brakowało po ok 1 bar, uzupełnienie nie trwało 10 min. Duże zalety: końcówka nakręcana na wentyl a nie zaciskowa i manometr wskazujący właściwe ciśnienie (co nie jest takie oczywiste) - nie trzeba posługiwać się drugim miernikiem. Przydatne urządzenie do sprawdzenia i ewentualnego uzupełnienia ciśnienia przed wyjazdem i w trasie - nie mam zaufania do kompresorów na stacjach benzynowych, zdarzało mi się, że więcej spuściłem powietrza niż napompowałem :sad:
Borys - Pią Mar 09, 2012 10:29
:
Ja kupiłem ten kompresorek jeszcze w preorderze, kiedy to był dopiero planowany do sprzedaży. Kiedyś o tym tu pisałem. Rozprowadzają go chłopaki z Forum Afrykańskiego a jednym z ojców założycieli był ś.p. Izi.
Ale do rzeczy.
Działanie kompresora mogliście potwierdzić na ostatnim zlocie w Łojach, kiedy to mordował się z moim wielkim materacem (który po nadymaniu za cholerę nie chciał wejść do namiotu :P ).
Pompuje wolno ale skutecznie, mieści się z pokrowcem idealnie w zadupku NTV-ki. W beemce już takiego sekretnego miejsca nie mam i będę musiał kombinować. Na te wskazania manometru to trzeba też trochę patrzeć z przymrużeniem oka, bo lubi mieć lekkie rozbieżności, ale faktycznie lepsze to niż rozwalone mierniki ciśnienia na stacjach. Fajny gadżet, nieraz już się przydał. Oczywiście mini zestaw sznurków do opon to podstawa.
Kamizelki nie wożę, bo w niej cały czas jeżdżę. Nieodzowny jest przeciwdeszczowiec. Wożę zestaw wędkarski (w Castoramie za 25zł), gruby, dwuczęściowy. Sprawdził się nieraz, jednak spróbuję w tym sezonie chyba szczęścia ze strojem jednoczęściowym, typowo motocyklowym.

Pomimo faktu, że dziś każdy ma w komórce GPS, lubię wozić ze sobą lepszą lub gorszą mapę regionu, po którym się poruszam. Oczywiście tylko po to, aby w piękny lipcowy dzień lansować się z nią w jakichś okolicznościach przyrody wyczekując jakiejś miejscowej złotowłosej, która pomoże strudzonemu drogą, zbłąkanemu turyście :P .
Padre - Pią Mar 09, 2012 11:19
:
Ja worze tylko blokade na tarcze :???: a poza tym to jest Honda a Hondy się nie psują :grin:
mczmok - Pią Mar 09, 2012 12:10
:
Zawsze
Zestaw kluczy orygilanych, zestaw naprawczy opon.

Długie trasy międzynarodowe dodatkowo:
Zapasowy komplet kluczyków.
Moduł zapłonu+cewka,
moduł ładowania,
taśma izolacyjna,
latarka,
trochę drutu.
pikonrad - Pon Mar 12, 2012 21:21
:
Ja postanowiłem w tym sezonie zmienić wyposażenie zadupka i zapakować tam mini apteczkę wyposażoną na tyle ile tam wlezie. Nie do końca wiem tylko co by mi tam wlazło. Na pewno ze dwie folie, jakieś bandaże, rękawiczki (pierwszej pomocy). Dobrze byłoby to mieć w jednym pokrowcu Ma ktoś pomysł jaki pokrowiec może robić za taką apteczkę aby to weszło?
bedur - Wto Mar 13, 2012 19:38
:
Co do apteczki, ja woże taką maciupeńką przy kluczykach, kupioną na allegro. Są tam rękawiczki jednorazowe, maska do sztucznego oddychania, parę gazików i plastrów. Mam nadzieję, że co jakiś czas będę wymieniał w niej zawartość i woził ją tylko jako gadżet :wink: Mniej więcej coś takiego http://allegro.pl/apteczk...2190952973.html lub http://allegro.pl/apteczk...2185820716.html
Fidel - Wto Mar 13, 2012 22:01
:
Co do apteczki to tutaj jest ciekawy patent: http://www.transalpclub.p...cykla&Itemid=15
gelorad - Sro Kwi 18, 2012 10:53
:
Gdzie można nabyć najlepiej tylko klucz do świec, a jeśli nie, to cały zestaw hondowski.
Kamil20d - Sro Kwi 18, 2012 18:44
:
Gelorad zagadaj do SzrotRidera może Mu coś jeszcze zostało z nakładu.
SzrotRider - Sro Kwi 18, 2012 22:50
:
Już tu się wypowiedziałem w tej kwestii:
http://hondantv.pl/forum/viewtopic.php?t=3730
ARTURO - Czw Kwi 19, 2012 07:08
:
Jeśli chodzi o cały zestaw to drogie ale są http://moto.allegro.pl/ze...2286178262.html
A jeśli chodzi o sam klucz do świec to też już się wypowiedziałem , jak wyżej :wink:
gelorad - Czw Kwi 19, 2012 08:37
:
ARTURO, Matko!! To jakieś szaleństwo! Tyle kasy za kilka kluczy?
Za to można kupić już taki zestaw:


Z tą toczoną 18ką to super pomysł i nawet obejdzie się bez grzechotki. Dospawam co potrzeba i będzie git.

SzrotRider czy mogę liczyć na ten Twój rysunek?
Killu - Czw Kwi 19, 2012 15:50
:
gelorad, nowe oryginały są "nieco" droższe :P
- 89010MS9750 - zestaw narzędzi - 104,50 euro.

- 89216MJ1000 - klucz do świec - 14 euro.
gelorad - Czw Kwi 19, 2012 16:49
:
Aaaa! nie zabijaj :smile:
Maciek 64 - Sro Cze 13, 2012 12:04
:
Poza kompletem oryginalnych narzędzi ... worek 14 kg karmy dla psiaka :)
SzrotRider - Sro Cze 13, 2012 19:58
:
gelorad napisał/a:

SzrotRider czy mogę liczyć na ten Twój rysunek?

Cholera, piszcie na PW w tej sprawie. Nie jestem na bieżąco z forum i dopiero teraz przypadkiem zobaczyłem, że zostałem wywołany do odpowiedzi. Więc odpowiadam - jeszcze żadnemu forumowiczowi nie odmówiłem rysunku.
Alan - Pon Cze 18, 2012 19:24
:
http://moto.allegro.pl/ze...2407187437.html
Kupiłem taki zestaw i dopiero po fakcie zauważyłem, że nie ma w nim kleju do tych sznurków :mad:
Czy możliwe jest, że one są już czymś nasączone i nie trzeba go stosować? Czy może da się bez kleju, ale tylko na dojechanie do domu i trzeba to wtedy naprawić bardziej solidnie?
papciu - Pon Cze 18, 2012 20:09
:
fajny zestawik
Bob - Pon Cze 18, 2012 20:22
:
Alan napisał/a:
Czy możliwe jest, że one są już czymś nasączone i nie trzeba go stosować?

Mam ten sam zestaw, te sznurki są całe w takim jakby kleju zalane, tylko niby zaleca się aby dodatkowo klejem przesmarować. To chodzi o klej do gumy (dętek). W razie czego, kupisz w każdym rowerowym za kilka PLNów.
Alan - Pon Cze 18, 2012 20:56
:
No to fajnie, bo myślałem że będę musiał biegać znowu za klejem. Ale skoro to zwykły klej do gumy to może przy okazji też się w niego zaopatrzę. Dzięki za odpowiedź :)
Gregory - Pon Cze 18, 2012 23:23
:
A ja widziałem, że Killu jesze wozi dodatkowe zabezpieczenie - wciśniętą prezerwatywę między ramę a bak :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jaki on przezorny i ubezpieczony!
Borys - Wto Cze 19, 2012 07:13
:
To nie zabezpieczenie tylko amulet szczęścia. Jak będzie miał szczęście to zadziała :P .
pappuu - Wto Cze 19, 2012 12:24
:
Tylko z tym amuletem musi tez uważac bo może już byc niezdatny do prawidlowego użycia :mrgreen:
bedur - Wto Cze 19, 2012 19:06
:
pappuu napisał/a:
Tylko z tym amuletem musi tez uważac bo może już byc niezdatny do prawidlowego użycia :mrgreen:


Hahaha a ja głupi myślałem, że amulety nosi się na szyi. Kurka, człowiek się całe życie uczy a głupi umrze. :mrgreen:
Borys - Wto Cze 19, 2012 21:24
:
Ten amulet na szyi jest trochę niewygodny.. Uciska i udusić się łatwo :P .
Killu - Sob Cze 23, 2012 10:59
:
Tylko dzięki tej prezerwatywie Pucyfer jeszcze jeździ :D
Bob - Sob Cze 23, 2012 11:52
:
Killu napisał/a:
Tylko dzięki tej prezerwatywie Pucyfer jeszcze jeździ :D

Tak do końca też bym jej nie ufał, bo to to zdradliwe jest :razz: Przynajmniej u mnie nie zdało egzaminu przy łataniu starych dziurawych membran :evil: Od tego momentu straciłem wiarę w ten wynalazek :lol:
haidi - Sob Cze 23, 2012 16:04
:
Dokładnie, zdradliwe to i to bardzo, wyrzuć ja bo jeszcze i Ciebie dopadnie jej druga twarz :)
Killu - Sob Cze 23, 2012 20:12
:
Oj tam, chłopaki... Jakieś złe doświadczenia macie, bo źle używacie kondomów. Durex Pleasure Max zamiast gumki pod zbiornik paliwa i od razu przyjemniej się jeździ ;) Mówię Wam, spróbujcie ;)
DorDaw - Sob Cze 23, 2012 21:57
:
Panowie jak dzieci , jak dzieci :mrgreen:

JA tam nie liże lizaka przez szybę :twisted: :twisted: :twisted:
MadziaK - Pią Cze 29, 2012 12:47
:
Fidel napisał/a:
Co do apteczki to tutaj jest ciekawy patent: http://www.transalpclub.p...cykla&Itemid=15


udało się komuś dorwać taką apteczkę? bo wygląda naprawdę rewelacyjnie :)
BartekOpole - Sob Lip 07, 2012 15:54
:
odstojnik z 25L miodu przewieziony!!! i to bez problemów (nie widoczny z zewnątrz)

[ Dodano: Wto Paź 16, 2012 18:23 ]
No i co wy na to? ok 30 kg drewna kominkowego przewiezione w bezpieczny sposób na dziłeczkę na grilla. Prędkośc podróżna ok 90km/h w terenie zabudowanym. I nic się nie przesunęło.