grzegrzol napisał/a: |
Tylko dobrze obłóż go kurami co by nie zmarzł ![]() |
Killu napisał/a: |
Spoko, żebyś się tylko nie zdziwił. U mnie potrzeba co najmniej doby, żeby wydać nowy akumulator. |
Pirania napisał/a: |
Ciekawe jak to udowodnisz ? że pozostał w zime nie ładowany. Stracił napięcie, nie trzyma napięcia i tyle |
andrut78 napisał/a: |
bo buty użytkowane były w sposób nie właściwy - niestety standard w tym kraju |
Pirania napisał/a: |
polecam strony UOKiK. |
andrut78 napisał/a: |
... naczytałeś się czegoś w sieci i teraz udajesz guru... |
Pirania napisał/a: |
Dlatego mnie dziwia wypowiedzi, typu " na pewno się nie uda, na pewno nie uznają gwarancji, na pewno to pana wina "...ech |
andrut78 napisał/a: |
Reasumując już to sobie wyobrażam jak w przypadku padnięcia tego akumulatora (na marginesie to wcale Ci tego nie życzę) latasz po PIH'ah i sądach polubownych wymachując jakimiś papierkami, a sprawa ciągnie się miesiącami, za oknem świetna pogoda a Twój moto w imię zasad stoi uziemiony bo Ty nie kupisz nowego aku jak masz gwarancję na stary i niech Ci udowadniają, że to nie z winy użytkownika padł. Chyba przyznasz mi rację, że każdy normalny motocyklista w takiej sytuacji kupił by nowy aku i jeździł zamiast tracić sezon w imię zasad?
Mam nadzieję, że powyższa historia w sposób jasny i klarowny oddaje istotę mojego rozumowania - nie chodzi o to kto ma rację ale żeby tą rację wyegzekwować. |