Forum Honda NTV

Ogólne - ntv a sv 650

parasol - Nie Maj 02, 2010 13:39
: Temat postu: ntv a sv 650
po pierwsze kocham ntv



po drugie kocham V-ki



po trzecie mysle, ze moze kiedys przesiade sie na sv 650 s. duzo slyszalem o uslizgach przy redukcji, wysokich wymganiach od kierujacego...



czy ktos z Was latal SV-ka? jezeli tak prosze podzielic sie wrazeniami...



a moze ktos latal "wloszczyzna" z V-ka?
Killu - Nie Maj 02, 2010 13:46
:
NTV i SV to dwa zupełnie różne światy. Zawieszenie zachowuje się inaczej, inna jest pozycja za kierownicą, moc i moment są oddawane w inny sposób... W sumie moim zdaniem nie ma co porównywać tych motocykli, bo nie licząc układu cylindrów są to zupełnie inne maszynki. A gdyby się czepiać to i układ cylindrów jest inny - my mamy 52 stopnie a sv 90.



Jedną z ciekawostek, jakie słyszałem o sv jest to, że przy konkretnym deszczu odpada przedni cylinder - nie do pomyślenia!
kusy - Nie Maj 02, 2010 14:25
:
Prędzej można do NTV 650 porównać VX 800. Ta są bardziej zbliżone dwa światy niż NTV 650 - SV650s.

Mam możliwość porównania tych dwóch moto, na korzyść NTV....
ARTURO - Nie Maj 02, 2010 23:06
:
Zgadzam się SV to inny motocykl bardziej ma charakter sportowy idzie na kolo agresywniej :twisted:

Nie ma kardana jest lżejszy .

Będą problemy z łańcuchem :)

Można nim bardziej poszaleć , kiedyś się takim przejechałem :D
wally - Pon Maj 03, 2010 10:28
:
z praktycznego punktu widzenia w sv naped lancuch, brak kuferkow, oslony przed deszczem i wiatrem, za to lepiej sie prowadzi w zakretach i nie nurkuje tak jak ntv przy hamowaniu, no i ta 650 potrafi wiecej niz w hondzie. Do turystyki suzuki srednio sie nadaje
Borys - Pon Maj 03, 2010 10:56
:
No dobra, teraz ja tu na knoce... Moim zdaniem:

Jesli kogos kreci moto o sportowych aspiracjach z owiewkami, to wersja S moze sie podobac. Bardzo mily jest drzwiek z tlumika, takie male japonskie Ducati :) . Silnik rzeczywiscie mocniejszy i przy mniejszej masie calosci na torze zostawia NTV w tyle, a moto jest bardziej poreczne w zakretach. Nie jest to chyba jednak jakis potworny demon, bo jednak wielu siega dosyc szybko po nim po jego wieksza litrową wersję, ktora to juz na pewno z charakterem turystycznym nie ma nic wspolnego.

Jesli ktos ma kompleksy, bo traci przez NTV setne sekundy na okrazeniu toru, to niech sie bierze za SV, innym zalecam stara dobra nude NTV, przy ktorej jedyny oczywisty serwis to zalanie do pelna zbiornika paliwa :) .

P.S. Oczywiscie moja wypowiedz jest krzywdzaca i calkowicie subiektywna.
leslie - Wto Maj 04, 2010 02:27
: Temat postu: Re: ntv a sv 650




Ja latałem, pomagałem bratu w zakupie jego SV-ki. Bardzo fajny motocykl, na pierwszy bym jednak raczej nie polecał. Zdecydowanie mocniejszy od NTVki i to czuć, ogólnie ostrzejszy i agresywniejszy, bardziej do jazdy sportowej. NTV to taki wół roboczy, dobry do jeżdżenia w długie trasy bez przejmowania się. :-)
ruthi7 - Sro Maj 12, 2010 23:10
:
Oblatalem pare setek na sv650 w wersji S. Co do stwierdzenia, ze jest ostrzejsza to traktowal bym to z marginesem. Nie jest to jakis demon predkosci. Ogolnie dla mnie wersja s 650 to taka troche nie trafiona. O ile wersja N doskonale sprawdzi sie w miescie, korkach i lekkich wypadach tak wersja S sprawi, ze beda cie polaly nadgarstki, dupa. Zaden z niego sport z tym silnikiem a pozycja do duszy. Ten silnik chyab lepiej odnajduje sie w DL-u.

Natomiast Sv 1 kilo to juz jest maszyna o konkretnym sportowym zacieciu i bez kompromisu udowadnia do czego zostala stworzona.



Co do braku iskry na przednim cylindrze po jezdzie w deszczu - to tylko przypadlosc pierwszych, gaznikowych wersji.



Ogolnie - fajny moto, szczegolnie dla kogos kto lubi troche lezec na motocyklu :D
kermadec - Czw Maj 13, 2010 01:58
:




Bajki :wink: .



Zapraszam na http://www.sv650.fora.pl :wink: .
Killu - Czw Maj 13, 2010 13:05
:
Hehe... Kermadec, tak się składa, że znam się z Pędzlem i ten wie co mówi :wink: Z resztą, Ruthi7 potwierdza.
kermadec - Czw Maj 13, 2010 15:38
:
Dziwne bo ostatnio gadałem z kumplem i ten stwierdził, że jechał w wielkiej ulewie kilka godzin i wszystko grało :wink: .



No ale to może faktycznie kwestia modelu. Bartek ma SV na wtrysku.
Le-chu - Sob Sty 22, 2011 13:48
:
Ja miałem przyjemność polatać nie za dużo na SV ale golasie z 2006,co do deszczu to nic się nie działo i tak jak piszą koledzy wyżej,przy gwałtownej redukcji trzeba uważać,lepszy w zakrętach i na starcie ale tak do 160 (miałem tylko krótką owiewkę) później już trochę słabiej miałem porównanie do gsx-r 600 brat jechał obok.głos też super miałem założony taki komin w kolorach tęczy(nie pamietam nazwy,chodził jak litrówka) pozycja trochę bardziej pochylona i to siedzenie(po dłuższej jeżdzie boli dupsko) po mieście i okolicy super ale dalej to z pewnością NTV.sprzedałem koledze bo chciałem mieć go gdzieś niedaleko i dobrych rekach oraz możemy się zamieniać jak najdzie ochota.