Forum Honda NTV

Ogólne - pierwsza rejstracja

woojas25 - Nie Sie 16, 2009 11:07
: Temat postu: pierwsza rejstracja
czesc koledzy bede pierwszy raz rejstrował motocykl , kupiłem go od polaka mieszkającego w hiszpani(i tam jest zarej.) dostałem od niego dowód rejstaracyjny ubezpieczenie noi oczywiscie umowe kupna ,jest mi jeszcze cos potrzebne?, teraz co tłumaczenie, skarbówka , jakie koszty , co wogóle trzeba zrobić ,
Tomek-88 - Nie Sie 16, 2009 11:35
:
Zrób ubezpieczenie i przegląd na hiszpanskie numery, bedziesz mógł jeździć . Na przeglądzie poproś aby nie wpisywali nr rej . a do ubezpieczenia dopiszą Ci aneks gdy bedzięsz miał juz polskie blachy. Zostaje jeszcze tłumaczenie papierów przez tłumacza przysięgłego ja płaciłem za str 24zł z francuskiego. Skarbówka to był chyba VAT23 ok 170zł , potem do wydziału i tyle :)

Jeszcze powiedz czy motor jest cały czy uszkodzony to od razu powiem co i jak żebyś się nie pakował w dodatkowe koszty.
woojas25 - Nie Sie 16, 2009 12:12
:
motor cały na chodzie
Tomek-88 - Nie Sie 16, 2009 14:29
:
Czyli przegląd ok 100zł i to wszystko.pzdr
woojas25 - Nie Sie 16, 2009 14:39
:
czyli co ,jade tylko do przeglądu zadnych skarbówek itp. , potem do wydziału kom . i rejstruje?
Batman - Nie Sie 16, 2009 15:20
:


Skarbówka z tego wszystkiego jest najważniejsza - tam się zostawia najwięcej kasy za największe pierdoły - min. VAT 24 - zaświadczenie potwierdzajace brak obowiązku uiszczenia podatku od towarów i usług z tytułu przywozu z innego państwa członkowskiego środka transportu. I za ten brak obowiązku trzeba zapłacić koło 170 pln :?
Skorpionwr - Nie Sie 16, 2009 15:23
:




Skarbowy omija się tylko w sytuacji gdy masz fakturę Vat lub fakturę marża inaczej haracz Musisz zostawić .
Killu - Nie Sie 16, 2009 17:31
:
To jest tak:

- Tłumaczenie (w zależności od ilości znaków na dokumencie)

- Przegląd 112zł

- Skarbówka - Vat 24 160zł

- Tablice 40zł

- Karta pojazdu 80zł

- Naklejki - nie pamiętam, ale jakieś grosze...

- Ubezpieczenie w zależności od ubezpieczalni i zniżek...



Jak będziesz szedł do skarbówki, to mów, że pojazd został zakupiony na terenie RP - inaczej dojedzie jeszcze opłata wysokości 3% od wartości rynkowej motocykla... No i jeżeli cena na umowie jest niska, to warto dopisać, że pojazd ma uszkodzenia lakieru, zniszczoną kanapę, nie ma plastików czy cokolwiek innego. Wówczas na pewno nikt nie przyczepi się niskiej ceny...
emzet16 - Nie Sie 16, 2009 19:36
:
W przypadku motocykli cena na umowie nie gra roli.
Killu - Nie Sie 16, 2009 20:21
:
Zależy, kto i jak w skarbówce na to patrzy... Zbyt niska cena może stanowić pretekst, żeby dogłębnie sprawdzić przypadek konkretnego motocykla i co za tym idzie, utrudnić komuś życie :/
woojas25 - Nie Sie 16, 2009 23:42
:
dziekuje bardzo koledzy
Tomek-88 - Pon Sie 17, 2009 00:35
:
Na mojej umowie było 400euro czyli jakieś 1,300zł wtedy. Pierwszy raz rejestrowałem uszkodzony motocykl, dlatego zapłacilem ok 150zl drożej ponieważ nie powiedziałem od razu gościowi aby nie wpisywał przy tłumaczeniu faktury że pojazd był uszkodzony. Potrzebny był dodatkowy przegląd .
SzrotRider - Pon Sie 17, 2009 11:09
:


Gdy ja odwiedziłem skarbówkę to zaglądali do eurotaksy, ale mojego motocykla w niej nie znaleźli i byli bardzo zdziwieni tym faktem. Podobnie jak w Misiu "nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek Zdrój", tak tutaj w eurotaksie nie znaleźli oznaczenia modelu RC47A pod którą to jest zarejestrowany mój motocykl. W eurotaksie były tylko jakieś mało znane nazwy motocykli NTV650 i NT650V Deauville :) , a to przecież nie to samo.
Batman - Pon Sie 17, 2009 12:23
:


Dobrze, że nie powiedzieli, że nic ie da się zrobić bo taki motocykl nie istnieje :twisted:
mersez - Sob Sie 22, 2009 02:57
:
Mogę to dorzucić 3 grosze. W umowie czy fakturze owszem można wpisać uszkodzenia ale mało istotne, tj. właśnie wspomniany przez kolegę zadrapany lakier, przetarta kanapa, byle nie wpisywać : uszkodzenie silnika, skrzyni biegów i tp. - bo wówczas odsyłani jesteśmy na dodatkowe bad.techn.

Jeśli ktoś już w PL odkupuje zawierając umowę sprowadzony przez kogoś innego pojazd, wtedy trzeba płacić te 3% w US a do tego mieć Vat 25 od wprowadzającego pojazd do PL (oczywiście, gdy nie mamy od niego faktury tylko umowę).

Czestym błędem jest zawarcie unowy później niż przeprowadzenie bad. techn. i przepisanie na siebie dowodu rejestrac. w urzędzie zagranicznym - wg prawa nie byliśmy jeszcze właścicielami pojazdu.

I jeszcze jedno: tablica rejestr. z numerem rej z zagranicznego Dowodu rej. - albo ją mamy i oddajemy w wydziale komun., albo piszemy oświadczenie co się stało z tą tablicą. Narazie tego w urzędach się nie sprawdza, ale od września wchodzą nowe rozporządzenia dotyczące wymiany danych między urzędami w uniiEurop. więc komuś !nie daj Boże! może przyjść na pomysł pospawdzać takie rzeczy...
Skorpionwr - Sob Sie 22, 2009 21:55
:
A czy Wiesz jakie dokumenty potrzebne do rejestracji moto ze Stanów, dodam, że sprzedawca wystawia fakturę z oświadczeniem o zapłaconym cle w Niemczech.

Z góry dziękuję.
Tomek-88 - Nie Sie 23, 2009 11:36
:
Trzeba uważać jeszcze gdy kupujemy uszkodzony pojazd na to aby sprzedawca dał nam nowe tablice exportowe bo na dowodzie wpisują nowe nr a zostawiaja nam stare tablice. Wydziały robią z tego problemy, choć na dowodzie są stere i nowe nr.
Skorpionwr - Nie Sie 23, 2009 13:59
:
Moto nie ma w ogóle tablic a wśród dokumentów jest dokument coś w rodzaju aktu własności wystawionym w Stanach co ma być równoznaczne z dowodem rejestracyjnym?
mersez - Wto Sie 25, 2009 00:49
:
Tak, zgadza się, w stanach dowód rejestracyjny to certyfikat własności i to zazwyczaj jest jedna kartka z kolorowymi nadrukami, na której umieszczony jest przede wszystkim przebieg i numer vin, a jak sprawdzę to napiszę więcej... do tego właśnie tzw. sad i też muszę sprawdzić co jeszcze.

A jeśli chodzi ogólnie o tablice rejestracyjne: urzędy chcą (powinny przynajmniej chcieć) tablice z numerami, które są wpisane w DR - więc kiedy pobieramy na siebie dowodzik rej. (oczywiście nie wcześniej niż w dniu zawarcia umowy k.-s.) to dostajemy do tego w komplecie tablice i takowe należy przynieść do wydziału komunikacji, natomiast, gdy odkupiliśmy pojazd czy to od właściciela, czy też od handlarza zazwyczaj tablice są już zdane podczas wyrejestrowania pojazdu w tamtejszym urzędzie. można jeszcze wyrejestrować moto w konsulacie - zdarzają się nieliczne przypadki, które tak robią - mają wtedy wbitą pieczątkę do DR informującą w którym konsulacie i kiedy wyrejestrowano
Skorpionwr - Wto Sie 25, 2009 10:44
:
Dzięki Ci za pomoc. Pytam ponieważ ST-ek którego kupuję jest z USA ale sprowadzający wygląda mi na profesjonalistę patrząc na ilość moto które sprowadza i chyba raczej nie powinno być problemów.
mersez - Sob Sie 29, 2009 01:00
:
Z dokumentów, które musisz mieć do rejestracji w PL motocykla sprowadzonego z USA lub innego kraju nie należącego do Unii E., krajów EFTA czy Konfederacji szwajcarskiej trzeba posiadać:



- dowód przepisania/ certyfikat/ + tłumaczenie

- SAD (tzn. odprawę celną)

- dokument stwierdzający przeniesienie prawa własności - zazwyczaj: umowa k.-s., faktura / rachunek

- zaświadczenie o przeprowadzonym bad. technicznym + dokument identyfikacyjny pojazdu (jeśli w umowie czy f-rze są wpisane uszkodzenia należy to powiedzieć diagnoście, który w takim przypadku wystawia dodatkowe bad. techn. albo wpisuje w uwagach ze uszkodzenia zostały usunięte)

- oświadczenie dot. braku tablicy albo tablice rej. (wypełnia się najczęściej w wydziale komunikacji albo dostaje się takie oświadczenie od wprowadzającego pojazd; oświadczenie powinno zawierać dane: nr tablicy (jeśli miał takowy; a jesli nie - wpisujemy, np. że: wg mojej wiedzy w kraju:... pojazdy:... nie posiadają numerów rejestr.), rodzaju i modelu pojazdu oraz informacje dot. tego co stało się z tablicą rej.



Uwaga: jeśli umowa k.s./ f-ra jest zawarta w innym kraju Unijnym niż w PL, należy opłacić VAT 25 w Urzędzie Skarbowym i przynieść dokument do rejestracji



NAJLEPIEJ: w celu uzyskania bardziej szczegółowych info, dot. bardziej indywidualnych przypadków, zadzwonić do urzędu wg właściwości miejsca zamieszkania, tzn. zameldowania. Ustawy i rozporządzenia mają wiele luk prawnych jak wiemy, a co za tym idzie jeszcze więcej interpretacji, więc procesy rejestracji w poszczególnych urzędach różnią się.



No! popisałam sobie;)) tylko kto to będzie czytał...

-
Killu - Sob Sie 29, 2009 01:16
:
Chwala, ze w sprawach rejestracji mamy Ciebie :wink: Urzedy naprawde potrafia czlowieka zniechecic do wszystkiego, a tak szybko i rzeczowo 8)
mersez - Sob Sie 29, 2009 20:47
:
Oj, dziękuję :oops:
Skorpionwr - Nie Sie 30, 2009 00:30
:
Oj czytają czytają i zapewniam Cię nasza Forumowa Koleżanko, że czytają nasze posty nie tylko forumowicze ale również i goście. A idąc za głosem Kamila nasze urzędy potrafią stosować spychologię w mistrzowski sposób, dopiero jak się zorientują, że petent jest przynajmniej tyle o ile zorientowany w przepisach zaczyna się zupełnie inna rozmowa.

Dzięki za info.

Pozdrawiam.
mersez - Nie Sie 30, 2009 01:16
:
No to powiem Ci, miły kolego, że są też urzędy, w których pracownicy starają się pomóc klientowi, tak aby miał porządek w dokumentach i tak aby odplątał to co namotał:))
Skorpionwr - Nie Sie 30, 2009 01:27
:
Mersez Ja napisałem, że są urzędy nie twierdziłem, że wszystkie. Całe szczęście, że "stara wiara" odchodzi na emerytury a z nimi razem stare zasady. Na szacunek społeczeństwa trzeba sobie zasłużyć i wcale nie potrzeba wiele trudu. Wystarczy uśmiech dorada i czasami miłe słowo i Masz bankowo to samo od drugiej strony. Niby takie proste i bez wysiłkowe a jednocześnie takie trudne dla niektórych.

Pozdrawiam
mersez - Nie Sie 30, 2009 13:24
:
Dokładanie tak. ta zasada obowiązuje w obie strony
woojas25 - Pon Sie 31, 2009 17:05
:
znowu problemy , kupiłem ten motor od polaka zameldowanego w hiszpani i motor jest tam na niego zarejstrowany , zrobiłem wszystko tj przegląd, tłumaczenia , vat 25, 2%umowa , czekałem tydzien i dzisiaj jade po obiór do skarbówki , i oni mi mówią że musi byc opłacona cło i podatek
emzet16 - Pon Sie 31, 2009 20:56
:
jak był zarejestrowany w Hiszpanii to raczej niemożliwe, to Unia przeciez.
mersez - Pon Sie 31, 2009 22:47
:
Właśnie! Hiszpania należy do Unii (z tego co wiem z różnych źródeł :wink: )), ale po co akcyza skoro to motocykl, no i jaki jeszcze podatek?? Zagadka....

Czy mówiłeś, że to motocykl a nie samochód??

Z tego co opisujesz w przypadku Twojego motocykla z Hiszpanii, do rejestracji powinieneś mieć:

- dowód rej + tłumaczenie

- badania techn i dokument identyfikacyjny

- umowa/rachunek + ewentualnie tłumaczenie

- vat 25 i pcc (2%)- bo jak czytam - kupiłeś moto w Polsce i umowa jest sporządzona w PL z właścicielem z dowodu rej

- ewentualnie tablica albo oświadczenie

- motocykl nie wymaga akcyzy ani opłaty recyklingowej.

Ale to moja wiedza i opinia i ja takie dokumenty bym przyjęła, oczywiście zgodne i wypełnione czytelnie be pomyłek :lol:

ale zaznaczam, że tych dokumentów nie widzę i odnoszę się do tego czysto teoretycznie i schematycznie :wink:
woojas25 - Sro Wrz 02, 2009 13:27
:
juz zarejstrowałem , tylko trzeba było napisać umowe ze motor był kupiony w hiszpani , a nie w polsce, ten polak od ktyorego kupiłem miał dwa meldunki
mersez - Sro Wrz 02, 2009 21:27
:
O! TO SUPER! WIDZISZ, CO URZ?D TO OBYCZAJ;)))